Strona 2 z 2
Re: Opuchlizna
: czw sie 18, 2011 9:42 pm
autor: Nyssa
Nie, to na karczku to na szczęście tylko nastroszona sierść
Możliwe, że to był furosemid. W sobotę już o wszystko dopytam, bo dzisiaj tak się przeraziłam, kiedy okazało się, że to jednak serce (szczerze mówiąc miałam nadzieje, że jednak Naneczkę coś ugryzło albo to alergia), że w ogóle o tym nie pomyślałam. Ale jest coraz lepiej, nie pompuje już tak bardzo boczkami i ożyła na tyle żeby odwiedzić pięterko

Wet zalecił dużo świeżego powietrza, więc mam nadzieję, że chociaż na tą końcówkę wakacji pogoda dopisze.
Re: Opuchlizna
: czw sie 18, 2011 10:06 pm
autor: Paul_Julian
Najwazniejsze, że jest dobra diagnoza. To zawsze plus, bo jak dostanie dobre leki to wszystko bedzie ok. Dobrze, że Nausicaa tu zajrzała
Mam prośbę, żebyś nie usuwała zdjęcia, przyda sie przy różnicowaniu, jak wygląda taka opuchlizna.
Re: Opuchlizna [chore serce]
: pt sie 19, 2011 7:34 am
autor: nausicaa
Paul, przy chorym serduszku jest słabe krążenie i płyn się gromadzi w tkankach i tam, gdzie są węzły chłonne. stąd obrzęk czyli taka jakby zwisająca skóra, może się wydawać, że jest taka kulka, która sie przemieszcza (bo płyn jest w tk.podskórnej i może się cofać przy np lepszej pogodzie i ciśnieniu), a akurat węzły są właśnie w okolicach pach szczurów i pod pysiem (na końcu żuchwy).
i ja bym nazywała to obrzękami, bo opuchlizna chyba bardziej kojarzy się z ugryzieniami, alergią albo jakimiś uderzeniami. ale to tylko moje wrażenie:)
to tak w ramach doczytania:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Obrz%C4%99k
tu trochę dokładniej na ten temat, gdyby kogoś interesowało:
http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozost ... 4%99k.html
Re: Opuchlizna [chore serce]
: pt sie 19, 2011 4:29 pm
autor: Paul_Julian
Zmieniłem tytuł w takim razie
Myślę, że warto zapamiętać jak wygląda taki chory szczurek, łatwiej i szybciej można zareagować.
Naneczce życzymy zdrowia z moją gromadką !
Re: Obrzęk [chore serce]
: pt sie 19, 2011 10:02 pm
autor: Nyssa
Dziękuję Wam bardzo.
Nausicaa, Tobie szczególnie, bo gdyby nie Twoja szybka odpowiedź w życiu bym nie pomyślała, że to może być coś z sercem. Pewnie wykłacałabym się dalej z babcią, że klatka musi byc w salonie, bo tam Naneczka wydawała się najlepsza, dopóki nie odkryje, co mogło ją tak uczulić.
A zdjęcie zostawię (nawet nie wiem, jak można je usunąć

). Dzisiaj Naneczka jest dużo lepsza, tylko widać już na pierwszy rzut oka, jak strasznie schudła. Kręgosłup ma bidulka prawie na wierzchu, a zawsze była troszkę puszysta.
Re: Obrzęk [chore serce]
: sob sie 20, 2011 2:53 pm
autor: Nyssa
Nanusia nie żyje. Umarła w drodze do weterynarza. Nie rozumiem dlaczego. Było już lepiej, oddychała już można powiedzieć normalnie. Wyszłyśmy wcześniej, połaziła nawet chwile po trawce, w samochodzie też nic sie nie działo. Ale potem zrobiła się niespokojna, wierciła się, to właziła mi na ramie, to próbowała się schować pod kurtką... Dosłownie paręnaście metrów od weterynarza parę razy tak jakby próbowała wyskoczyć (dopiero później zrozumiałam, że to były drgawki), a potem nagle uspokoiła się... Odeszła...
To było moje pierwsze słoneczko, pokochałam ją jak członka rodziny... Latałam z nią do weta częściej niż z którąkolwiek dziewczynką, bo zawsze była chorowita, a teraz po prostu jej nie ma...
Re: Obrzęk [chore serce]
: sob sie 20, 2011 2:59 pm
autor: tahtimittari
Często jest tak,że przed śmiercią następuje gwałtowna poprawa, daje złudną nadzieję.
Widocznie zmiany u małej już za daleko zaszły i nie dało się nic zrobić.

Trzymaj się.
Re: Obrzęk [chore serce]
: sob sie 20, 2011 7:08 pm
autor: Paul_Julian
Biedactwo

Strasznie mi przykro, juz wydawało sie , ze wszystko będzie dobrze, że dostanie leki, będzie je brać i będzie lepiej....
Spi sobie teraz spokojnie..
Re: Obrzęk [chore serce]
: sob sie 20, 2011 8:36 pm
autor: Kluska123
Tak mi przykro

Re: Obrzęk [chore serce]
: ndz sie 21, 2011 12:13 pm
autor: Nyssa
Przynajmniej umarła szybko i w miarę spokojnie... Gigi umierała mi przez 3 godziny na rękach, pod koniec miała takie drgawki, że nie byłam w stanie jej utrzymać, a Nanusia po prostu odeszła, parę minut i było po wszystkim. Teraz moje księżniczki znowu są razem. Mam nadzieję, że maleństwa nie zechcą za szybko do nich dołączyć...
Re: Obrzęk [chore serce]
: pt lut 10, 2012 1:59 pm
autor: szczurosław999
polecam tą stronę można znaleźć wiele ciekawych rzeczy o
choroby genetyczne