Strona 2 z 2
Re: Stefcia i Luna
: sob lip 18, 2009 3:25 pm
autor: arrisum
Śliczne dziewuchy

mają taki niewinny wyraz mordeczek

domyślam się , że to tylko pozory

Re: Stefcia i Luna
: sob lip 18, 2009 4:17 pm
autor: monczal
Stefcia jest opanowaną damą

Ale Luna... słodki diabełek

jak się rozkręci to nie sposób ją zatrzymać

Re: Stefcia i Luna
: sob lip 18, 2009 10:16 pm
autor: monczal
Znów piski.. kłócą się już chyba tylko o za małą klatkę ale myślałem ze zaczekają chociaż do początku sierpnia i przypływ moich funduszy

Ponadto Luna kicha, czasem pojedynczo kichnie ale czasem ma krótki napad, zauważyłem, że kiedy ma taki napad, zaczyna zaczepiać Stefke, całkiem jakby ją to kichanie irytowało i musiała się na kimś wyładować. Nie zauważyłem u Luni żadnych anomalii, jest żywa, je, pije, jest bardzo energiczna i należycie przeprowadza toaletę (również na mnie). Albo trociny jej nie pasują albo się przeziębiła, nie wiem ale teraz jak trzymam ją na rękach też kicha, musimy odbyć wizytę u weterynarza.
Pozdrawiam i uprzejmie proszę o scalenie postów, w miarę możliwości

Re: Stefcia i Luna
: sob lip 18, 2009 10:33 pm
autor: monczal
Z góry przepraszam za kolejny post ale teraz jestem mocno zaniepokojnony, dziewczynki bardzo się teraz rozbrykały a ja nie wiem czy ich wspólne zabawy mieszczą się jeszcze w granicach "zabaw" Luna piszczy ale ich "sprzeczki" trwają chwilę i ustępują, nie ma krwi ani nawet zadrapań, Luna piszczy nawet jak ja chcę ją obiąć całą dłonią od góry za grzbiet ale też nie za każdym razem. Myślicie, że to jej dyskomfort ? Pójdę do tego wterynarza to zbada obie czy wszystko z nimi jest w porządku bo ja siedzę i obserwuję je jak na szpilkach. Pierwszy raz mam 2 szczurki na raz i takie interakcje między moimi paniami nie były mi wcześniej znane. Z rana polece po jakieś witaminki...
p.s. po 5 minutach "zabaw" z Stefką, Luna przestała kichać, nie kapuję płci żeńskiej...

Re: Stefcia i Luna
: sob lip 18, 2009 11:08 pm
autor: pin3ska
Śliczne dziewuszki

Re: Stefcia i Luna
: wt lip 21, 2009 11:12 pm
autor: monczal
Dziewczynki odwiedziły dzisiaj weterynarza

wyraźnie podekscytowane załatwiły się ślicznie na rękach pani doktor

Obie zdrowe

Lunia kicha ale w płuckach nic się nie dzieje, ani też śladów świerzbu nie ma, więc to raczej kwestia przyzwyczajenia do nowego mieszkanka

Zadowolone z przejażdżki samochodem, resztę dnia przebiegały po łóżku i biórku, i jeszcze im mało.
Re: Stefcia i Luna
: pt lip 24, 2009 12:52 pm
autor: *Delilah*
Panienki przeslodkie:)
Ale faktycznie, zmien trociny na sciolkę niepylącą - np chipsi mais.
Trotki często wywolują jakies problemy z ukl. oddechowym i alergie, wiec lepiej na zimne dmuchac.
Co do kichania poczatkowego, to wiekszosc moich szczuraskow kichala na poczatku swojej bytnosci u mnie. Mysle ,ze moze to miec zwiazek z przyzwyczajeniem do nowego otoczenia. Wiec jest ok.
Ewentualnie mozesz jej podac przez tydzien po kropelce Echinacei (w aptece ok.9zl), zeby zdusic jakies choróbsko w zarodku.
wyraźnie podekscytowane załatwiły się ślicznie na rękach pani doktor

heheh, moje tez tak zawsze robią, no moze z wyjątkiem mojej SP. Nefi, ktora podczas jednej z wizyt u weta wlazla za bluzke (niestety moją) i bezceremonialnie wyproznila sie do mojego stanika..

Ehh.
Mizianstwa dla Niewiniątek
Re: Stefcia i Luna
: śr sie 05, 2009 9:46 pm
autor: Czerwonaona
Dziewczynki urocze i właściciel jak widać baardzo odpowiedzialny.
Co do pisków to jeśli nie ma ran to dziewczynki ustalą która będzie alfą stadka i wszysko ucichnie.
Oj żebyś ty wiedział jak moje chłopaki się leją ale to chyba nie na Twoje nerwy:)
Mizianko dla panienek

Fotki przepiękne.
Re: Stefcia i Luna
: pn wrz 07, 2009 2:46 pm
autor: monczal
Do Stefki I Luny dołączyły dwie koleżanki, dzięki uprzejmości
Akemi 
Megan i Paula to dwie żywiołowe samiczki, które od razu zostały zaakceptowane przez moja dziewuszki. Obecnie wszystkie cztery zgodnie mieszkają w nowo urządzonej klatce, filmik tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=j9Nb1JiMUEI
przy okazji jest to też prezentacja wystroju klatki

Tunel oraz hamak wiszący, a także mostek na szeblach szyła moja dziewczyna, ja zająłem się klatką od strony technicznej poszerzając drzwiczki z przodu oraz przycinając szczeble i panel na półkę

Re: Stefcia i Luna
: pn wrz 07, 2009 3:36 pm
autor: Vicka211
Śliczne dziewuchy

I bardzo fajnie urządzona klatka ^^
Re: Stefcia i Luna
: pn wrz 07, 2009 6:11 pm
autor: Piromanka
Gratuluję powiększenia stada!
Ale mają fajnie dziewuchy u Ciebie!
Re: Stefcia i Luna
: pn wrz 07, 2009 6:31 pm
autor: pin3ska
Głaski dla dziewuszek

Re: Stefcia i Luna
: pn wrz 07, 2009 6:44 pm
autor: unipaks
No pięknie mają!

Nie ukrywam , że robią na mnie wrażenie takie klaciory z wyposażeniem i zabaweczkami :)Ciekawe , co by na taką klatkę rzekły nasze panienki hehe
Śliczne masz szczuraski wszystkie , ale mnie jakoś specjalnie urzekła cudna filuterna mordeczka Luny, taka niewinna ( czy te oczy mogą kłamać?)
Filmik fajny i cudne szczury kanałowe po kolei wychylające się z rury
Wygłaszcz wszystkie cztery od nas