szczury.org

oj, satanka... widze, ze jednak zabraklo ci cierpliwosci... przez kratki moje szczury fukaly na siebie i probowaly sie gryzc, a na nautralnym terenie byly soba bardziej zaciekawione, niz agresywne i w koncu cale laczenie przebieglo zupelnie bezproblemowo...

ale ona nawet jak byly puszczone to Kaya ja gryzla do krwi, przez 4 dni probowalam...

mysle, ze przy wiekszej dawce cierpliwosci i konsekwencji, dalyby sie polaczyc... ale niewazne... jesli u nowej pani ada bedzie szczesliwa, to bardzo dobrze, prawda?

[quote="krwiopijka"]mysle, ze przy wiekszej dawce cierpliwosci i konsekwencji, dalyby sie polaczyc... ale niewazne... jesli u nowej pani ada bedzie szczesliwa, to bardzo dobrze, prawda? [/quote]

krwiopijka oj bardzo jest szczesliwa

sa zdjecia
Lolisko:
http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=604
http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=603
http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=602

Kaycia:
http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=601

najładniejsze trzecie Loli - po prostu przeciudna scuura

fotki nie sa ladne bo siostra nie miala cierpliwosci di ich ruchliwych tylkow dlatego Kaya ma tylko jedna zdjecie i zdjecia zostaly pomniejszone bo sie zmiescic nie chcialy

dop. :
zdjecia znajduja sie rowniez w szczurkowej galerii endru
http://www.szczurki.go.pl

cudne i dwie czarnulki anprawde slodkie wiecej wiecej!! nie ma jak to glod zdjeciowy :lol:

oj Lajla chcialabym wiecej ale niestety cyfrowka byla przelotem jeden dzien

kurcze wiedialam !! wiedzialam ze jak wejde do sklepu zoo po jedzenie to nie wyjde tylko z kolezanka (ktora ze mna byla) ... popatrzalam na kroliczki, chomiki, zlowie i moim oczom ukazaly sie piekne szczurki... wsadzilam lape do klatki i na reke wladowal sie pieknu bezowy kapturek (chlopiec) ma ok. 2 miesiecy, patrzyl na mie tymi slepkami i zrobila mi sie go zal, az tak bardzo ze kupila go (wiem ze zle zrobilam) jak przyszlam do domu odrazu wladowal sie na kolana i zasnal , jest 100% samecem i nazywa sie Muchomorek

A mowiłem ze sklepy zoologiczne ze szczurkami sa niebezpieczne , tak to jest z tymi naszymi szczurkami.... KOFAMY je i tyle :]

hihihi no trudno a tak na serio to gratuluje, i ci sie nie dziwe ucaluj malca ode mnie i od moich szczurzynek

dziekuje dziekuje myszka - nie taki malec, spory chlop

a ile ma miesięcy mniej więcej, że już taki wielki?? :>

nie wiem dokladnie ma 18 cm (bez ogona) 34cm z ogonem

oooh no tak to choroba... ja mam w domu teraz jeszcze Katastrofe i moje mysli sa straszne, dac ja lulu nie dac, dac, nie dac :] eeeh

co ja zorobie, kurde gdyby nie moja wstretna siostra mialam bym dwa szczurzatka :evil: