Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Dzięki wam wszystkim, nie mogę się pozbierać po tym a jak widzę samiutką Nockę to od razu się smutno robi. Czekam na towarzystwo dla Niej od Nausicyy. Kilka zdjęć: <- ostatnia fotka Feberki (*)
Waga szczurka jest kwestią indywidualną i nie musi świadczyć o wieku, ale wydaje się być młodziutka. Ja stawiam że nie więcej niż 3 miesiące http://img691.imageshack.us/i/img1535f.jpg/ <- panienka z okienka cuudo
Podsumowanie ostatnich dni: Nocka - black husky - elegancko siwieje, na oczkach ma już piękne srebrne łatki a na pleckach pierwsze jasne włoski. Szwejka - czarne kapturkowe maleństwo wyratowane z klasy biologicznej, strasznie małe i wychudzone.
Brak problemów z łączeniem z Nocką. Demolka - Kapturowa aguta - Przyjechała dziewczyna od Nausicy, pokonując drogę Kraków-Warszawa. Jest trudnym szczurem. przeżyła wiele a u mnie zaczyna resocjalizację. Porządnie dziabnięcie oczywiście było, krew się polała itd. Na razie mieszka w króliczówce - dziś postaram się dołączyć ją do dziewczyn. Jest OGROMNA i GRUBA <3 Podczas wyłażenia na wybieg jest łagodna, ciekawska i przymilna jednak w klatce nie jest za ciekawie. Ma spory instynkt macierzyński, małymi przybyłymi dziś szczurkami zaopiekowała się, wyczochrała etc. Nocka i Szwejka dostały na wstępie lanie i na tym koniec. Czasem tylko wierzgnie w nie jak sobie za bardzo pozwalają. Myczurka & Fraszka - dwa dość nietypowe prezenty od mojego faceta. Tak jakby na walentynki. Przybyły ze 2 godziny temu, obie są maleńkie i trochę przerażone. Wiadomo są z zoologika. Myczurka jest kopią Febry [*], gryzie przy podnoszeniu. Fraszka to biała ogonka z czarną pręgą na pleckach, czarnym pyskiem z białym długaśnym znaczeniem.
Demola polizała mi kilka razy palce potem połaziła, znowu przylazła i polizała <333 I jak tu jej nie kochać, biorąc pod uwagę jej wcześniejsze gryzienie ?! to wielki postęp w resocjalizacji... W dodatku spała dziś od 8 do koło 16 z innymi ciurami w koszu :
ona zajęła pół kosza, potem szweja, myczurka i fraszka z boku nocka ,która potem przelazła i spała prawie na Demolce.
Nawet nie masz pojęcia, jak się cieszę!
strasznie się bałam, że może się zniechęcisz, bo kurcze ona nie jest łatwym szczurkiem...a tu widzę same dobre wiadomości:D
oby się coraz bardziej socjalizowałą, bo jej się należy po tym wszytskim.
wymiziaj ode mnie stadko
i fotyyyy prosimy!:)