Strona 2 z 3
					
				Re: Szczur z myszą
				: pn mar 16, 2009 9:33 pm
				autor: Zorlis
				Jak wyżej. 
Ale myszy też są zwierzętami stadnymi; chłopak będzie się czuł samotny bez towarzystwa (chociaż prawdę mówiąc nie trzymałam nigdy dwóch mysich samców, tylko po kilka samiczek - nie wiem, jak by to wyglądało w praktyce).
			 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: wt mar 17, 2009 8:09 am
				autor: Tymoteusz
				Potwierdzam to co wyżej. Niezależnie od tego, jak dobrze znasz szczura, nigdy nie masz pewności czy czymś cię nie zaskoczy. Łagodny zwykle zwierzak może stać się agresorem. Mysz i szczur to 2 różne gatunki. Reasumując: nigdy nie wiesz, jak takie zwierzęta zareagują na siebie. Szczur jest większy - czyli w razie bójki mysz jest w niebezpieczeństwie.
			 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: wt mar 17, 2009 8:37 am
				autor: Czerwonaona
				Jejku a nie tak dawno był temat jak to szczur zagryzł chomika ...czy go zjadł tam dokładnie nie było wiadomo co się stało no to co się stanie z myszką przecież ona jest duzo mniejsza.
To,że zwierzaki nic sobie nie robią może być mylne bo dzień dwa ..miesiąc nawet będzie okej a któregoś dnia się obudzisz a myszki juz nie będzie.
Nawet szczurkowe rodzeństwo potrafi się gryzc tylko tutaj siły sa równe i nic wielkiego sobie nie zrobią a co w przypadku małej myszki??
No i kwestia psychiki też oczywiście tutaj jest istotna bo jaka mamy gwarancje,że myszka mieszkając u boku wielkiego kolegi czy kolezanki czuje się komfortowo?Ja bym to przemyślała lepiej nie kusić losu:)
			 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: śr mar 18, 2009 8:08 am
				autor: Tymoteusz
				Szczury raczej nie potraktują myszy jako członka stada, ponieważ dla nich to zupełnie inne zwierzę. Ludzie widzą wzrokiem i dla nich mysz i szczur to prawie to samo, jednak gryzonie poznają świat węchem i dla nich różnica jest kolosalna.
			 
			
					
				Szczur i mysz?
				: śr kwie 29, 2009 9:17 pm
				autor: Izold
				Ostatnio przeczytałam w książce o szczurach że mysz i szczur mogą być wychowywane razem. (Była nawet zamieszczona fotografia która przedstawiała szczura niosącego na plecach myszke.) 
Czy ktoś z Was wychowywał/wychowuje mysz ze szczurem? czy w ogóle JEST TO MOŻLIWE?  
 Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. /Agata
Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. /Agata 
			
					
				Re: Szczur i mysz?
				: śr kwie 29, 2009 9:24 pm
				autor: Niamey
				Z tego, co wiem wszystkie relacje z takich prób są negatywne - nie należy tego próbować, bo może się skończyć dla myszki bardzo  nieładną śmiercią.
A możesz podać tytuł książki?
			 
			
					
				Re: Szczur i mysz?
				: śr kwie 29, 2009 9:44 pm
				autor: Izold
				Niestety nie znam autora.Ma czerwona okładkę a tytuł to 'szczur oswojony' . ^^
Wydawało mi się to strasznie fajne że taki duży szczur nosi takie maciupeństwo na plecach.Skoro mówicie że nie jest to dobre to chyba nie dałabym szczura do klatki z myszami.Ja nie widze żadnej różnicy,praktycznie są identyczne tylko różnią sie wielkością ale  wnioskuje ze one chyba widzą dużą różnice z tego co piszecie 

 
			
					
				Szczurek z myszką?? co Wy na to??
				: sob sty 09, 2010 11:03 am
				autor: Sydney
				Witam 
Zostało mi tu zasugerowane parę dni temu ze jeżeli mój szczurek nie ma żadnego towarzysza to znaczy że się męczy w samotności myślę że tak nie jest bo poświęcam mu bardzo dozo czasu ale pomyślałam o....
Myszce !:)
Nie mogę mieś narazie drugiego szczurka ale taką małą myszeczką bym sie zaopiekowała...
Teraz moje pytania:
Czy jest tutaj ktoś kto ma szczurka z myszką??
Jakie są ich relacje??
Jeżeli szczurek jest samcem myszka też dobrze żeby była samcem??
Czy jeśli szczurek dostanie kogoś w swoim gatunku gryzoniowatym nie zmieni sie jego podejście do ludzi..... ??
czekam na Wasze odpowiedzi
			 
			
					
				Re: Szczurek z myszką?? co Wy na to??
				: sob sty 09, 2010 11:13 am
				autor: Babli
				Scaliłam  zanim wyślesz nowy temat poszukaj najpierw w spisie treści.
 zanim wyślesz nowy temat poszukaj najpierw w spisie treści.
A co do tematu....Szczury i myszy to wrogowie nie przyjaciele. Zwłaszcza na wolności. Oczywiście może zdarzyć się inaczej, ale nie warto narażać zdrowia Twoich przyjaciół.
 
			 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: sob sty 09, 2010 11:16 am
				autor: Sydney
				szukałam jak widać źle - troszkę cierpliwości dla nowych użytkowników
tak czy inaczej dziękuje za odpowiedź
			 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: sob sty 09, 2010 8:29 pm
				autor: gotfrydka
				tak smao chomiki. dałam kiedys moim braciom chomiki w prezencie. po miesiacu było 25 chomików.. masakra:)
pierwsza partię oddałam do sklepu zoologicznego, tego samego dnia babce uciekły:) drugą partię oddałam po 3 dniach.. chomiki podczas ucieczki zachaczyły o klatki ze szczurami. rano tylko kilka zakrwawionych stzrepków gdzieś się w trocinach walało...
			 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: ndz lut 14, 2010 1:17 pm
				autor: Alessa
				Wypowiem się na temat-otóż ja miałam okazje przeżyć przyjaźń szczurzo-myszaną 

 .i to podwójną!!Było to przy pierwszych moich szczurach-szczurzycach raczej bo to ważne,wygladało to tak: trzymałam razem myszke chińską razem ze świnką morską,kiedy świnka zdechła myszka została sama,dokupiłam szczura(kiedy zobaczyłam w zoologu to poprostu sie zakochałam)i oddzieliłam terarium(wiem wiem ale to początki były i wiedza moja nie za duża niestety)ale mysza przeskoczyła do szczura ,a szczur zrobił podkop do myszy 

 obydwoje mieli taką chęć poznania siebie nawzajem że nie było siły na nich i doszło do pierwszego spotkania oczywiście bójka,jednak pod koniec dnia wtuleni spali razem 

 Scherlock(szczurzyca)myła myszke,i traktowała jak członka stada/a może jak dziecko(choć starsze od niej 

 .Natomiast druga szczura również żyła z myszką choć  w tej parze nie było takiej zażyłości jak w pierwszej to również obie panie spały razem wtulone. W końcu panie szczurzyce zakceptowały się nawzajem i zamieszkały w trójke(jedna myszka odeszła za TM).Ale też miałam dramatyczną przygode ,gdyż miałam samca szczura i zostawiłam go na chwile z myszką(poszłam nalać wody do poidła),jak wróciłam myszka nieżyła,dziwne bo w mojej obecności na łóżku razem się obwąchiwali i było ok.Tak więc osobiście samca z myszką odradzam,niedominujące szczurzyce mogą się z myszką polubić,jednak kwestia bacznych obserwacji rozsądku.Ja osobiście po ostatnim wydażeniu nie parowałabym już szczura z myszką,choć wiem że taka przyjaźń istnieje 

 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: ndz lut 14, 2010 2:46 pm
				autor: Izold
				gotfrydka pisze:tak smao chomiki. dałam kiedys moim braciom chomiki w prezencie. po miesiacu było 25 chomików.. masakra:)
pierwsza partię oddałam do sklepu zoologicznego, tego samego dnia babce uciekły:) drugą partię oddałam po 3 dniach.. chomiki podczas ucieczki zachaczyły o klatki ze szczurami. rano tylko kilka zakrwawionych stzrepków gdzieś się w trocinach walało...
Masz się czym chwalić, oj, masz...  

 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: ndz lut 14, 2010 2:52 pm
				autor: zalbi
				Alessa pisze:Tak więc osobiście samca z myszką odradzam,niedominujące szczurzyce mogą się z myszką polubić,jednak kwestia bacznych obserwacji rozsądku.Ja osobiście po ostatnim wydażeniu nie parowałabym już szczura z myszką,choć wiem że taka przyjaźń istnieje 

 
w życiu nie zostawiłabym szczura i myszy samych - szczyt nieodpowiedzialności.
co innego, gdy "spotykają się" przy nas. I musi to byc spokojny szczur. 
Mój Burton (dwuletni samczyk) też lizał moje mysie dziewczynki, jedną z nich brał na kark i przenosił w inny miejsce a potem tulił itd. Ale nigdy nie zostawiłabym ich samych. To zwierzęta i chocbysmy nie wiem jak je znali, nigdy nie wiadomo co zrobią.
 
			
					
				Re: Szczur +Mysz
				: ndz lut 14, 2010 3:50 pm
				autor: xyzzy
				Kiedyś miałam myszkę, która uciekła z klatki i schronienie znalazła.w klatce szczurów. Jedna samiczka ją dziabła, mimo błyskawicznej reakcji, oczyszczenia rany i wizycie u weterynarza nie przeżyła nocy. Od tego czasu nie trzymam różnych zwierząt w jednym pokoju (poza wszędobylskim psem).