Bura...?

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Bura...?

Post autor: Izold »

Teraz leży w ręcznikach z psią chrupką w pyszczku i stara się ją pogryźć bez używania łapek.Opornie jej to szło,więc młotkiem roztrzaskałam jej jedną,i sobie zjadła.Biedaczka,wygląda jak Quasimodo z tym garbem :(

Przed chwilą zaczęły jej pulsować oczy.Co chwilę pulsują,trwa to może 2-4 sekund i wyglada jakby te oczka miały jej wyskoczyć.Co to może oznaczac?
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bura...?

Post autor: alken »

Przykro mi o tym pisać ale moja Mysza miała dokładnie takie same objawy, jak umierała.
Pulsowanie niby oznacza zadowolenie. Ona w ostatnich dniach dużo pulsowała, nawet przy bolesnym zastrzyku z witaminami, oraz przy tych ostatnich, usypiających :( więc nie wiem, co przez to chciała powiedzieć. Chyba, że odchodzi, tam, gdzie będzie jej lepiej.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Bura...?

Post autor: Izold »

I chyba jej krew leci z oczka,albo to poryfina (tak to się pisze?).
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bura...?

Post autor: alken »

porfiryna raczej.
może podejdź z nią do weta po jakiś zastrzyk witaminowy czy steryd, możliwe, że podniesię ją trochę na nogi...albo to już jej czas.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Bura...?

Post autor: Izold »

Leży w kocyku i śpi.Przynajmniej mam taką nadzieje, ale przeszkadzać jej nie będe.Ogrzalam ręczniczek i owinęłam nim biedaczkę,chyba była mi wdzięczna za to bo z zadowolenia aż mrużyła oczka,kochana staruszka. :)
Wolałabym żeby jak juz,to odeszła dzisiaj, w moim towarzystwie. :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”