Strona 2 z 9

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 10:12 am
autor: xMsMartax
Podobno koło mnie jest wet (brat mnie poinformował) który nie bierze kasy za gryzonie. Byc moze wlasnie tam wybiore się jak wyzdrowieje (okropna grypa mnie dopadła :( ) może sprzeda mi jakiś preparat.
Kiedys miałam szczurka (kilka lat temu) któremu robactwo dosłownie chodziło po sierści i było je widać gołym okiem. Niestety takiego go już kupiłam, odszedł po kilku dniach, widocznie był na coś chory.
przyjrzałam się dokładniej małej, a jest to naprawde ciężkie, i przy skórze zobaczyłam takie czerwone kropki, nie jest ich wiele, ale kilka zobaczyłam na grzbiecie i przy ogonie. Niewiem czy się ruszają, Jadźki nieda się przez kilka sekund utrzymac w jednym miejscu.

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 10:31 am
autor: xMsMartax
A może to nie robaczki tylko np jakiś łupież ? a te czerwone kropki to od drapania... ja już głupieje... jak już wspomniałam nie widze żeby po niej coś chodziło...
Gdzie moge kupić tą ivermektyne? Tylko u weterynarza?

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 10:48 am
autor: Magamaga
Tylko u weta.
U mnie podobne do Ciebie objawy to były wszy :( - przyniesione cholera-wie-skąd.

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 11:16 am
autor: odmienna
...to świństwo, jest tak maleńkie, milimetrowe białe punkciki- blech! że dopiero na łysince i po długim czasie zobaczyłam, że "coś " się rusza na skórze. Też właśnie myślałam, że przecież skoro nic nie widać...Kurczę… ale to by trzeba już. W najgorszym wypadku, warto chyba iść do byle weta i kupić dwie dawki ivo „na wynos” – tylko musiałabyś zważyć maluchy, żeby te dawki dało się wyliczyć. Powinnaś dostać porcje odmierzone w insulinówkach i nakropisz im to na karczycha… to nie powinno kosztować więcej niż 5-6 zł a tyle, to przecież choćby pożyczysz od Rodziców (jak rzucisz hasło „wszy” - nie wierzę, by nie zadziałało). A ze Smykami poszłabyś w drugim terminie…

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 11:26 am
autor: Rhenata
chociażby brata wyślij do weta ,niech powie ze masz w domu dwa zawszawione gnomy i nie możesz z nimi wyjść boś chora,niech da dwie dawki na początek a jak wyzdrowiejesz pójdziesz na kontrole.Im szybciej tym lepiej.
życzymy zdrówka

Nie widziałam zdjęć wcześniej, a są takie śliczne obie smyki,buziaki dla małych

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 11:33 am
autor: xMsMartax
Dziękuje bardzo za odpowiedzi :)
Na pewno coś z tym zrobię. Nie zostawie moich smyków jakimś robalom na pożarcie >:D
Jutro postaram się wygonić brata, w ostateczności sama pojde do weta w poniedziałek ;)
Jeszcze raz dziekuje :)
Pozdrawiam ;)

Re: Smyki ;)

: pt wrz 18, 2009 2:16 pm
autor: nausicaa
a może to wszołki są? bo to to właśnie jest takie biało- żółtawe dopóki się krwi nie nassie, wtedy się robi czerwone i wystaje tak troszkę ze skóry, no i małe jest też...tak czy siak, ivermektyna zabije całe tałatajstwo:D

Re: Smyki ;)

: sob wrz 19, 2009 11:45 am
autor: xMsMartax
Mała już mniej się drapie :)
Ale i tak pojutrze zawitam do weta, profilaktycznie.
Skubane zaczęły reagowac na cmokanie, gdy ktoś zacmoka po chwili juz skaczą po klatce ;D Zbudzone z najgłębszego snu, z nadzieją na papu ;)

Re: Smyki ;)

: sob paź 03, 2009 12:17 pm
autor: xMsMartax
Cos dzisiejszego ;) oczywiscie bateria w aparacie w trakcie musiala pasc :P

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Smyki ;)

: sob paź 03, 2009 12:20 pm
autor: xMsMartax
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Smyki ;)

: sob paź 03, 2009 12:49 pm
autor: luhtakka
urocze są te twoje "maleństwa" ;) :)

Re: Smyki ;)

: sob paź 24, 2009 9:43 am
autor: xMsMartax
Coś nowego :) Niestety tylko komórką.
Jadwiga opanowała biurko ;)
Obrazek

Hamaczek jednak się spodobał ;) :D
Obrazek

Re: Smyki ;)

: sob paź 24, 2009 9:52 am
autor: xMsMartax
[EDIT]
Niunia niestety zdziczala, wiec raczej niepredko uda mi się zrobic jej jakiekolwiek zdjecie :-[ Niepozwala sie dotknac- gryzie :(
Stala sie typem totalnego samotnika, nie chce wychodzic wogole z klatki i nie pozwala sie z niej wyciagnac. Jadzke tez ulala. Tylko od czasu do czasu sie troszke "pobija", co jest wywolane tym, ze Jadwiga chce sie bawic a starsza nie.
Dlatego mysle juz o sprawieniu nowej dziewuchy (a moze nawet i dwoch) gdy tylko nabede nowa klatke bo niestety dziewczyny w tej ledwie sie mieszcza.

Re: Smyki ;)

: sob paź 24, 2009 1:11 pm
autor: xMsMartax
Dzisiejsze poranne :D Jednak udało mi się coś uchwycić ;)

W hamaczku :P przypozowane :D
Obrazek
Bijatyka w trakcie i po fakcie :P
ObrazekObrazek
Ale o co chodzi? 8)
ObrazekObrazekObrazek
Niunia pozuje ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
I sru za szafe (moj strach w momencie robienia tego zdjęcia- nie do opisania, na szczęście po chwili to miejsce opuściła)
ObrazekObrazek
Wąchamy :D
Obrazek
Zwiedzamy/ atak na kabelek.
ObrazekObrazekObrazek
Ogonek. W chwili pstryknięcia foty był tam jeszcze szczur, daję słowo.
Obrazek
Zagramy? ;D
ObrazekObrazek
Eee... ?
Obrazek
Na łóżeczko chyc ! 8)
ObrazekObrazek
Ale u pani na ramieniu najlepiej ;D
Obrazek

To tyle :D

Re: Smyki ;)

: sob paź 24, 2009 1:23 pm
autor: zalbi
i jak? byłas u weta? dostaliscie leki?