szczury.org

prawdopodobnie wezme albinoska od Arbor Vitae juz sie doczekac nie moge ^^ ogolnie zawsze mi sie podobaly te male sniezne kuleczki <3 a te czerwone oczy wcale mi nie przeszkadzaja

Ja również przygarnęłam albinoskę z interwencji (wcześniej miałam już 2 albino, z których jedna już niestety odeszła.... teraz znów mam 2 ;P) i jest strasznie kochana! Wprawdzie kompletnie nieoswojona (ale tym się cały czas zajmuję ), ale bardzo odważna, przyjacielska, ciekawska, wszystko by zwiedziła i oznaczyła swymi ząbkami Rośnie w oczach - głównie wszerz

Albinoski uwielbiam, to mój zdecydowanie ulubiony kolorek ogoniastych Albinoską była moja 2 samiczka, a 3 szczurek w ogóle ;P te bialutkie futerko, te oczka... strasznie słodziutki i śliczniutkie jak można ich nie kochać ?

A ja poszukuje młodej albinoski samiczki dla kolegi ,który ma jedną szczurcie i namówiłam go na jeszcze jedną taką właśnie wacikowatą wszystko na jej pryjęcie przygotowane więc jeśli jest jakaś w okoicach Krakowa to ja jak najbardziej jestem chętna:)

Pojawiły się kolejne waciki czekające na adopcję. Śliczne 3,5-miesięczne samce i samiczki z laboratorium. Całkiem zdrowe, bez żadnych traumatycznych przejść. Jeśli nie znajdą opiekunów, pewnie będą chcieli je uśpić...

http://szczury.org/viewtopic.php?t=1666 ... #pid260970

A ja bym chciał przygarnąć takiego albinoska ale na stałe, czy jest to mozliwe? I gdzie go mozna odebrac, jestem z pod Łodzi?? Prosze o odpowiedź. :hmmrat:

ShChUrEx w sprawie wacikow interwencyjnych kontaktuj sie z gryzaj badz/i ajlii

w sprawie wacikow z labolatorium kontaktuj sie z Oleczka...

Jesli juz cos ustalisz daj ogloszenie oposzukiwaniutransportu w dziale interwencyjnym badz w SSA w dziale Zwierzaki.

a takie pytanko, czy te "waciki" interwencyjne nie są chore? Bo podobno mieszkały w domu podobnego do kompostowni.. Bo martwie sie czy taki wacik nie zaraziłby czymś mojego szczurka. :loverat:

ShChUrEx - tak, częśc szczurków była chora. Ale to juz przeszłość, wszystkie zostały wyleczone. Z cała pewnością już nie zarażają.
Natomiast nalezy się zająć ich odkarmieniem, większość była niedożywiona. Wprawdzie domy tymczasowe już o to zadbały, ale i Ty będziesz miał pole do popisu karmiąc wacika smakołykami

Nie, wszystkie zostały zbadane przez weterynarza, odrobaczone i poddane kwarantannie. Nie chorują na nic zaraźliwego. Mogą mieć jakieś wrodzone wady, ale to niestety wszystkich szczurków dotyczy...

[quote="krwiopijka"]
Pojawiły się kolejne waciki czekające na adopcję. Śliczne 3,5-miesięczne samce i samiczki z laboratorium. Całkiem zdrowe, bez żadnych traumatycznych przejść. Jeśli nie znajdą opiekunów, pewnie będą chcieli je uśpić...

http://szczury.org/viewtopic.php?t=1666 ... #pid260970
[/quote]
Bywam regularnie w Warszawie, a mieszkam w Skierniewicach, dokąd miałabyś bliżej dojechać. Myślę, że mogłabym zabrać Twojego ogonka.[quote="ShChUrEx"]
A ja bym chciał przygarnąć takiego albinoska ale na stałe, czy jest to mozliwe? I gdzie go mozna odebrac, jestem z pod Łodzi?? Prosze o odpowiedź. :hmmrat:
[/quote]

Bywam regularnie w Warszawie, a mieszkam w Skierniewicach, dokąd miałabyś bliżej dojechać. Myślę, że mogłabym zabrać Twojego ogonka, jeśli zdecydujesz, którego i wszystko dogadasz z Gryzaj lub z Oleczką.

chciałbym jak najmłodszą samiczke. Gdzie ją mozna by bylo odebrac? Jestem z lodzi, najlepiej jakos jak najblizej albo jakis dowoz czy cos... :mykrat:

A znalazłby się jakiś DOROSŁY kastracik? Chłop. Z dziewczynami mógłby mieszkać. Mamy duuuużo miejsca, a ja kocham albinosy tak samo jak czarne blazusie :}
Ktoś mógłby mi pomóc znaleźć takiego pana i ew pomóc zorganizować kastrację?

U nas są trzy dorosłe chłopy, w tym dwóch albinosów. Też się kiwają nieco na boki - widać to u nich rodzinne. Ta trójka jest "na tymczasie" i wciąż poszukuje domu. Dołączamy poglądowe obrazki.
[attachment=902][attachment=903][attachment=904][attachment=905]

zachęcam do przygarniania wacików!
kiedyś uważałam, że czerwonookie szczurki mają cały czas groźny wyraz pyszczka. przez te oczka. a to nieprawda! mają wyraz rozczulającego krótkowidza.
biały szczur, który stoi sobie i gapi się na mnie, wygląda jak biały niedźwiedź moje albinoski [wprawdzie nie z interwencji] urosły większe od czarnych, ich futro jest bardziej takie hm kosmate, można je śmiesznie wyczochrać... chętniej od tych czarnokapturowych przychodzą na głaskanie, wyciągają się pod dłonią i uśmiechają przy głaskaniu po policzku... wacik siedzący w kulkę na miseczce z jedzeniem i pożywiający się w spokoju wygląda dużo bardziej wzruszająco niż dowolny czarnooki szczurek - właśnie przez swoją wacikowatość. a jak się wacika ustawi pod światło, robi się wokół niego aureola z tej kosmatej sierści, jak w bajce, uszka całkiem się prześwietlają, rączki też - cudo czarny szczurek, jak urodziwy by nie był, to na ogół ciemna plama na dowolnym tle. wacika łatwiej wytropić.

i kilka fotek albinosów na zachętę - dodam, że oczy są jasnoczerwone tylko w mocnym świetle i pod pewnym kątem [np w słońcu], w warunkach "domowego półmroku" wyglądają raczej na brunatne. czego dowodzą fotki robione bez lampy

edit: dlaczego mój post się zaczerwienił?

Albinoski sa super
Moje pierwsze ogony byly albino [Mafia i Mufka]
http://i124.photobucket.com/albums/p9/d ... 000811.jpg
Wiec z interwencji tez wzielam bialaska [Owieczka]
http://i124.photobucket.com/albums/p9/d ... raz019.jpg
A juz maly wacik. Sama slodycz ^^ [Shiroi]
http://i124.photobucket.com/albums/p9/d ... raz029.jpg
Brac albinoski ~!!


Zdjęcia piękne, ale niestety za duże jak na forum - dlatego zamieniam na linki.
mod.Vella

Wiedzialam xD