Dzinger i mała klucha :)

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Dzinger i mała klucha :)

Post autor: zalbi »

wróciłam i od razu wchodzę do Waszego tematu a tu nic..
dostałam smsy i martwię się o Malutką, co z nią?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Sunia01
Posty: 201
Rejestracja: pn lip 13, 2009 7:36 am
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Dzinger i mała klucha :)

Post autor: Sunia01 »

Malutka jest już zdrowa :) NIestety chyba nie zamieszka z Dzingerem. Nie da się ich połączyć. Dzinger rzuca się na Oti, jak tylko ją zobaczy. Skacze po niej, chwyta za sierść i rzuca! Wyrywa jej kłębki futerka, dzisiaj drasnęła ją przy oku.Na terenie neutralnym najpierw sie na nią rzuca a potem się nudzi i ucieka z wanny. A na łóżku to już wogole terror bo to jej teren i malutka nie ma szans. Nie wiem co robic :( Chciałam, zeby Dzinger miał towarzystwo, ale ta cholera zachwouje się okrutnie, a nie chce zeby Oti stała się krzywda. Prawdopodobnie mała zamieszka z samiczką mojego faceta, ta jest o wiele bardziej łagodna.
Dzingerek - cztery tupoczące człap-człapki potrafią sprawić radość...
Awatar użytkownika
Sunia01
Posty: 201
Rejestracja: pn lip 13, 2009 7:36 am
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Dzinger i mała klucha :)

Post autor: Sunia01 »

Witam :) Chciałam tylko napisać, że niestety Dzinger nie zaakceptowała Oti. Po długich próbach łączenia, doszłam do wniosku, że moja rozpieszczona panna to typowy samotnik. Już na początku gdy u mnie zamieszkała, nie akceptowała samiczki mojego chłopaka.
Każda próba łączenia kończyła się krzykiem, piskiem, latającym futerkiem. Stwierdziłam, że Oti jest już coraz starsza i potrzebuje towarzystwa. Dlatego mała mieszka teraz u mojego chłopaka z jego samiczką - Sznupką :) Dziewuchy dogadały się już pierwszego dnia :) Teraz mają ogormną klatke 50/80/100! :) Oti ma już tylko małe blizny na sierści, które są wynikiem guzków. Z dnia na dzień staje się coraz większa:D To typowa rozrabiaka, która uwielbia gryźć ! Wszystkie palce u stóp zaliczyły już jej ząbki ::)
Pozdrawiam :)
Dzingerek - cztery tupoczące człap-człapki potrafią sprawić radość...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”