Strona 2 z 4
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 3:50 pm
autor: monyshia
Flaumel pisze:Tak jak mówiłam

Wsadź ją sobie pod bluzkę i chodź z nią, albo dwie wsadź, żeby im było raźniej. Niech zacznie kojarzyć Twoj zapach z ciepłem i bezpieczeństwem

spróbuje tak za godzine, czy dwie. Na razie jedna i druga spi a nie chce ich budzić.. zreszta chyba nie wypadało by tak

Ale juz mysle ze bd dobrze bo moja kolezanka nie dawno u mnie była i co sie stalo? Emi dała sie głaskać.. sciągnela cała gore klatki i zostawiła sam dół na którym siedziały. Ale nie atakowała ani nic, koleżanka głaskała ją za uszkami i wygladało jakby sie jej to podobało zamkneła oczka i wgl

Jestem dobrej myśli.. ; )
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 3:56 pm
autor: mini
Właśnie to, że śpią można wykorzystać. Zaspany szczur ma nieco opóźnione reakcję. Do tego będzie bardziej prawdopodobne, że w takiej sytuacji zasną Ci pod bluzą, a nie będą chciały uciekać. Nawet jeśli - to możesz je pod bluzą trochę na silę przetrzymać

Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 4:05 pm
autor: monyshia
mini pisze:Właśnie to, że śpią można wykorzystać. Zaspany szczur ma nieco opóźnione reakcję. Do tego będzie bardziej prawdopodobne, że w takiej sytuacji zasną Ci pod bluzą, a nie będą chciały uciekać. Nawet jeśli - to możesz je pod bluzą trochę na silę przetrzymać

Ester się nie boje bo jeszcze mnie nie ugryzła, ale do Emi mam duzy dystans...
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 4:16 pm
autor: Flaumel
Im bardziej będziesz się bała - tym większa szansa, że ugryzie

Więc uszy do góry, będzie dobrze. Przyzwyczai się, skojarzy, że nie niesiesz zagrożenia. Zaspana szczurka jest fajniejsza w obsłudze, ponieważ pewnie pójdzie spać pod bluzą

A nie szukać drogi ucieczki.
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 4:24 pm
autor: monyshia
Flaumel pisze:Im bardziej będziesz się bała - tym większa szansa, że ugryzie

Więc uszy do góry, będzie dobrze. Przyzwyczai się, skojarzy, że nie niesiesz zagrożenia. Zaspana szczurka jest fajniejsza w obsłudze, ponieważ pewnie pójdzie spać pod bluzą

A nie szukać drogi ucieczki.
tylko Wiesz własnie one nie chcą wchodzić pod bluze.. próbowałam juz dzisiaj i nic.. Czy sama mam je wsadzac ?;>
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 4:24 pm
autor: mini
Oczywiście, że sama.
Przecież ciągle piszemy "włóż, wsadź"...
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 4:27 pm
autor: Flaumel
Wsadź i najlepiej jeszcze się przewiąż np paskiem od szlafroka, żeby Ci dołem nie wyłaziły i żebyś się nie denerwowała.
Ps. Ostrzegam! Łaskoczą!

Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: pn sie 01, 2011 4:27 pm
autor: monyshia
mini pisze:Oczywiście, że sama.
Przecież ciągle piszemy "włóż, wsadź"...
Mhm.. no dobrze

teraz tak ciągle będe robić.

Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 11:53 am
autor: monyshia
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 11:58 am
autor: mini
To raczej normalne zachowanie. Wiele osób ma szczura w stadzie, który broni klatki. W takim wypadku lepiej unikać takich sytuacji i robić wszystko przy klatce, kiedy jest pusta.
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 12:05 pm
autor: monyshia
mini pisze:To raczej normalne zachowanie. Wiele osób ma szczura w stadzie, który broni klatki. W takim wypadku lepiej unikać takich sytuacji i robić wszystko przy klatce, kiedy jest pusta.
a jest taka opcja ze moze kiedyś tam przestanie tak robic ? bo to jest troche uciązajace...
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 12:48 pm
autor: Kluska123
Raczej nie... Jak zmieniasz klatke to sciagnij gore, postaw ja na podlodze i tam daj ogona. I masz problem z glowy, komplikowanie sobie i szczurowi zycia jest tu zbedne

Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 5:17 pm
autor: monyshia
Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 6:08 pm
autor: Kluska123
A czym ja karmilas? Tluczacymi produktami? Moze przytyla... Jaki ma brzuszek, miekki w dotyku czy raczej twardy? Moze byc takze chora, albo w ciazy. Warto isc do weta

Re: dziwna agresorka.. pomocy!
: śr sie 10, 2011 6:36 pm
autor: monyshia
Kluska123 pisze:A czym ja karmilas? Tluczacymi produktami? Moze przytyla... Jaki ma brzuszek, miekki w dotyku czy raczej twardy? Moze byc takze chora, albo w ciazy. Warto isc do weta

chyba raczej twardy.. cos tam glaskałam ale nie da sie poglaskać tak bo na rekach ucieka... wlasnie pojde z nia do weta
