Strona 2 z 3
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 6:56 pm
				autor: PALATINA
				[quote="merch"] nie wierze ,że miało to związek z przerzutami czy złym stanem zdrowia.[/quote]
Też nie sądzę, by tak było. (Jolka miała USG robione u najlepszego weta w Wwie)
Myśle, że to była reakcja na narkozę - tak po prostu czasem bywa...
Tylko że całą operacje bardzo dobrze znosiła narkozę. Potem dostała antysedan na wybudzenie... Ech...  

 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 7:12 pm
				autor: ESTI
				Niestety, takie rzeczy sie zdarzaja... nie znasz dnia ani godziny, dlatego ja zawsze boje sie kazdego zabiegu...
Bardzo mi przykro...  
 
 
[']
 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 7:15 pm
				autor: zamtuz
				[*]
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 7:49 pm
				autor: Zirrael
				PALATINA,  :przytul: 
nie obwiniaj się...
['][']['] dla Jolki...
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 7:51 pm
				autor: Szałas
				;(
[*]
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 8:18 pm
				autor: Kaka
				bardzo mi przykro [*][*][*][/b]
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 8:34 pm
				autor: Lulu
				az nie wierze... 

zrobilas wszystk co sie dalo... nie tylko kiedy pojawila sie choroba, ale tez cale jej zycie bylo idealnym szczurzym zyciem. i dlatego takie rzeczy nie powinny sie dziac :sad2: 
niestety zycie nie jest sprawiedliwe :| 
[`] dla Jolki...
 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 9:00 pm
				autor: PALATINA
				Była zawsze taka słodką blondynką.
Taką głupiutką, naiwną, ale kochana, bez cienia agresji.
Trafiła do mnie z laboratorium instytutu w Puławach. Nie zdążyłam na samczyka i dostałam Jolkę, niejako na pocieszenie. Przywiozłam ją w marcu zeszłego roku, razem z Heniusiem (który tez w tym roku umarł, ale był dużo starszy).
moje słoneczko...  :sad2:
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: czw maja 18, 2006 9:31 pm
				autor: jadenit
				Trzymaj się  :przytul: 
Zawsze boli jak odchodzą nasze ogonki. Ja mojego straciłam sześć dni temu i wiem co czujesz.
dla Jolki [']
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: pt maja 19, 2006 9:45 am
				autor: Guślarka
				Nie wiem co powiedzieć... [*] :sad2:  :sad2:  :sad2: 
Trzymaj się :przytul:
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: pt maja 19, 2006 9:55 am
				autor: kitten
				Tak mi przykro... trzymaj się :przytul:
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: pt maja 19, 2006 12:56 pm
				autor: Wiktoria
				:sad2:  Tak mi przykro... Nawet nie wiem co mam napisać...
[*][*][*] dla Jolki
Trzymaj się cieplutko  :przytul:
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: pt maja 19, 2006 1:17 pm
				autor: lenalove
				Bardzo współczuję [*] chciałąś jak najlepiej... ja też na twoim miejscu podjęłabym się tej operacji.. trzymaj się jakoś
			 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: pt maja 19, 2006 2:08 pm
				autor: Dory
				Bardzo mi przykro 
 
 
To nie jest Twoja wina - nie zadręczaj się.
I trzymaj się dzielnie :przytul:
 
			
					
				Jolka - tak mi przykro, Kochanie...
				: pt maja 19, 2006 2:31 pm
				autor: PALATINA
				Dzieki Wam wszystkim...
Jak dziwnie jest patrzeć na klatkę, w której nie ma Jolki... 
Zastanawiam sie nad nowa samiczką (należę do tych ludzi, którzy lubia szybko zapełnić pustkę, bo inaczej trudno im zyć), ale nie wiem, czy Gareth by ja zaakceptował... :drap: