Strona 2 z 4

k?piel

: śr sty 28, 2004 11:12 am
autor: Yo!Asia
[quote="Ania"]Jest dużo więcej rodzajów kąpieli, Twój punkt pierwszy moje szczury osikały sikiem prostym w przenośni i dosłownie. Dziewczyny zrobiły sobie z miski w klatce toaletę a chłopaki nawet się nie zainteresowały.
Jak szczur się ubrudzi - można inaczej - niekoniecznie trzeba od razu kąpać, można zmyć wacikami z wodą czy miękkim mydłem dla kociąt i spłukać, my brudne ogonki myjemy starą szczoteczką do zębów z włosiem wymoczonym w płynie do hig. intymnej - nie trzeba taplać zwierza, kładziemy go na siebie, siadamy w odległym kącie i szorujemy a potem wacikiem zbieramy z ogonka mydło.
Kąpiel na chama zazwyczaj przynosi odmienne do spodziewanych efekty.
Jeśli szczura trza wykąpać - jedna sprawa, druga sprawa, gdy zwierze jest kąpane bo nie odpowiada nam jego zapach naturalny (co się i tak nie zmieni) i takie kąpiele mogą i na pewno wzbudzą w szczurku chwilową nieufność - mój pierwszy szczur właśnie po kąpieli ugryzł mnie poraz pierwszy.[/quote]

Mi zapach szczura odpowiada, ale myję go jak np. nasra do domku, a potem tam śpi, lub gdy zaczyna się drapać wtedy kąpie go w szamponie dla psów. Szczury nie lubią kąpieli, ale np. jeden z moich uwielbia suszenie suszarką do włosów.

[KAPIEL,WODA] strach, niecheć, wszystko co należy wiedzieć

: sob wrz 25, 2004 9:16 am
autor: spirit_85
witam

jak nauczyc szczurka zeby nei bal sie wchodzic do wody? bardzo chcialbym mojego nauczyc ale nic na sile ... narazie probowalem go przekupic smakoykami ale w wodzie zachowuje sie jak popazony:/

co radzicie?

pozdrawiam
[colo=red]Tytuł wyedytowany. /Agata[/color]

szczurek i woda....

: sob wrz 25, 2004 9:23 am
autor: Mageda
Radzę po prostu nie kąpać go, gdy nie ma takiej konieczności. Po co ma się stresować ?

szczurek i woda....

: ndz wrz 26, 2004 5:38 pm
autor: kwitak
Moja Fiona też panicznie boi się wody. Drapie mnie i próbuje uciec kiedy wchodzę do łazienki. Jak ją kąpałam w misce strasznie piszczała, ale kiedy nalałam do wanny odrobinę wody, tyle żeby tylko łapki zamoczyła, to chodziła w niej w miarę spokojnie. Ale Mageda ma rację żeby nie kąpać szczuraska, kiedy nie ma takiej potrzeby. Ja mam Fionę od lutego i kąpałam ją 3 razy bo śmierdziała kupą :lol: . Pozdrawiam

szczurek i woda....

: wt paź 12, 2004 3:48 pm
autor: szczurek_13
Moja Fauna wyskakiwała na pół metra w górę gdy tylko włożyłam ją do wody!

szczurek i woda....

: wt paź 12, 2004 6:45 pm
autor: lajla
[quote="Mageda"]Radzę po prostu nie kąpać go, gdy nie ma takiej konieczności. Po co ma się stresować ?[/quote]


jesli szczur sie przwyczaji do wody nie bedzie sie stersowac...


wiec sluchaj po pierwsze nie rob tego na sile... daj miseczke z woda i wrzuc tam marchewke czy gorszek... daj to szczurkowi niech zapozna sie z woda, zrob tak pare razy, i daj do glebszej miseczki i ogolnie szerszej, potem najlej do wanny jakies 5 cm wody, daj jakis niewysoki garnek wsadz wolno szczurcie do wody nie zagoracej, nie za zimnej mozesz tez tam nasypac groszku czy nawrzucac winogron :))

szczurek i woda....

: wt paź 12, 2004 7:43 pm
autor: krwiopij
pytanie - po co go przyzwyczajac? dla wlasnej rozrywki z kapania zwierzaka? szczurki naprawde rzadko potrzebuja kapieli, wiec po co je meczyc?

szczurek i woda....

: wt paź 12, 2004 7:53 pm
autor: lajla
chodzilo mi barzdej o reagowanie stresem na wode...

a w ogole nic nie chce mowic ale szczury wedrowne czesto zamieszkuja nad zbiornikami wodymi, wiadomo zpotrzeby, dodakowe zrodlo pozywienia... a nasze szczury sio od wody a ich bracia to wspaniali plywacy, wedlug mnie to dlatego ze nasze szczury zostaly odilozowane od wody, i najpierw trzeba przyzwyczajic szczura do wody a potem mowic czy lubi czy nie... jak mozesz np. powiedziec ze nie lubidz kisielu jesli nigdy nie jadlas kisielu, jesli wrzucisz szczura do wody, to widomo ze zacznie histeryzowac, dlatego trzeba dobrze podejsc... sprobowac a potem wyciagac wnioski...

szczurek i woda....

: śr paź 13, 2004 3:17 pm
autor: Kacha
Myślę, że Laila ma rację.

szczurek i woda....

: śr paź 13, 2004 4:34 pm
autor: krwiopij
a ja mysle, ze przede wszystkim z takimi probami lepiej poczekac do wiosny... 8)

poki stawiasz szczurkowi miske z woda i dajesz mu czas (kilka dni, nie kilka minut), zeby sie z nia oswoil - jest w porzadku... ale kiedy wrzucasz go na sile do wanny i oczekujesz, ze szczurek przedzej czy pozniej sie przyzwyczai - to juz moim zdaniem nie fair...

szczurek i woda....

: śr paź 13, 2004 4:34 pm
autor: Nokeg
nalałem troszke letniej wody do wanny, tak zeby był jeszcze spory suchy kawałek, jak zobaczyłem ze ucieka i sika to go wyjołem bo sie bał. Szkoda chciałbym go kiedyś wziąc nad jezioro i zeby ływał zemną:P

szczurek i woda....

: śr paź 13, 2004 6:23 pm
autor: lajla
krwiopijka pisze:a ja mysle, ze przede wszystkim z takimi probami lepiej poczekac do wiosny... 8)
ja tez jestem za wiosna, gdy maialm Floyda czekalam z nim do wiosny... ale zle zaczelam to wszystko i mi to oswajanie z woda jakos nie wyszlo...
ale kiedy wrzucasz go na sile do wanny i oczekujesz, ze szczurek przedzej czy pozniej sie przyzwyczai - to juz moim zdaniem nie fair...
jasne ja nie namawiam do wrzucania na sile. pisalam ze najlepiej zaczac wlansie od talerzyka z woda, potem przechodzic tak jakby an inne poziomy, gdy wepchniesz komus szpinak do ust na hama on zapewne go nie polubi chocby za same wspomnienia...

nokeg nie rezygnuj po jednym razie, przyzwyczajaj, byl tu jeden chlopak ktory przynajmiej pisal, ze chodzil ze szczurem nad jezioro bo jego szczur lubil plywac... a juz tysiace razy przetaczalam przyklad karolinyw ;)


ps. kacha dzieki :wink:

szczurek i woda....

: śr paź 13, 2004 9:36 pm
autor: Nokeg
ja sie nie zniechęcam, ale jak sie posikał ze strachu to mi go szkoda było:-)

A co sie stało karoliniew bo jestem tu od niedawna i niewiem

szczurek i woda....

: czw paź 14, 2004 6:43 am
autor: lajla
ona miala miot krotry przyzwyczjila do wody, male plywaly i nie baly sie wody, niestety karolina nie ma neta

wiec sie da a mozliwe ze malucha sprawialo to przyjemnosc jesli plywaly, mogly sie strac wyskakiwac, a w ogole szczury bedac w blanach plodowych "plywaja" w plynie owodniowym. Popatrzcie sie jak to jest z ludzmi, rodzice zabieraja swoje male cuda na baseny, wystarczy popatrzec na jakies zdjecie z takiego basenu i widzi sie male usmiechniete mordki, wiec one to lubia, kojarza to ze swoim srodowkisiem z ktorego "wyskoczyly" na swiat. Sadze ze szczurami moze byc podobnie, choc ja bym nie wsadzila malego slepego szczura do wody, te dzieci tez sa trcohe starsze, wiec uwazam ze mozna by male szczurki w wieku 2 tygodni 15116 dni przyzwyczajac do wody, w tym okresie zaczynaja powoli otwierac oczy... mozna, nie trzeba... nie mowie ze ja tak bede robic, nie nakazuje wam... jesli ktos chce maluchy nauczyc plywac moze w wieku 3 tygodni sie za to wziasc,4,5 sadze ze doroslego szczura tez mozna do tego przywyczajic ale dluzej to zajmie, choc moze byc szczur ktory przekona sie po tygodniu, a moze w ogole...

szczurek i woda....

: czw paź 14, 2004 10:14 am
autor: krwiopij
ja dwutygodniowego szczurka do plywania bym nie przyzwyczajala.... odpornosc takiego malucha jest bardzo niska, a leczenie przeziebienia praktycznie niemozliwe...