Elly- długo jeździsz konno

. Ja zaczęłam jazdę w wieku 6 lat, dokładnie jak chodziłam do zerówki

. Trudno jest z tymi zoologami, ech...
Szpaczek- appallosa są śliczne!

mi się marzy curly american albo, właśnie appallosa

. Najlepiej jest jest jechać na wakacje do nadmorskiej miejscowości gdzie jest stajnia i jeździć konno po plaży o zachodzie słońca... mmmm

. Ja też nie dostaje kieszonkowego, bo sama nie chce

. Zawsze jak chce pieniąde na coś to po prostu ide do taty

.
Yss- ja mniej więcej 5 razy w tygodniu odwiedzam klacze. Sama mam szkołę i nie mam czasu, ale rodzice również chętnie zaglądają, poza tym nie martwie się, bo mają właściwą opiekę

. Czasami ciężko jest wygospodarować czas, ale warto się przemęczyć, bo wakacje spędzone na konnych wędrówkach są cudowne

.
Dzisiaj Major z Loczkiem mnie ostro wkurzyli..grrrr... otworzyli szafę z ubraniami i wywlekli kilka rzeczy. Szczęście, że chociaż ich nie pogryźli... Zawsze wiedzą, że jak się źle zachowają to zostaną na kilkanaście minut zamknięcy sami w klatce. Tak oduczyłam Pudło gryzienia kabli. Kiedy je gryzł brałam go i zamykałam do klatki. Po klilku tygodniach zrozumiał o co mi chodzi i przestał

. Loczek i Major wyrazili skruchę, bo przyszli i zaczęli lizać moje ręce, a potem domagali się pieszczot ;P. Mali spryciarze

.
Chomik to dzisiaj jakiegoś świra dostał ;|. Wchodzi na piętro i zeskakuje z niego i tak w kółko, wchodzi, zeskakuje, wchodzi zeskakuje... Myszki śpią póki co przytulone do siebie

.
Pan Kracek dzisiaj mi doniczke zbił (!) :/. Ech... Bosman właśnie biega w kółko za swoim ogonem, a Ekler patrzy dziko siedząc na parapecie na ptaki przelatujące obok okna ;P. Reszta kotów śpi na moim łożu. Kurczę, że też nie mam aparatu...

Dzisiaj Marcela na spacerze mi zwiała ;P. Zaczęła zabawiać się z jakimś psem, którego reszta ignorowała, po czym poleciała w głąb lasku. Nie mogłam jej znaleźć więc poszłam do domu. Po godzinie zobaczyłam sunię pod drzwiami z całą zabłoconą sierścią. I było kąpu, kąpu

Zdązyłam już pójść do stadniny i pojeździć chwilę na Majce. Dzisiaj zachowywała się wyjątkowo spokojnie, najgorzej, ze nie chciała skakać, ani galopować ;P. Mały leń

.
Właśnie Klaps łazi po biurku w poszukiwaniu jakiś fajnych rzeczy, które mógłby mi zabrać ;P, a Loczek na telewizorze siedzi...?! Gdzie one nie wejdą...
Wczoraj zapomniałam nauczyć się na fize i angielski, ale na szczęście nie było żadnych kartkówek

. Dobrą metodą na posiadanie wielu zwierząt jest dobra nauka. Ja zawsze się dobrze uczyłam szczególnie z przedmiotów takich jak: matematyka, biologia, fizyka, chemia i w-f

. Nienawidzę przedmiotów humanistycznych.. bleee ;P. Rzadko kiedy się ucze, bo nie mam czasu, albo mi się nie chce

.
Rodzice zgodzili się na zwierzaki, bo:
- mam dobre oceny
- wygrałam kilka konkursów ogólnopolskich
Dobra kończę, bo gryzonie domagają się pieszczot

. Oho, właśnie Major mi rękę skubie żebym go pogłaskała po brzuszku

. Te pieszczochy...

Pozdrawiam ja i moje stadko dzikich stworów
