Strona 2 z 3

ZABIJE MOJEGO PSA

: pt kwie 02, 2004 1:14 pm
autor: krwiopij
ja mam wrazenie, ze nikt (procz niej samej) kliszy nie obwinia... oczywiscie, ze nikt nie chcial, zeby to sie stalo... nie jest to wina ani jej, ani psa... psa oczywiscie mozna wyszkolic samemu calkiem za darmo, ale tak czy inaczej zabiera to sporo czasu i pracy... niestety nie z kazdym zwierzem latwo idzie... :?

ZABIJE MOJEGO PSA

: pt kwie 02, 2004 1:56 pm
autor: Beeata
Mhm....a pozniej czyta sie w gazetach ,ze a to male dziecko wypadlo przez okno,a to poparzone do zywego miesa itd.Sorry ,ale biorac zwierzatko trzeba byc odpowiedzialnym .Wybaczcie ,ale nie bede wspolczula komus ,pod czyim okiem zostaje zjedzone (zagryzione) 2 zwierze. Jestem wredna,wiem ,nie musicie mnie o tym informowac(to tak na zapas)

ZABIJE MOJEGO PSA

: pt kwie 02, 2004 6:49 pm
autor: Ania
Co racja - to racja. Biorąc pod opiekę zwierzę trzeba być przygotowanym na pewne przykre konsekwencje spotkaia kilku zwierząt ze sobą.
Ja wiem, autorko posta, że jest Ci przykro i że sama zapewne sobie darować nie możesz ale to jest dla Ciebie nauczka, dla innych również (tylko szkoda żółwia).
Tak jak ja nie przyjęłabym pod swój dach fretki ani nikogo, kto ma fretkę - tak każdy mając w domu inne zwierzę niż szczura powinien dobrze się zastanowić, jakie mogą być tego przykre konsekwencje, nie wystarczy tu dobre pilnowanie zwierząt bo jak sama widzisz - kuszenie losu nie jest najlepszym sposobem na ochronę zwierzaków. Mimo wszystko przykro mi, że musiałaś odczuć to wszystko aż tak mocno i widzieć na własne oczy jakie nieszczęście spotkało żółwia.

ZABIJE MOJEGO PSA

: pt kwie 02, 2004 7:29 pm
autor: lajla
aniu chyba tematy CI sie pomylily ;)
ale co nie znaczy ze to co napisalas nie ma racji...


na zwierzatka trzeba uwarzac mysle ze niektorzy chcieli by miec ich jak najwiecej czasem pies ze szczurem potrafia zyc czasem nie
mojej kolezanki pies walil glowa w kaltke papuzek i musieli oddawc papuzki ale im na szczescie nic sie niestalo...

ZABIJE MOJEGO PSA

: sob kwie 03, 2004 12:23 am
autor: Ania
Tematy... pomyliły mi się zwierzaki (role szczura między innymi) gdzie szczur zagryzł żółwia - faktycznie, tu pies zagryzł szczura, chodzi jednak o fakt...

Za pomyłkę - jakkolwiek - przepraszam

ZABIJE MOJEGO PSA

: sob kwie 03, 2004 6:57 am
autor: myszka
Betta jak możesz jej nie współczuć :? przecież to był wypadek, co prawda bardzo tragiczny, no ale nikt nie jest idealny!!
czy tobie nigdy nie zdarzyło się o czyms zapomniec :?: przecież ona tego nie chciła!!!

ZABIJE MOJEGO PSA

: sob kwie 03, 2004 10:25 am
autor: Agatra
Ja bardzo współczuje... to naprawde coś okropnego...
Denerwuje mnie tylko ze tak ostro zareagowała jeśli chodzi o psa "zabije tego kundla" itp. Ja mam w domu beagle (na szczęście przyjazny dla wszystkich zwierząt) ale i tak od poczatku jak przyjechał szczur Cook był uczony, jak zostaw to zostaw.
Nie powinnaś tak strasznie obwiniać psa. Każdy moze popełnić błąd...

ZABIJE MOJEGO PSA

: sob kwie 03, 2004 6:27 pm
autor: Ania
myzka - własnie to się nazywa odpowiedzialność, między innymi umiejętność przewidywania nieszczęść. Odpowiedzialnością jest opieka nad zwierzaczkiem - jesli w domu jest inne zwierzę, które chociaż w najmniejszym stopniu zagraża naszemu zwierzęciu - wzięcie pod dach gryzonia jest mało odpowiedzialne. Tu nie chodzi o to, że pies "sam wszedł" ale o to, że jest i pies i szczur - no niestety, jeśli jedziesz krętą drogą 220 i wpadasz w poślizg - policja nie użali sę nad Tobą mówiąc "przecież to nie Twoja wina, to był wypadek" - a właśnie, że Twoja. Tak samo w przypadku zwierząt, jesli się nie myśli o tym, że istnieje niebezpieczeństwo - później się płacze.

Jest takie powiedzeie "Nie uważałaś jak robiłaś - to rób jak uważasz"
Nie ma co obwiniać psa - żal można (trzeba) mieć wyłącznie do samej siebie.

ZABIJE MOJEGO PSA

: sob kwie 03, 2004 8:30 pm
autor: lajla
[quote="Ania"]Tematy... pomyliły mi się zwierzaki (role szczura między innymi) gdzie szczur zagryzł żółwia - faktycznie, tu pies zagryzł szczura, chodzi jednak o fakt...

Za pomyłkę - jakkolwiek - przepraszam[/quote]

przeciez za nic nie musisz przeopraszac :wink:

ZABIJE MOJEGO PSA

: śr kwie 07, 2004 4:41 pm
autor: Olga
jejuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!! Beeata, nie trawię Cię chyba!!!! Sorry...
Dziewczyna przez najzwyklejszy przypadek zostawiła te drzwi otwarte, a ty ją obwiniasz , jakby to ona zagryzła tego szczurka.!!!!! Wiesz co jesteś chyba bezuczuciowa stało się, nie odtanie, a ty nie żałujesz??????!!!!!! Nie żałujesz tego szczurka?????!!!!!!!! Przecież to był szczurek-jeden z tych, które kochasz(kochasdz chyba te zwierzęta, chociaż po tym co napisałaś to nie wiem)!!!!!!!!!!!! Poza tym - dziewczyny , naprawdę nielicznych stać na to żeby wydać 700zł na szkolenie psa!!!!!!!!!!! Pies, to tylko pies, taką ma naturę, nawet najlepszy kurs nie zdoła całkiem jej wykorzenić!!! TO NIE JEST WINA KLISZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

P.S Współczuję Ci klisza, nie dość , żę taka tragedia, to jeszcze jakie wsparcie na forum... :cry: :?

ZABIJE MOJEGO PSA

: śr kwie 07, 2004 6:13 pm
autor: jokada
wsparcie - wsparciem
ale odpowiedzialność za wszystkie posiadane zwierzęta to inna sprawa :? :evil:

ZABIJE MOJEGO PSA

: czw kwie 08, 2004 7:07 am
autor: GoHa
Ja bardzo zaluje tego szczurka... no to jednak tragiczna śmierc... Psa nie obwiniam, taka jest jego natura i faktycznie nie kazdego stac na szkolenie i nie kazdego psa jest latwo nauczyc samemu dyscypliny. Ale nie potrafie wspolczuc jego wlascicielce. Uwazam, ze decydujac sie na posiadanie zwierzat nalezy umiec przewidziec WSZYSTKIE ewentualnosci. Zawsze zamykac drzwi. Jak pies umie otwierac klamki to wymienic na okragle. Trzeba umiec ocenic mozliwosci swoich zwierzat i NIGDY nie dopuscic do takiej sytuacji ze pies swobodnie moze wejsc do pomieszczenia gdzie biega swobodnie szczur... Jestem w stanie zrozumiec nieszczesliwe wypadki, np. byla na forum sytuacja, ze chomik wyszedl z akwarium i podszedl za blisko klatki szczura... to jest dla mnie WYPADEK... Ale sytuacja, ktora jest poruszana w tym temacie to dla mnie zaniedbanie wlasciciela zwiarzat... Wiem, ze wlascicielka psa na pewno zaluje... i nie moze sobie darowac... I moze nawet mi jednak troszke jej zal... :( ... Ale ma teraz za soba przykra lekcje braku kontroli bezpieczenstwa wlasnych zwierzat...

ZABIJE MOJEGO PSA

: czw kwie 08, 2004 7:13 am
autor: Beeata
Droga Olu ,czytanie ze zrozumieniem sie klania!!! :) Oczywiscie ze wylacznie zal mi tutaj szczura .Mam wspolczuc wlascicielce czego? tego ze brak jej wyobrazni czy pamieci?

ZABIJE MOJEGO PSA

: czw kwie 08, 2004 12:10 pm
autor: Mycha
Właśnie o to chodzi. Jeśli trzymasz psa który jest nieobliczalny to trzeba zachować wszelkie środki ostrożności. Wyłącznie jest to wina autorki postu. Współczyję straty szczurka ale mam nadzieję, że to coś nauczyło.
P.S. Przez nieodpowiedzialność przemawia także tytuł tego topicu :?

ZABIJE MOJEGO PSA

: pn kwie 12, 2004 5:34 pm
autor: Beeata
regulamin