Strona 10 z 27

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 5:27 pm
autor: aleksa
Za zgodą Karoliny zgapiłam podpis xD

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 5:53 pm
autor: tahtimittari
No to nie wierzę że w paincie narysowałyście : D
pokażta gdzie się takie cuda wytwarza.

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 6:01 pm
autor: Effie
No ja w paincie, ale Ola widzę użyła jakiegoś bardziej zaawansowanego programu. Ola śliczniejsze niż moje :D Chyba teraz ja zgapię od Ciebie! :P pięknusie...

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 6:24 pm
autor: aleksa
ja rysowałam na tablecie ( dostałam od chłopa na rocznice) w corelu albo w photoshopie robiłam nie pamietam
dla ułatwienia http://www.zazzle.co.uk/sugarvsspice/gi ... 7127409837 prawie wszystkie odmiany już narysowane jak komuś się po prostu nie chce :PP ;D

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 6:42 pm
autor: tahtimittari
Oż, tam się da koszulki z tymi szczurkami zamowić.. szkoda, że takie drogie :-[ i przesyłka pewnie w kosmicznej cenie.

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 6:56 pm
autor: Effie
Ja rysowałam myszką po biurku :-[ (dobrze, że nie szczurkiem :P) Też mam tablet, ale nie mogę się do niego przekonać...

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 7:07 pm
autor: xKate
aleksa pisze:ja rysowałam na tablecie ( dostałam od chłopa na rocznice) w corelu albo w photoshopie robiłam nie pamietam
dla ułatwienia http://www.zazzle.co.uk/sugarvsspice/gi ... 7127409837 prawie wszystkie odmiany już narysowane jak komuś się po prostu nie chce :PP ;D
AAAA! Huskiego nie ma!! :'( :'(

Re: Aleksowe Dranie

: czw sie 26, 2010 7:46 pm
autor: tahtimittari
Silver Blaze od bidy może być huskym : >

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 7:59 am
autor: aleksa
zawsze można przemalować co nie? xD

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 11:30 am
autor: Vicka211
Albo uciąć główkę silver blaze i wkleić do silver hooded ;D

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 11:34 am
autor: tahtimittari
Uciąć główkę.. Toż to takie brutalne.
I by byly jakieś mutanty..

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 7:40 pm
autor: aleksa
Się kurna drastycznie zrobiło xD

dziś byłam na badaniach ;/ od rana wymiotuję dalej niż widzę ;/ i jakaś taka niewyraźna jestem
dziewczyny jak dziewczyny rozrabiają ;D ::) a co najgorsze Yumi uczy sie złych nawyków od nich i dzisiaj mnie udziabała Gryzak mały ... lex dzisiaj chodziła za mna po całym domu ;d bo jako jedyna sie mnie słucha i chodzi za mną wpatrzona jak w obrazek :D nawet moj pies nie jest taki posluszny :P
Heureux próbowałam dziś przekonać do szelek i smyczy ale ni jak nie idzie jej założyć tego osprzętu xD
Yumi jest jeszcze płochliwa ale już wchodzi pomalutku na ramię no i daje się głaskać :) na dniach ( jak bedzie mi lepiej) zacznę ja uczyć reagowania na imię :) w końcu jest dopiero tydzień u mnie i dopiero się oswaja z nowym otoczeniem :)

Martwi mnie tylko mój pies ;( Fifka ma juz ponad 11 lat...ostatnio nie chce wychodzic na spacery trzeba ją brać na ręcę ale na dworze i tak nie chce chodzić :( no i sika pod siebie a raczej nie trzyma moczu ;/ ;( dzis cały dzień leżała i chyba bolał ją brzuch bo jej tam cos strasznie jeździło i miała taką smutną minę :( Pekińczyki zwykle dożywają 15 lat... może ona jeszcze pociągnie te 4 lata :(

w pon. i ja i ogonki idziemy do lekarza :D ja na badania again ;/;/;/ ( co już powoli mnie wkurza) no i szczurki na ostatnie zakraplanie inwermektyny ;)

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 7:47 pm
autor: tahtimittari
To co za badania Ci robili?

Idź z psiną do weta, może to jakaś nieznaczna dolegliwość - psy tak czasem reagują na ból, czy cóś. A wyleczy się i wróci do normy..

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 7:52 pm
autor: aleksa
Mi to robili cuda wianki bo na studia mi potrzebne ;/ dziś miałą robione badanie na pojemność płuc a tak po za tym to na pogotowiu mnie ogolnie zbadali ;/ kroplówke dostałam i sa zadowoleni z życia ;/ a ja jak wymiotowałam tak wymiotuję łeb mi rozsadza i bebechy też... żalll w tym moim Zwoleniu... tu nie ma dobrych lekarzy ;/ ale to juz przemilczę żeby nei przekilnać ;/

z psem byliśmy u weta tzn. mama z tata byli... diagnoza: starość i też kurna Amerykę odkrył ;/ mówi ze na to lekarstwa nie ma że stare psy moczu nie trzymają ;/ ( ostatnio ogladałam Zaklinacza psów i było cos o bull terrierzer który nie chciał chodzic na spacery ale dali mu nowego psa i od razu odżył...hmmm mama myśli nad Yorkiem ;/ tego też nie komentuje bo nienawidzę maly ras a tej to juz po prostu nie znoszę ;/ )

Re: Aleksowe Dranie

: pt sie 27, 2010 7:56 pm
autor: Effie
To widzę że mamy podobne problemy. U mojego zauważyłam guza. Mój ma ok. 6 lat a wetka już go wyprawia na tamten świat. W sobotę znowu idziemy... Weź Fifkę do weta ze ściurkami, wet na pewno pomoże... W końcu od tego jest ;)