Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

Z mężem szukaliśmy wszędzie. Dla mnie jest to niemożliwe i do dzisiaj nie mam pojęcia co się z nią stało (w pewnym momencie zaczęłam myśleć, że utopiła się w toalecie, bo to de fakto jedyne wyjście z domu przy zamkniętych wszystkich drzwiach i oknach...) Mamusi nie ma już 8 dni, a więc maluchy dały rade już 8 dni bez mamy, mam nadzieje, że już tak zostanie ;)
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: grzesia »

GRATULUJĘ! Jesteś swietną mama zastępczą. Oby maluszki dalej się tak rozwijały ;) Może wklei jakieś fotki... ;D
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

A maluchy zaczynają wkońcu konkretnie jeść :) :) :) Brzuszki mają takie najedzone, aż się boję żeby czasem się nie przejadły. Wcinają danonki, gerberki,bananki, kurczaka a dzisiaj co niektóre zaczęły podjadać obrany słonecznik i pestki dyni :) Nie potrafię jednak odróżnić chłopców i dziewczynek... Może ktoś pomoże jak odróżnić dwutygodniowe maluchy?? Fajnie by było jak by były jednej płci,wtedy wszystkie zostały by ze mną...
Ostatnio zmieniony wt wrz 23, 2008 8:18 pm przez __AnKA19__, łącznie zmieniany 1 raz.
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: Nina »

Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

Dziękuje pomogło :) Wydaje mi się, aczkolwiek nie jestem pewna 3 samce, 1 samica (a co do samicy to nie jestem pewna, bo ona najmniejsza jest,więc może jeszcze jąder nie widać) A więc 2 czarne z białymi brzuszkami to samce, największy "Chopin" i mniejszy "Short" (szorti-krótki) i 2 białe większy "Lio" i najmniejsza "Charli" (jedyna chyba samica)
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
Sharoon1994
Posty: 6
Rejestracja: wt wrz 23, 2008 1:12 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: Sharoon1994 »

Szczerze mówiac czytajać twoje popsty o tym ze nie miała włąściwie jak uciec, też pomyślałam zę moze się w kibelku spuściła, ale pomyślałam wtedy ze to nie stosowne do sytuacji i nie napisałam :P. Baaardzo się ciesze że udaje Ci sie odchować maluchy, no trzymam kciuki bardzo i coraz więcej ;).
Mam nadzieje że wszystko sie dobrze skończy.
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

Mała (czyli mamuśka)zaczeła bardzo często odwiedzać łazienkę. Nawet raz wskoczyła na sedes (oczywiście jak ja załatwiałam swoją potrzebę ;)) żeby domnie przyjść,dlatego pomyślałam sobie że poprostu mogła skoczyć na sedes poślizgnąć się i poprostu wpaść do wody (tymbardziej że deska była podniesiona, a że nie mogła się wydostać górą to spróbowała innym wyjściem :/ Ale jeżeli tak było to aż serduszko mnie boli co ona musiała wtedy przeżywać, i co się z nią stało teraz i jak musiała tęsknić za młodymi.Trochęmi ciężko bo to trochę moja wina, bo mogłam jej nie wypuszczać z klatki (ale z drugiej strony ona zawsze chodziła po domu,i nigdy nic takiego nie miało miejsca)

Mam tylko nadzieje że maluchy wyrosną na zdrowe szczuraski :D
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: S. »

Dla pocieszenia: szczur może pływać 3 dni oraz 3 minuty nie oddychać pod wodą. Jeżeli była w stanie pokonać rury kanalizacyjne w 3 minuty, to gdzieś sobie jest.
Z drugiej strony, szczury mają żebra na ruchomych stawach i szczelina o szerokości 1 centymetra jest do pokonania. Może znalazła inna drogę ucieczki? Np. pod drzwiami, przez szpary w ścianie w kuchni lub łazience.
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

Wydaje mi się że jak narazie wszystko idzie wporządku. Maluszki rosną :D Jedzą teraz głównie danonki i gerberki, przy czym całe się upaprają ;) więc staram się je poźniej przemywać cieplutką wodą, zauważyłam nawet ze im się to podoba :) Chciałam dołączyć fotki w załączniku, ale nie dało rady. Może poźniej się jakoś uda. Kwestia tego czy teraz jak już jedzą inne rzeczy podawać im mleko pipetką. Ostatnio nalałam im trochę to miseczki i też piły,no chyba muszą się teraz tak uczyć,prawda??

Pozdrowienia i podziękowania ode mnie i moich ogonków dla wszystkich za pomoc :)
Jesteśmy bardzo wdzięczni :D:D:D
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: Nina »

Jako załącznika zdjęć nie dodasz. Musisz wrzucić je na jakiegoś fotosika/imageshacka, albo coś podobnego i tutaj wkleić linki ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

A więc pochwale się moim adoptowanymi dzieciaczkami ;)

tak wyglądały w dzień kiedy opuściła nas ich mama
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d51 ... 31c05.html

tak wyglądały 3 dni temu
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b9 ... 66ef6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af1 ... a100f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/909 ... 03c58.html

a tu Shorti myje sobie nóżkę
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e0a ... d440a.html

A jutro zrobie im fotki jak wyglądają teraz :)
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: Nina »

Cudne maleństwa :) Świetne połączenie, czarnuchy i albinosy... uwielbiam albinoski ;D
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
igig
Posty: 516
Rejestracja: sob wrz 06, 2008 11:31 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: igig »

Słodziutkie. Widać że mamusia zastępcza się spisuje ;D
Kraków i okolice!
Krakowski szczurzy piknik! KLIK!
17 Kwietnia
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: limba »

No nieeee...no... same slodycze ... tylko brac i schrupac ;) (bez brutalnych skojarzen)
I widze tam jakiegos pieknego kapturka.. ;D
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Mama opuściła 8 dniowe szczurki

Post autor: __AnKA19__ »

Mam jeszcze do was pytanko. Kiedy maluchy mozna przedstwaić tatusiowi, jak ile będą miały tygodni?? Tatuś ich jest kompletnie nie agresywny, a właściwie to troche tchórz ;) boi się praktycznie wszystkiego, mimo wszystko że jego partnerka mama młodych była wychowywana tak samo jak on, a była towarzystka i raczej miała ADHD ;) więc myslę ze to poprostu kwestia charakterku Zgredzia ;) Ale mimo wszystko ona jest taki duży a one takie maleńkie (Zgredzio ma 4 miesiące)
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”