No jest ze mną od stycznia 2009 roku.. wiec ma juz rok i siedem miesiecy + jakies trzy jak ja wzielam no to beda juz dwa lata prawie :/ To nie jest jeszcze taka stara
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
Jak narazie trzyma w łapkach.. ale jak coś je to ma je sztywne.. jakoś wgl ma je sztywne.. Raz jest lepiej, raz jest gorzej.. Sama nie wiem już co to jest, wteka pewnie też nie.. Przecież dużo może być chorób i ona może mieć którąś z tych.. ale chyba nie da sie odrazu tak tego zauwaazyc , no nie ? Ogolnie teraz napisze ze : szczurka caly czas spi, nie ma zadnych wyciekow ani nic.. tylko z noska ta taka niby krew, ale to juz ma od dawna, ona jest alergikiem i caly czas kicha.. wiec tez normalne, bo bylo tak odkad ja mam, ma sztywne lapki z tylu i z przodu jak chodzi, tak to nie, tylo jak je to przednimi jakos jedzonka nie moze uchwycic bo ma sztywne.. no, chyba ze jej sie uda, najpierw musi sobie to dac na ziemie a potem dopiero w lapki a jak jej sie nie uda to od nowa tak, do czasu az bedzie sobie trzymala w lapkach.. jest jeszcze tak ze podtrzymuje sobie o podloge - ale je i pije, a to jest najwazniejsze. Dzisiaj siedzialam z nia na dworku troche, oczywiscie spala mi na kolanach.. Teraz tez spi, caly czas spi.. A keidy ja spie, to ona sie budzi i wtedy jest najgorzej bo kiedy klade sie spac to boje sie ze kiedy ona wstanie w nocy to sie przewroci i albo nie bedzie mogla wstac, bedzie sie z tym meczyla, albo sobie zrobi cos z nozka albo z raczka jak sie przewroci, wiec.. Nie mam juz sil. Caly czas przy niej siedze, trzymam ja na kolanach i niańczę. Ehh ja naprawde juz nie wiem czy to ze starosci ( prawie 2 lata, to nie tak duzo ! jeszcze nie jest jej czas... chyba ze ?
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
) czy zapalenie stawow.. ( przeszlo by raczej prawda ? czy raczej dluzej by to trwalo ? ) .. bo zapalenie mozgu raczej niee.. bo nie ma przekrzywionej glowki na bok, ani nie ma oczka wiekszego, ani zadnych guzow nie ma... oczka czyste, nie zamglone ani nic..
Nie wiem, naprawde nie wiem. Ogolnie to ( mialam to juz napisac wczesniej :/ ) szczurka chodzi raz wolno zataczajac sie, znowu po iluś godzinach chodzi szybko i w miare trzyma rownowage.. tylko wlasnie, kiedy je to jest z tym problem, albo kiedy myje brzuszek.. nie umie utrzymac tez rownowagi kiedy staje na dwoch lapkach. Moze to rzeczywiscie starosc ? Jutro mam jechac do weta i mowila ze ma jej dac jakis zastrzyk za 30 zlotych wzmacniajacy na trzy tygodnie , ale ja nawet nie wiem co to da ?! Co jej da ten zastrzyk do cho... za przeproszeniem, jesli nawet do konca jej nie wyleczyla zeby dawac jej na wzmocnienie ?! No, chyba ze chodzilo jej o wzmocnienie lapek zeby mogla sie na nich jakos utrzymac, nabrac rownowagi, to rozumiem.. Zobaczymy jeszcze jutro - to napisze jak cos. A, i jeszcze jedno... mam jechac na wakacje na 5 dni nad morze.. 8 godzin jazdy.. i nie wiem co zrobic ze szczurcią.. Nie zabiorę jej przecież, prawda ? Meczyla by sie.. Sa takie warianty : - zostawic ja w domu pod opieka babci( wolalabym nie, bo babcia, jak to babcia.. nie zrobi tego, co my mozemy, a szczurek moze czuc sie samotny
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
)
- oddac ja na te 5 dni mojej przyjaciolce.. ( to juz bym wolala bardziej.. bo ona by ja chociaz na rece wziela.. a co by bylo, gdyby, niedaj boze, szczurcia umarła.. co wtedy ona by z nia zrobila ?!?!
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
)
- i ostatni... zebym po prostu nie jechala ( zostane z nia w domu.. a rodzice z bratem pojada sobie sami .. bede sama z dziadkami .. )
Jesli mozecie udzielcie mi na wszystkie mozliwe pytania zawarte w tym artykule.. Bede bardzo dzieczna. Dzieki za wszystko.. za wsparcie i w ogóle.. ;****
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)