[Guz] - apatia, brak apetytu po operacji

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Odp: Guz

Post autor: Telimenka »

wlasnie nie obwiniaj sie nie Twoja wina..Telimenie wykrylam guzka w lutym tego roku zaraz bedzie nastepny luty a ona ma sie swietnie wiec to jeszcze nie wyrok.
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

Już po operacji...
Zaczyna się ruszać.
Wyciągnąłem wszystko z klatki, bo czołga się po ściółce.
Mam nadzieje, że wrócą jej dawne siły i nie będzie już problemów...
Póki co jej stan jest fatalny, trudno na to patrzeć :( (wykończona)

Idę pilnować ...
Chwile mnie nie było, a ona już na plecach... i ruszyć się nie może...  o 19:00 ide jeszcze na zastrzyk przeciwbólowy.
Może znajde wieczorem chwile zeby poczytac tematy ludzi ktorzy są po...  bo nie wiem co robić :/  to pewnie bardzo ją boli ....  czołga się w trocinach i ciągnie za sobą łapke i opiera się na ranie.  wile jej nie ruszać bo to boli.  bede przy niej, mam nadzieje, że sama dojdzie do siebie ...
Ostatnio zmieniony czw lis 15, 2007 6:26 pm przez costanzo, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr~
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Guz

Post autor: limba »

Szczurka powinna po operacji dostac cos przeciwbolowego, a takze przez 2 dni po , takze antybiotyki.
Po zabiegu trzeba ja dogrzewac. To ze jest skolowana, a probuje chodzic (pelazac) to normalne. Wywal trociny i wloz papierowe reczniki nie beda podrazniac rany, i jesli cos zaczne ciec to to zauwazysz. Jesli jest w klatce to tak ja zabezpiecz zeby sie nie wspinala dopoki jest skolowana.
Czy po operacji dostala wybudzacz? Czy "dostales" ja nieprzytomna?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

Nie wiem co dostała, bo oddałem ją przed szkołą o 8:00 i odebrałem o 14:00~
Chciałem się zwolnić, ale babka mi powiedziała, że to nie ma sensu.
Głupiego jasia dostała już przy mnie, a po moim wyjściu zaczęła się operacja.

Gdy ją odbierałem miała wytrzeszcz tzn. wielkie otwarte oczy i nie reagowała.
Pół godziny po powrocie do domu zaczęła mrugać i ruszać głową...
Chwile przed moim przyjściem dostała znieczulenie. I za godzine jeszcze raz idę...

Nie wiem jak ze znieczuleniem, ale powiedzieli mi zebym przyszedl jeszcze dzisiaj o 19:00
a od jutra, przez kolejne trzy dni(antybiotyk).

Właśnie błąd w tym, że wczoraj wieczorem zmieniłem trociny... teraz widzę, że to był głupi pomysł/mogłem właśnie dać np miekki papier toaletowy, albo ręczniki...  Duży Błąd... nie pomyślałem.  Czy zrobić to jeszcze dziś?  Czy już zostawić...  Dokładnie:// trocin co prawda nie mam za 2złote tylko lepsze za piątkę, ale i tak na pewno się też trochę "kurzą" a Ona ma przecież świeżą rane....  teraz nie wiem czy zostawić/zmienić...  na ręcznikach nie było by za twardo?  i pazurkami może się zaczepiać....
Ostatnio zmieniony czw lis 15, 2007 6:10 pm przez costanzo, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr~
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Odp: Guz

Post autor: Magamaga »

Zdecydowanie na ręcznikach - czymprędzej zmień, co najwyżej nawal sporo.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

CZYM prędziej? ;)  Zrobię to jak tylko wrócę od weterynarza...
Tylko Ona się czołga, więc szybko znajdzie się pod ręcznikami...  ok, ide...
pzdr~
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

No nie wiem... trochę twardo ma...
Przynajmniej stanąć na łapach normalnie może...    oby sobie krzywdy nie zrobił... bo przewraca się i ciągnie za sobą łapę...  ale oki
Dzięki za dobrą radę :)


edit@

Nie no, jestem bardzo wdzięczny... wcześniej się czołgał bo chciał stanąć stabilnie na łapkach, żeby na ranie nie leżeć(zapewne)... a się tylko ślizgał.  Teraz siedzi i spi na miękkich kwadracikach papieru... :)

ok, ok juz tak nie przeżywam...  kończe
Ostatnio zmieniony czw lis 15, 2007 7:36 pm przez costanzo, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr~
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Odp: Guz

Post autor: Telimenka »

Kazdy przezywa Twoj temat tosobie przezywaj. Ja Teli dalam jeszcze jakies polarki miekkie szmatki  :). Zawinielam tez w szmatki butelke z ciepla woda zeby jej milutko bylo. I mow jak sie czuje..  :) z godz na godz powinno byc coraz lepiej Szczurcie to dzielne stowrki  :-* :-* dla malej jak juz bedzie z nia lepiej
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
mala__76
Posty: 161
Rejestracja: ndz sie 05, 2007 2:47 pm

Odp: Guz

Post autor: mala__76 »

Moja szczurka tez miala guza okolo miesiac temu miala operacje tydzien przed operacja Telimeny byl to guz rakowy :(powiedzial,ze moga byc przezuty myslalam,ze to troche potrwa.Pare dni temu zauwazylam dwa male guzki a na drugi dzien juz wygladal na jeden podluzny.WEterynarz ktory ja wtedy operowal powiedzial,ze nie ma sensu operowac bo za dwa tygodnie znowu wyrosna i ma sobie z tym zyc a jak bedzie juz fatalnie to dac jej odejsc-tzn przyjechac uspic:(nie moglam sie pogodzic z jego decyzja,ale z drugiej strony on chyba wie co robi nie?tym bardziej,ze minal ponad miesiac to jednak za wczesnie na powrot.Teraz tak czytam twoja historie i wiem jak ci smutno mnie tez tym bardziej nie wiem jak dlugo pozyje dzisiaj juz jest jeszcze wiekszy przeraza mnie ten widok
ze mna :) Obrazek
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

SPOKO ŻE ONA JE TEN PAPIER??  :o
nie wiem czy to nie zaszkodzi... ?

Mnie właśnie najbardziej martwi fakt, że nie wiem czy będzie źle/czy dobrze.
Przed chwilą dałem Jej dwa różne gerberki... mam nadzieje ze nie zwróci.

mala__76
Patrzyłem na tą rane, wygląda okropnie...  Zaniepokoił mnie właśnie widok dwóch, małych hmm...
Do sutka to podobne, ale trochę za bardzo sterczy i zdziwiłem się, że tego nie usunęli?Odpowiedź("WEterynarz ktory ja wtedy operowal powiedzial,ze nie ma sensu operowac bo za dwa tygodnie znowu wyrosna i ma sobie z tym zyc"  :-[
Może i to nie guzy, ale wygląda to podejrzanie.

Telimenka, masz rację.
Jest bardzo dzielna...
Ostatnio zmieniony czw lis 15, 2007 11:25 pm przez costanzo, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr~
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

Ok, Ok bo coś strasznie smuce...  co?!  :)

Znalazłem spis treści
Punkt: Operacja->jak sie opiekować... itp...  przynajmniej kilka linków tam nie działa.
Więc bardzo Was proszę o radę co dać mu jeść jeszcze dziś(z ręki)/ewentualnie co zostawić na noc?

Był bym wdzięczny... Mam nadzieję, że nie zje w nocy całego papieru  :P


Je ten papier tak namiętnie, że do rana zatka sobie cały przewód pokarmowy :/
Dobra, kończe....


EDIT@
ZANIM COŚ NAPISZESZ - S P I S _ T R E Ś C I
DIETA -> DietaPooperacyjna! http://szczury.org/viewtopic.php?t=443

trochę już się naszukałem i nic nie znalazłem... więc walnąłem Jej gerbera i zostawie suchą karmę...  ;)
Papier toaletowy na deser...

NaRkOzA!
Ostatnio zmieniony pt lis 16, 2007 12:33 am przez costanzo, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr~
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Odp: Guz

Post autor: Magamaga »

Moja Mila stale wcina papier ręcznikowy, którym wykładam koszyczek - nic jej nie jest, a ja już przestałam reagować...
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Guz

Post autor: limba »

Po operacji najlepiej karmic z palca i tylko wtedy kiedy szczur jest przytomny bo moze dojsc do zachlysniecia. Oczywiscie juz nastepnego dnia i jak szczurek jest w pelni sprawny suche zostawic ale tez miekkie niech dostaje.
Jak dzisiaj sie czuje? Nie zrozumialam tego posta co pisales ze cos jej sterczy? Mozesz zrobic zdjecie? Ja szczury po operacji trzymam na miekkiej sciolce (czyli papier, szmatki) trzymam nawet do momentu zdjecia szwow. Pamietaj tez ze szczurki czasem wyjmuja sobie szwy, wiec trzeba obserwowac czy nie grzebie przy ranie za bardzo. Czy dobrze rozumiem ze wet nie wycial` wszystkiego? Co odrosnie? Jesli zlowsliwy to mozliwe ze odrosnie, guzy lagodne nie odrastaja, ewentualnie pojawiaja sie w innych miejscach.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
costanzo
Posty: 80
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:38 pm

Odp: Guz

Post autor: costanzo »

Zaraz idziemy na podanie antybiotyku, więc zapytam czy to sutki czy nowe, mniejsze guzy...
Dziś jest bardzo 'ospała'~.  Dawałem jej właśnie trochę Gerberka (Zupka Warzywna, I trochę Jabłkowego, ze strzykawki na palec właśnie...) trochę suchego chleba, i wody...  Przy czym ożywiła się trochę.
Licze się z tym bo właśnie czytałem już wasze wypowiedzi na temat szwów.  Dzisiaj tylko raz ją 'odgoniłem' bo zaczęła je lizać, a to samo rozpuszczalne są..  ;)
pzdr~
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Odp: Guz

Post autor: Telimenka »

hmm czyli lepiej jej ? tak szybko by guz odrosl  ???  hmm nie wiem ja sie nie znam ale dziwne. Kurcze to napisz co tam wetka powie  ;D,moje Ciury zawsze maja zwykle szwy zakladane  ;) nie wiem czy to jakas roznica poza tym ze te nierozpuszczalne trza zdjac?  MIznij malutka
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”