Strona 10 z 24

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 1:26 pm
autor: harleyquinn
Myślicie, że pięć szczurków to za dużo na moją klatkę?

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 2:47 pm
autor: Szczurniętaaa
Moim zdaniem spokojnie by się pomieściły i bez problemu mogłyby się w niej swobodnie poruszać, bo klatkę sporą masz :)
ale możesz jeszcze sprawdzić kalkulator. ;) nie podam Ci linka, bo jestem u koleżanki na kompie, bo mój kaputnął. poszukaj sobie. jest chyba w dziale o klatkach. A co, aż tak zamierzasz stadko powiększyć? :-*

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 5:18 pm
autor: dorloc
http://www.fancy-rats.co.uk/information ... alculator/
Tu masz link do kalkulatora. A jakie masz wymiary ? Bo ja mam 80x48x80 i jest na 5 szczurów.

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 5:57 pm
autor: harleyquinn
Mam identyczna :-D Wiesz Szczurnietaa osoba od której biorę dwa szczurki ma jeszcze jednego... Dzisiaj z mama pogadam, bo wie tylko o jednym.

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 7:50 pm
autor: harleyquinn
Jakby ktoś nie zauważył, wybrałam imiona szczurków, które będą u nas w okolicach 27/28 grudnia :) Jeszcze nie jestem pewna, co do umaszczenia, także zdjęcia itp. zamieszczę, jak do mnie dotrą. Jutro spodziewajcie się świątecznej sesji Ryana i Robina!

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 8:42 pm
autor: jamajkaaa
harleyquinn pisze:Myślicie, że pięć szczurków to za dużo na moją klatkę?
Wg kalkulatora moja jest na 5, więc Twoja też ;) No no, przy pięciu to będziesz miała wesoło ;D
Czekam na świąteczną sesję chłopaków, no i na zdjęcia maluchów jak tylko do Ciebie dotrą! ;)

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 9:27 pm
autor: harleyquinn
Na 100% biorę dwóch chlopaczkow, co do trzeciego... Zobaczymy. :-)

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 11:45 pm
autor: fidusiowa
harleyquinn pisze:Na 100% biorę dwóch chlopaczkow, co do trzeciego... Zobaczymy. :-)
Ja też zaczynam myśleć o trzecim haha :D Ale jeszcze poczekam z tą decyzją.. :P

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: sob gru 22, 2012 11:59 pm
autor: harleyquinn
bullek wie-dzia-łam!!! GMR, wiedziałam, że Ciebie też dopadnie :D Haha, warto było czekać, co nie?

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: ndz gru 23, 2012 9:27 am
autor: Szczurniętaaa
oby mama zgodziła się na trzech chłopaków. ::) czekam na zdjęcia kochana! :-*

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: ndz gru 23, 2012 2:15 pm
autor: dorloc
oby mama zgodziła się na trzech chłopaków
Tylko kup sobie stopery do uszu. Ja mam cztery i bez tego spać nie idzie... A przy pięciu ???

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: ndz gru 23, 2012 3:16 pm
autor: harleyquinn
dorloc pisze:
oby mama zgodziła się na trzech chłopaków
Tylko kup sobie stopery do uszu. Ja mam cztery i bez tego spać nie idzie... A przy pięciu ???
powiem Ci, ze hałas w nocy mi nie przeszkaddza :-D

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: ndz gru 23, 2012 3:48 pm
autor: dorloc
Szczęściara :)

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: ndz gru 23, 2012 9:17 pm
autor: majulina
Obrazek

Zawsze mnie smieszy jak szurki sobie czyszczą Uszy:)... Jak sięgają w jego czeluści najdłuższym paluszkiem:D

Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.

: pn gru 24, 2012 12:03 am
autor: havoria
Zazdroszczę adopcji nowych dzieciaków.
Ja tak patrząc na moje 2 szczury stwierdzam, że przydałaby im się jeszcze jedna szczura, ewentualnie 2, ale cóż, rodzice nieugięci. :P Może kiedyś. ::)