szczury.org

No jutro tak zrobie, bede wyjmowala go w rekawicy a jak juz bedzie na lozku to ja zdejme.
Nachodzly mnie mysli i wyrzuty ze moglam wziac innego szczurka, takiego czarno-bialego, byl taki spokojny.. Ale jak usiade przy moim przy klatce, wskakuje na pieterko, obwachuje i tak jakby sie lekko uspokaja, siedzi sobie, ja do niego mowie a po chwili on zaczyna sie myc, to slodko wyglada

Wlaczylam przed chwila muzyke, a Szamanek wszedl do swojego domku i usnal I jak tu go nie kochac? Mimo to, ze gryzie...

Anuś, a może powinnaś pomyśleć o chwilowym usunięciu domku z klatki szczurka?
Dzięki temu będzie Ci go łatwiej oswoić-powinien się przekonać, że najbezpieczniejszym miejscem są dla niego Twoje ręce. Kiedy już się tego nauczy, nie ma powodów, żeby mu mieszkanka nie oddać

Moi chłopcy ogólnie nie mają domków, tylko posłania (takie grube, puste w środku "materace", zrobione z materiału, latem do środka wkładam schłodzone wkłady z lodówki, zimą napełniam je szmatkami), albo hamaczki. Dzięki temu ciągle mam na nich oko, a oprócz tego nie ma dla nich lepszego miejsca do chowania się niż moje rękawy

Powodzenia w oswajaniu :thumbleft:

A może ręka ci czymś pachniała? mojej koleżanki chomik ugryzł ją do krwi bo jej ręka pachniała szynką

Ale on rzadko przebywa w domku tylko wieczorkiem jak wlaczam cicho muzyczke to tam wchodzi i drzemie
A przed włozeniem do klatki reki, mylam dlonie.
Szynka i tak nie mogly mi pachniec, bo nie jadam wedlin i miesa

[quote="Viss"]przepraszam, ale jaki spokoj masz na mysli? Przewracanie na plecy oznacza dominacje, wiec prawdopodobne jest, ze uspokoi swoje zapedy do gryzienia.[/quote]

No właśnie o taki spokój mi chodzi Viss, sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie...

Anuś trzymam kciuki za was oboje..

Szczurek wlasnie wyladowal w klatce po ucialiwej probie jego zlapania.
Wysadzialam go ponad 2 godziny temu na lozko, tam wlaz na poczatku pod podusie a potem zaczelam cmokac i do mnie przyszedl, wachal mnie, potem wlazl mi na szyje i spowrotem ---> ale ma ostre pazurki. Nastepnie znalazl sobie nowe zajecie, baraszkowanie pod narzuta. Biegal tam ok. godzine.
Patrze na zegarek, 2 godziny minely, pora juz wracac do klatki, wolalm, wolam, nic, nawet nic sie nie poruszylo. woallam z 10minut nonstop az wreszcie zobaczylam bialy ryjek Chcialam go wziac a on w inne miejsce, hop sia. Jak juz go zlapalm w rece (w rekawiczce opczywoscie) to zaczal sie wyrywac ale na szczescie udawlo mi sie wsadzic go do klatki.
I tak wygladala 1 dluzsza moja przygoda ze szczurkiem poza klatka....

Jestem na dobrej drodze

Na bardzo dobrej, nie wiem czy ta rękawiczka jest teraz jeszcze potrzebna, bo ciur czuje się dobrze na wybiegu. Azja z Ają uwielbiają biegać pod kocem, pobic się, to jest najlepsza zabawa...

Jutro sprobuje bez rekawicy.. Musze mu jakos odgrodzic teren w pokoju zeby mi kabli nie poprzegryzal, hmmm tylko czym mozna zagrodzic ? Bo ksiazki to moga sie jeszxze na szczurka przewrocic... Bo chce zeby sobie pobiegal po podlodze troszke i zeby bylo to dla niego bezpieczne.
Macie jakies pomysly na material na "ogrodzenie"

Najwiekszy klopot jest z wkladaniem go do kaltki... Bo jak go biore to sie szarpie i probuje gryzc :/ A jakbym mu odgrodzila kawalek pokoju, to moglby sobie biegac i biegac a kiedys w koncu by chyba zachcialo mu sie jesc i wrocil by do kaltki

Anuś, daj spokój rękawiczce - maskujesz zapach własnej ręki, szczur ma prawo się bać. a szczurze pazury i zęby to nie kły tygrysie, jak troche podrapie czy pogryzie to nic się nie stanie.

[quote="Anuś"]Macie jakies pomysly na material na "ogrodzenie" [/quote] polecam temat "pokój szczuroodporny"

Hm a moglabym dostac namiar na ten temat bo szukam szukam go i nie moge znalezc

http://szczury.org/viewtopic.php?t=9487&view=newest <- może ja jakaś dziwna jestem... znalezienie go zajęło mi... niecałą minutę :drap:

http://szczury.org/viewtopic.php?t=9487 ... uroodporny

Starczyło wpisać "szczuroodporny" i moment się znalazło....

Tak, znalazlam. Wczesniej moj komp mial jakies zaciecia i nic sie nie pokazywalo

SUKCES !!!!!

Szczurek sie oswoil !!!! ::D:D:D::D:D Dzisiaj prawie caly dzien z nim przebywalam i odwazylam sie zdjac ta glupia rekawice i pod wieczor szczurek po spacerku po mnie zaczal mi lizac reke a pozniej myl sie na moich kolanach !! Na ramieniu lubi przesiadywac
Ale sie ciesze !!!!!!