Pixi przerasta po woli obie wspollokatorki

, rwie sie do władzy, ale jeszcze troche brakuje

. W klatce jest odważna, a jak sie wyciagnie ja na biegańsko po domu, to robi sie z niej mały tchórzek i chodzi za mna krok w krok albo wlazi mi do nogawki.

Z Mili zrobiła sie okrąglutka kulka, i ciagle sępi jedzenie, z ręki oczywiscie pycha, a w misce moze sobie leżeć

. A Dafi, Dafi spi, je, spi , je....kicha kicha kicha! no i to bylo by z grubsza na tyle

.