. Przedstawiam moje pupilki :Dafi- (4 misięce) Urodziła młode ktore są juz w swoich domkach
. Jest to husky z rubinowymi oczkami. Charakterek dość niezależny, najchętniej siedziała by w klatce, ale nie gryzie, lubi piszczeć jak coś jej nie pasuje, ogolnie jest szczurką typu "wszystko mam w czterech literach" odwraca sie tyłkiem i spi. Taka mala księżniczka 
. Ciąze trochę ją wymęczyła, ale mimo ze była bardzo młodziutka daje sobie rade, dzielna kobita. Dostałam ją od osoby, ktora miała kiepską orientacje w płciach i za pozno oddzieliła mlode od siebie. W towarzystwie co raz lepiej idzie uspolecznianie, ma ona wade nozdrzy i ma slabszy węch, smarka od małego i bedzie smarkać zawsze, ale nie zaraża. Nie rosnie od kąd urodziła, jest wielkosci 2-3 miesięcznego szczurka.Milka-( 3 miesiące) Kapturka Czarno-biala (bardziej czarna). Bardzoooooo żywa i rozbiegana, cały czas by się bawila, nie chce siedzić w klatce, wszystkich zaczepia, iska nie tylko szczury ale każdego kto do mnie przyjdzie
. Czasami az robi się denerwujaca kiedy nie daje spokoju. Strasznie zazdrosna jak głaska się innego szczura. Mały łasuch. Gdy leże z nia na łózku, podbiega do mnie całuje mnie w usta i ucieka, no i tak co chwila. Jedno małe ADHD! Dostałam ją od chlopaka, ktory kupil szczurki z zoologu i okazało sie ze były odmiennej płci i urodziły się młode, na szczęscie w pore się u niego zjawiłam i rozdzielilam plcie, zabierając Milke ze sobą, a reszcie jego szczurkom (lącznie z rodzicami) znalazłam domki i transporty ( Do Poznania i Krakowa).Pixi - (1,5 miesiaca) Kapturka Bialo-czarna z krawacikiem (bardziej biala).Moja wnusia i jedna z córeczek Dafi, jesli chodzi o charakter to bardziej przypasowala sie do Milki, biegaja i rozrabiają co nie miara. Straszny z niej lasuch, wyrywa innym jedzenie z pyszczka
. Świntuch z niej tez nie zły, nie moze sie nauczyc zalatwiać w kuwecie, brudasi co nie miara. Bardzo szybko przybiera na masie, przerosła juz swoja mamusie mimo ze ma 1,5 miesiąca . Bardzo lubi siedzieć na ramieniu, próbuje dominować ale jeszcze nie podołała współlokatorkom. Na pierwszym planie Mila, obok Pixi a w dali Dafi
tak sie kochamy
A tak miziamy:
Dafi:
Mila:
Pixi:
Mila i Dafi:
, i jest tego samego wzrostu co przed porodem tylko 4 razy chudsza, ale bedziemy robic co w naszej mocy 
