[UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: yss »

iva: mam dziwne wrażenie, że dla zwierzaków są fajniejsze leki niż dla ludzi :)
[przepraszam za oftop].
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Martynus
Posty: 35
Rejestracja: czw mar 01, 2007 6:37 pm
Lokalizacja: Czarnków

Rzadkie kupki

Post autor: Martynus »

Od 2 dni mój chłopiec robi dość rzadkie kupki. Czy mohę mu podać mały kawałek węgla leczniczego? Kupki na prawdę są rzadkie i bardzo nieprzyjemnie pachną.

Proszę o pomoc :)

Pozdrawiam
'Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłes' :) [Antoni de Saint-Exupery "Mały Książe"]
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

RE: Rzadkie kupki

Post autor: Ania »

Możesz.
najlepiej kawałek do łapki a jak nie będzie chciał schrup-ać to z czymś wymieszać (byle z niczym mlecznym, bo produkty mleczne prędzej rozwolnienie sp-owodują i zamienił stryjek...).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
anka1136
Posty: 147
Rejestracja: sob cze 16, 2007 11:35 am
Lokalizacja: Wrocław

RE: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: anka1136 »

mam pytanie... no wiec Majki jest u mnie od 6 dni(od poniedzialku) jak tylko do mnie przyszedl mial juz lekka biegunke (tzn normalne kupki ale miekkie) po 3 dniach mial bardziej lejaca a dzisiaj zauwazylam ze kupki sa bardzo lejace... z jedzonka(z ktorego moglby miec biegunke) dostal troszeczke(po 2dniach pobytu u mnie) kapustki ale doslownie kawaleczek(nie mialam akurat rzadnej zieleniny) a jak zauwazylam biegunke to juz nie dawalam nic z 'mokrego' pokarmu....dzisiaj dostal tylko troche platkow fitness no wiec nie wiem czy tak dlugo ma ta biegunke po kapuscie czy po fitnesie a moze jest chory? ostatnio tez wiecej pije wody... przez 2dni wypil malo a teraz juz wypil polowe 210ml poidelka... no wiec nie wiem czy cos mu jest.. wole sie upewnic ze jest zdrowy.. :)
lxxx
Posty: 352
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:27 pm

RE: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: lxxx »

Anko, trudno ocenić czy to chwilowa niedyspozycja, czy coś poważniejszego. Zajrzyj dwa posty wyżej do przypadku Nikitki. Węgielek, ryż plus marchewka rozgotowane (a jeśli nie lubisz jak ja gotować kup gerberka o podobnym składzie :-D). To jedyne i właściwe postępowanie. W żadnym wypadku płatki fitness, przyjmij najlepiej, że w diecie szczurka nie ma praktycznie soli i cukru. do pojniczka koniecznie wibowit.
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

RE: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: koopa »

:choryrat: kurcze Jenkin ma rozwolnienie, jest nastroszony i troszke ospały, porfiryny brak, czasem kichnie ale kazdemu sie to zdarza, apetyt ma w miare normalny dodam że od kilku dni jest z nami Rubin (młody zanim został wpuszczony do chłopców został odrobaczony i zbadany przez weta, nic mu nie jest) ale Jenkin dopiero wczoraj dostał rozwolnienia Jodeczkowi nic nie dolega. Jedzą to co zwykle - mają mieszanke z suchej karmy megan+suchy makaeon+platki kukurydziane, owsiane+kilka miodowych kułeczek+ kukurydza świeża bądź z puszki(też świeża) Marchew nie wchodzi w gre ryż zje, kupiłam węgiel troszke zjadł, potem podam reszte, martwie sie bo dopiero Jode z zapalenia oskrzeli wyleczyłam a tu taki kloops, a nie chorowali nigdy, czekam jak nie pomoże to wet...
Ostatnio zmieniony ndz lip 08, 2007 3:32 pm przez koopa, łącznie zmieniany 1 raz.
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Boombaska
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 3:38 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Boombaska »

Mój mały Orbit też ma biegunkę. Miękkie, lekko żółte kupki i przyklejaja mus ie do pupki i ogona. Zobaczymy jak dalej z nim będzie, bo może to stres (mam go od 3 dni- zmiana otoczenia, etc.), ale martwi mnie jeszcze lekki łupieżyk na grzbieciku i przymknię te często oczka:( nie wiem co robić, a nie mało mnie to niepokoji. Maluszek ma 4 tyg ( tak mi pani powiedziala) i przezjego wczesny wiek jesce bardziej się martwie. I nie wime, jaka dawka węgla jest dla niego odpowiednia. Nie chce rpzesadzić, ani dac za mało, bo liczę na rezultat.. I zależy mi na waszej pomocy!
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: limba »

Boombaska nie pisz w kazdym mozliwym temacie bo robi sie balagann.

Napisalam Ci w innym temacie co mysle, nikt niestety szczura nie wyleczy przez internet chociaz by bardzo chcial.
1 tabletke wegla rozkrusz i wymieszaj z nieduza iloscia wody i podaj szczurkowi. Jesli nie chce sam pic, to trzeba podac strzykawka do buzi (oczywiscie bez igly), delikatnie po trochu.

Powtarzam ze jesli szczurowi nie przejdzie musi zostac zbadany przez weterynarza. Wyprzedzajac, jesli nie masz pieniedzy to pozycz. Posiadajac zwierzaka trzeba sie liczyc z tym ze pieniadze na lekarza beda potrzebne, tym bardziej przy tak chorowitych zwierzakach jak szczury.
Nie wiadomo kiedy maly zostal od mamy odzielony, ale jesli w sklepie byl juz bez mamy a ma 4 tygodnie (jesli samczyk i ma juz jajka to ok, a jesli samiczka to powinna byc z mama jeszcze)to podejrzewam ze za wczesnie stad tez moga wynikac problemy z biegunka. Łupiezykiem to Ty sie na razie nie martw, problem najwiekszy to biegunka.
Boombaska
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 3:38 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Boombaska »

Byłam wczoraj z nim u lekarza, który przyjął mnie w niedzielę i dzieki mu za to. Mały dostał 4 zastrzyki na odwodnienie i danio mi tabletke na biegunke. Nie wiem do końca czy wypił ją razem z mlekiem, czy wylał, ale wygląda lepiej, nie mruży aż tak oczu, rano mial nawet twarda, ciemna kupke ale teraz robi znow mniej stałe, jasne i to o mocnym odcieniu zielonego. Muszę sie z nim dzisiaj chyba znow tam wybrac.
agrafka666
Posty: 1
Rejestracja: śr kwie 16, 2008 9:50 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: agrafka666 »

..moj szczurek zrobił dzisiaj zielona kupkę, trochę rzadką..wczesniej mu sie to nie zdarzało i nie wiem czy zaczynac sie tym martwic czy narazie poczekac...czy ktos ma jakas odpowiedz na temat zielonych, rzadkich kupek?
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: S. »

Czy szczurek dostał coś nowego do jedzenia, lub więcej np. warzyw/owoców niż zwykle. To czasami jest powodem zielonych kupek.
yagoda
Posty: 62
Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:11 pm
Lokalizacja: Łódź

rozwolnienie

Post autor: yagoda »

Mam kłopot z małą, przejrzałam kilka stron z tematami, ale kłopoty ze szczurzym brzuszkiem jakoś mi sie nie rzuciły w oczy. Mam małą ze sklepu, więc kłopoty były nieuniknione :-\ Z kichania wetka ją wyleczyła, ale kłopoty brzuszkiem wracają uparcie od miesiąca. na początku trzymałam ja na ryżu (bez sensu, zasugerowałam się tym rozwolnieniem, ale mała ze sklepu przyniosła koszmarnie śmierdzącą biegunkę, jak dla mnie na pewno o podłożu bakteryjnym, bo żadne rozwolnienie AŻ TAK nie śmierdzi ;) ) Wetka kazała dawać dobry granulat + powoli wprowadzać ziarno, np musli. No i tak zrobiłam. polepszyło się, ale niepokoi pewien cykl z tym brzuszkiem - bez zmian karmy. raz jest ok, następnego dnia kupy "rozluźnione", ale jeszcze w normie, 3ci dzień to regularne rozwolnienie, stolec miękki i cuchnący. postanawiam iśc na następny dzień do weta, ale następnego dnia jest lepiej. pocieszam sie, odpuszczam- i za 2 dni znów się zaczyna. trudno mi ustalić, po czym - czy granulat czy to musli ? Mała dostaje codziennie Lakcid (po pare kropli) i Scano. czasem myslę, że to jednak nie wpływ diety, lecz jakis bakterii lub alergii (do tego stopnia te rozwolnienia wydają sie być niezwiązane z dietą). na razie "odpuszczałam", bo nie chciałam w małą ładować znów antybiotyku, poza tym do konca roku "szczurza" wetka ma urlop...
jeśli ktoś z Was miał podobne kłopoty, proszę o radę. jestem w trakcie łączenia małej ze starszą Nokią - i wreszcie widzę szanse na ich wspólne mieszkanie ( :D ) - a takie kłopoty skutecznie to uniemożliwią, bo jakby mieszkały razem, to juz trudno mi będzie konktrolować dietę maluchy i obserwować jej kupki...

Połączone z istniejacym tematem. /Agata
yagoda
Posty: 62
Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:11 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: yagoda »

dzięki za podłączenie. sama też jestem chora, a więc pewnie i ślepa ;)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: merch »

Nifuroksazyd jest bezpiecznym antybakteryjnym lekiem na biegunki ne wchlania sie z przewodu pokarmowego takze dziala " na miejscu" - jest na recepte.
yagoda
Posty: 62
Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:11 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: yagoda »

Poczytałam od początku temat i wydaje mi się, że jest cos w tych stresowych kupkach, biegunkach po mono-dietach ze sklepu, rozwolnieniach po pospiesznym żarciu w szczurzym wyścigu o smakołyki... itd. Dlatego nie chcę w małą ładować leków, mam nadzieję, że to minie - czekam na to z niecierpliwością. Póki nie minie - troszkę nie mam jak uczyć jej za pomocą smakołyków - i rośnie taki troszkę nieuk-dzikus 8) Dziwi mnie najbardziej to, że kupki potrafią być OK, a potem , czyli za 2 dni - znów to samo. gdyby cały czas były nie-OK, byłoby mi łatwiej to pojąć. Na razie UDAŁO MI SIĘ ŁĄCZENIE!! - więc może towarzystwo starszej koleżanki ukoi malucha :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”