Odżwieżam temat, u mnie dużo się wydarzyło

. Po pierwsze - Koka wyzdrowiała

. Miałam też Schizę, że Hera się przeziębiła, bo aż raz kichnęła, ale jest ok

. W sobotę także pojechałam po nowy nabytek - śliczną samiczkę husky, która była prezentem urodzinowym. Na szczęście dziewczyna miała mózg i wiedziała, że szczurzynka nie może być sama. Oby więcej takich ludzi. Sonic i Emi oswoiły się już ze mną na 1000%

. Niestety zdarzył się też wypadek. W sobotę wypuściłam nową Junę z resztą. No i nie było źle. Oczywiście inteligentna ja nie wypuściła ich na neutralnym terenie... jakoś nigdy nie miałam problemów z łączeniem. Ale na drugi dzień, tj. w niedzielę Juna biegała sobie po łóżku, a reszta coś tam sobie robiła. No i Emi przybiegła. Coś tam popiszczały, ale myślałam, że to nic groźnego, ogony często ta piszczą na początku... aż zobaczyłam trochę krewki na szyjce Emi. Ale miała tylko malutką dziurkę, więc wszystko ok. Aż nagle wzięłam Junę na ręce. To co zobaczyłam było straszne. Wielka dziura na karku... od razu do weta całodobowego, bo to zdarzyło się ok. 22. Szczurka ma założony jeden szew i przepisaną maść - solco coś tam, ale nie pamiętam dokładnej nazwy. Ale szczuromaniacy na pewno wiedzą, o co chodzi

. Na szczęście jest już w miarę ok z jej szyjką, widać, że za bardzo jej nie boli. Właśnie łazi po mnie z zadowoleniem

. Wypadałoby powiedzieć, co u myszoskoczków. A więc u nich wszystko ok, ale one są jakieś mało zabawowe

. Powiesiłam im różne śmieszne zabaweczki z ikei, coś w stylu hamaczków i na to nie wchodzą

. Ale cóż, taki urok myszoskoczka

. Ale za to kochają piasek w pudełku po butach

. A teraz trochę szczurzych zdjęć, myszoskoczków niestety nie mam

.
Pycholek Juny
http://img97.imageshack.us/i/54115033.jpg/
Juna robi myju myju!
http://img130.imageshack.us/i/75781610.jpg/
Ah, jaka jestem śliczna
http://img101.imageshack.us/i/23153137.jpg/
Pierwszy dzień. Juna i jakiś kaptur, nie jestem w stanie stwierdzić, który
http://img514.imageshack.us/i/10ahm.jpg/
Koka chudzielec łapie nową koleżankę

.
http://img42.imageshack.us/i/17668150.jpg/
Juna i Sonic, bardzo się polubiły
http://img10.imageshack.us/i/dsc02911s.jpg/
Heroina przyszła pozować
http://img59.imageshack.us/i/dsc02953b.jpg/
Prawie cała gangsta, tylko Emi gdzieś sobie poszła...
http://img62.imageshack.us/i/dsc02961i.jpg/
Ja i mój kumpel
http://img51.imageshack.us/i/dsc02962b.jpg/
Kokainka goniąca Junę
http://img202.imageshack.us/i/dsc02974u.jpg/
Piękna Juna
http://img232.imageshack.us/i/24851403.jpg/
Hmm, ale tak się zastanawiam, czy Juna nie ma przypadkiem anemii albo jakiegoś innego paskudztwa. Chociaż nie jest za bardzo ospała, ale nadpobudliwa też nie. Ale popatrzcie na te bledziutkie uszka, ogonek i nosek! Ale pewnie panikuję...
