Tyle czasu tam była i nie przeszkadzało, raptem dziś...
futrzaste momenty
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: futrzaste momenty
Ja tak na szybko tylko chciałam się pożalić. Szczury wyraziły swoje zdanie na temat mojego wyjazdu na weekend poprzez zeżarcie mi karimaty
Tyle czasu tam była i nie przeszkadzało, raptem dziś...
Tyle czasu tam była i nie przeszkadzało, raptem dziś...
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
A widzisz, widocznie uznały, że wyrodna z Ciebie mamuśka

"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
- malina89_dg
- Posty: 332
- Rejestracja: pn kwie 09, 2012 9:23 pm
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza / Częstochowa
Re: futrzaste momenty
Śliczne dziewuszki
A obżarta karimata to tak specjalnie
że jak będziesz na wyjeździe się na niej kłaść to będziesz patrzeć na te dziury i sobie o nich pomyślisz
widzisz jakie to mądre stworzonka
chciałaś pojechać na wakacje bez nich a tu się nie da
Wycałuj pucki od braciszków

A obżarta karimata to tak specjalnie
Wycałuj pucki od braciszków
Ze mną: Teodor i Leon 
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
Re: futrzaste momenty
Ja wyrodna? Ja? Toż to ja dla nich na ten weekend jechałam, do pracy, nie urlopowo, żeby mieć co do paszcz powkładać, o!!!
Niemniej jednak, foch po powrocie się należy
ciekawe jak długo potrwa tym razem 
Niemniej jednak, foch po powrocie się należy
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
No taaak, to ja wyrodna, bo sobie pojechała na motocyklu pomykać zamiast myszory dopieszczać;psaszenka pisze:Ja wyrodna? Ja? Toż to ja dla nich na ten weekend jechałam, do pracy, nie urlopowo, żeby mieć co do paszcz powkładać, o!!!
Niemniej jednak, foch po powrocie się należyciekawe jak długo potrwa tym razem
Moim foch przeszedł, ale co zjadły mebelków to zjadły. Ja nie wiem co będzie w przyszły poniedziałek... ;x
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Re: futrzaste momenty
szykuj się na rebelięArau pisze:Ja nie wiem co będzie w przyszły poniedziałek... ;x
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
A Wy obie wyrodne, a co

"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
To nie szczury - to diabły wcielone!!!
Dziś przy usuwaniu nieczystości zostałam zaatakowana w ucho, w usta, w oko a potem dwa sierściuchy wlazły mi pod opiętą koszulkę i zaczęły się tam przepychać i tłuc! Powracam do walki o wprowadzenie zasad dotyczących wydalania - nauka kuwetowania, epizod drugi. C.D.N.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Ja byłam jakiś czas temu mądrutka i dałam Kane'uli wylizać się po twarzy....na koniec udzebała, a właściwie rzuciła mi się na powiekę :/ Dobrze, że się zorientowałam w miarę w porę, że ma taki zamiar po pewnie gorzej by się to skończyło, a tak to miałam trochę rozciętą górną powiekę, wielką opuchliznę i prześliczny fioletowiutko-fuksjowy przemieszczający się siniak
Trzymamy kciuki za naukę (chociaż chłop to chłop - ich ciężko czegokolwiek nauczyć, to oporne stworzenia
)
Trzymamy kciuki za naukę (chociaż chłop to chłop - ich ciężko czegokolwiek nauczyć, to oporne stworzenia
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
No ja już zaliczyłam atak pazurem w kącik oka - na szczęście okład z rumianku pomógł, ale dzień cały piekło jak cholera
Zauważyłam, że ataki nasilają się przy sprzątaniu klatki. Ktoś już wspominał, że szczury nie lubią jak im się coś panoszy po klatce i widocznie moje nie lubią jak im ich własne kupy zabieram. Normalnie świra wtedy dostają
Jaki chłop
u mnie dziewczęta, ale równie oporne a co więcej mają kobity swoje zdanie i idą w zaparte 
Jaki chłop
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Łoo matko! Ja to chyba jednak muszę się w końcu wyspać, bo coraz gorzej ze mną (żebyś Ty wiedziała, co ja w domu ostatnio wygaduję - nikt mnie nie rozumie po literówki robię nawet w mowie a do tego po czasie odpowiadam ^^') no przecie Ty dziewuszki masz, eh
A co do mycia klatki, ja zawsze puszczam je na wersalkę w innym pokoju i wtedy sprzątam klatkę, bo inaczej to mi nie dają - nie gryzą ale zabierają ścierki i takie tam
A co do mycia klatki, ja zawsze puszczam je na wersalkę w innym pokoju i wtedy sprzątam klatkę, bo inaczej to mi nie dają - nie gryzą ale zabierają ścierki i takie tam
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
Oj tak, tak. Te "osobowości"... znam je!
Ze mną: Edwin
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
Re: futrzaste momenty
BlackRat, rozumiem takie przemęczenie materiału, zwłaszcza przy takich kombinatorach, jak Twoje. Wyśpij się kobieto 
Niestety u mnie nie ma możliwości wywozu szczurów na czas porządków. Klatka stoi przy łóżku, na łóżku leżę ja i gmeram w klatce, Greta ciągnie mnie za włosy bądź ucho, Gytia skacze po mnie, obsikuje i zagląda do oka, a Gandzia wciska się między mnie a łóżko, pod ubraniem. Ani nie mam ręki, żeby się opędzić, ochronić wrażliwe elementy ciała, ani ruszyć się nie mogę, bo jestem osaczona szczurami. Zabieranie ściereczki, stanie na półce, którą myję (ew siedzenie w sitku nad nią i obsikiwanie jej), rozgrzebywanie trocin z których wyciągam kupy, zasłanianie swym ciałem widoku, zaglądanie do nosa, wyciąganie z ręki wyjmowanych kup - no masa atrakcji
I wszystko to razy trzy!!!
Niestety u mnie nie ma możliwości wywozu szczurów na czas porządków. Klatka stoi przy łóżku, na łóżku leżę ja i gmeram w klatce, Greta ciągnie mnie za włosy bądź ucho, Gytia skacze po mnie, obsikuje i zagląda do oka, a Gandzia wciska się między mnie a łóżko, pod ubraniem. Ani nie mam ręki, żeby się opędzić, ochronić wrażliwe elementy ciała, ani ruszyć się nie mogę, bo jestem osaczona szczurami. Zabieranie ściereczki, stanie na półce, którą myję (ew siedzenie w sitku nad nią i obsikiwanie jej), rozgrzebywanie trocin z których wyciągam kupy, zasłanianie swym ciałem widoku, zaglądanie do nosa, wyciąganie z ręki wyjmowanych kup - no masa atrakcji
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Omal się nie posikałam przy czytaniu
To masz ciekawie, może w transporter wsadzaj na ten czas? Ale to szkoda znowu dziewuszek
PS. Może się w końcu wyśpię, bo być może zamienimy się z jedną koleżanką z pracy tak byśmy siedziały po 12 a nie po 24 godziny, ale to dopiero za tydzień :/
Też wolałabym wrócić do swojej "nienormalności" bo to obecne stadium mi nie odpowiada...
To masz ciekawie, może w transporter wsadzaj na ten czas? Ale to szkoda znowu dziewuszek
PS. Może się w końcu wyśpię, bo być może zamienimy się z jedną koleżanką z pracy tak byśmy siedziały po 12 a nie po 24 godziny, ale to dopiero za tydzień :/
Też wolałabym wrócić do swojej "nienormalności" bo to obecne stadium mi nie odpowiada...
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
A z transporterem to całkiem inna historia - żałuję, że zdjęć nie poczyniłam 
Otóż pomyślałam, że zacznę przyzwyczajać dziewczęta do zamknięcia. Wpierw wydawało mi się to głupie, no bo co może być takiego niesamowitego w transporterze? Otóż - wszystko! Postawiłam otwartą skrzynkę na łóżku, scury się zbiegły i zaczął się targ "a co to? a do czego to? a co można z tym zrobić?" jedna przez drugą głowę wyciągały
czyjś ząb nawet nagryźć próbował - normalka. Wzięłam Gytię w garść i wsadziłam do transportera. Nawet nie wiem jak-kiedy-w jaki sposób znalazła się na zewnątrz. Wzięłam Gretę w garść i wsadziłam do transportera. Nawet nie wiem jak-kiedy-w jaki sposób znalazła się na zewnątrz.
I tak kilka razy.
Ułożyłam transporter bokiem - tak, żeby można było do niego swobodnie wejść i wrzuciłam do środka pestki dyni - chytry plan
I teraz najlepsze. Moje autystyczne dziecię, Gandzia, zabezpieczając tyły (jeden pazur jednej stopy na łóżku) wyciągnęła się na jeszcze jedną swoją długość, końcem języka (serio!!!) sięgnęła pestkę i przysunęła bliżej, złapała w paszczę i tyłem wycofała się do klatki. Z jednej i drugiej strony, Gytia i Greta zaglądały jej przez ramię i, jestem pewna, dopingowały "no jeszcze 3 mm, jeszcze 2". Same się nie odważyły spróbować. Gandzia pobrała wszystkie pestki, za każdym razem tym samym sposobem. Stałam, patrzyłam i łzy mi ciekły ze śmiechu
P.S. 24 godziny non stop???
Otóż pomyślałam, że zacznę przyzwyczajać dziewczęta do zamknięcia. Wpierw wydawało mi się to głupie, no bo co może być takiego niesamowitego w transporterze? Otóż - wszystko! Postawiłam otwartą skrzynkę na łóżku, scury się zbiegły i zaczął się targ "a co to? a do czego to? a co można z tym zrobić?" jedna przez drugą głowę wyciągały
I tak kilka razy.
Ułożyłam transporter bokiem - tak, żeby można było do niego swobodnie wejść i wrzuciłam do środka pestki dyni - chytry plan
I teraz najlepsze. Moje autystyczne dziecię, Gandzia, zabezpieczając tyły (jeden pazur jednej stopy na łóżku) wyciągnęła się na jeszcze jedną swoją długość, końcem języka (serio!!!) sięgnęła pestkę i przysunęła bliżej, złapała w paszczę i tyłem wycofała się do klatki. Z jednej i drugiej strony, Gytia i Greta zaglądały jej przez ramię i, jestem pewna, dopingowały "no jeszcze 3 mm, jeszcze 2". Same się nie odważyły spróbować. Gandzia pobrała wszystkie pestki, za każdym razem tym samym sposobem. Stałam, patrzyłam i łzy mi ciekły ze śmiechu
P.S. 24 godziny non stop???
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha