Strona 2 z 3
Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 11, 2009 7:50 pm
autor: Ivcia
...Jakie one są słodkie

Wymiziaj je ode mnie!
Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 11, 2009 8:19 pm
autor: Dorotka96
A ode mnie wycałuj!
Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 11, 2009 10:10 pm
autor: strup
Kochane, słodkie istotki.

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: czw sty 15, 2009 7:22 pm
autor: Piromanka
Ale przytulaki...
Widok słodko przytulonych do siebie pupili znakomicie rekompensuje np. 5 zniszczonych kwiatków, 3 komplety pościeli i 2 pary słuchawek (drogich..) a o reszcie nie wspomnę...

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: czw sty 15, 2009 9:05 pm
autor: Esfly
...i myszki do laptopa, i kabla do lampki, dzioba wsadzonego do ulubionego soku

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: pt sty 16, 2009 2:05 pm
autor: sylwiaiiwo8
kable od wieży,żelaska, czajnika i lampki nocnej, prześcieradło,pluszowy miś i kilka książek-skąd ja to znam
no cóż cały w tym urok

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: sob sty 17, 2009 7:53 pm
autor: Esfly
...dziś robiłam porządki, nie zauważyłam, że klatka otwarta, panny spały

Postawiłam ją przy łóżku. Wyszłam na moment do łazienki, po drodze zwędziłam z kuchni przysmak jakiś dla nich. Wracam i co? Panienek w klatce nie ma. Nigdzie.
Po chwili patrzę na łóżko i oto co zobaczyłam:

Moje dwie ślicznoty zaspane

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: sob sty 17, 2009 8:28 pm
autor: Ivcia
Ojej... Jakie śliczne

Zakochać się można

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: sob sty 17, 2009 8:59 pm
autor: Dorotka96
Ivcia, można? ja to sie zakochałam od piewrszego wejrzenia!
Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 18, 2009 10:29 am
autor: sylwiaiiwo8
przecudowne szczurzyska

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 18, 2009 10:43 am
autor: Ivcia
Dorotka96 pisze:Ivcia, można? ja to sie zakochałam od piewrszego wejrzenia!
Prawda

i zazdrość zżera, bo kto by nie chciał mieć takich grzecznych, słodkich ogonków?

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 18, 2009 11:45 am
autor: Esfly
A kto powiedział, że one są grzeczne?

Wczoraj w pościeli znalazłam dziurę, w którą można pięść włożyć

Strąciły mi szklankę ulubioną z wodą z biurka (stłukła się), Tuśka przez skarpetę atakowała moją stopę a Mela traktuje mnie jak włazik na półkę nad łóżkiem (kilka razy już spadła... dobrze, że na poduszkę).
One wcale nie są grzeczne

No, może poza chwilami, kiedy śpią

Tylko wtedy można uchwycić je w kadrze

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: ndz sty 18, 2009 1:27 pm
autor: Ivcia
Aha! Więc to tak... Ukryta pantera, przyczajony smok

Prosimy wymiziać paskudy

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: śr sty 21, 2009 3:57 pm
autor: Esfly
Pulsowały wieczorem wczoraj oczkami, obie!

Najpierw Tuśka jak ją głaskałam i miziałam, potem Melcia
Fajny widok, takie dwie zaspane ślicznoty i te ich ślepka pulsujące... Ech...

Re: Tuśka i Mela. Moje ogonki.
: śr sty 21, 2009 8:10 pm
autor: Ivcia
Moja Gaja też pulsuje oczkami.
Niezapomniany widok!
Pozdrawiam dziewuchy
