Strona 2 z 5

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: wt sty 03, 2012 9:36 pm
autor: sylwiaj
a ja tak z innej beczki Rajuna planujesz jechac do wawy jakoś niedługo;> bo chyba sliczna panna do mnie trafi;D

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: wt sty 03, 2012 10:16 pm
autor: Rajuna
Plany mi się powolutku klarują, być może weekend 14-15 stycznia, ale na razie nic pewnego ::)

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: wt sty 03, 2012 10:26 pm
autor: sylwiaj
to jak sie uda to ja sie ładnie uśmiecham;) chyba do ogonów z KRK mam szczescie;D

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: czw sty 05, 2012 12:43 am
autor: Marcheweczka
Ogłaszam wszem i wobec, że wszystkie moje dziewczynki znalazły już nowe domki i w niedługim czasie odbędą przeprowadzkę :-) Na szczęście aż cztery zostają w Krakowie, a w tym dwie będę mogła odwiedzać praktycznie w każdej chwili (mój chłopak zrobił mi dziś niespodziankę i zdecydował się przygarnąć Maluszkę i Ryjkę :-) ).

Do wzięcia wciąż pozostaje trójka ślicznych chłopców :-)

@ Rajuna: No proszę, jaki świat mały :-) Ale generalnie to świetny wybór. Odkąd moja stopa pierwszy raz stanęła w Oazie, odtąd już nie mam zaufania do żadnych innych wetów. W porównaniu do lekarzy, do których miałam okazję chodzić wcześniej, kontrast jest wręcz piorunujący. Oczywiście na korzyść pań z Oazy :-)

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: czw sty 05, 2012 1:15 pm
autor: agusix86
Hej. Czy jakiś rudy lisek w postaci chłopca jest jeszcze?
Mam dwóch miesięcznych panów i kolejny pan byle rudziaszek byłby mile u nas widziany :)

Pozdrawiam

Ps. Jestem z Krakowa

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: czw sty 05, 2012 7:12 pm
autor: ania2832
Ja byłabym wstępnie chętna na jednego samczyka. Byle biszkopt ;D
I teraz trzymam kciuki za transport.. moje dwie poprzednie próby znalezienia go legły w gruzach. :-\ Ale liczę ze z Krakowa ktoś częściej jeździ w moje strony. : D
Możesz mi tak mniej więcej powiedzieć który z Panów jest wolny? ;)

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: pt sty 06, 2012 1:38 am
autor: L'urine-Boruta
właśnie, napisz może jakie są jeszcze wolne, np. chłopak - beż

szukam dziewczynki o jasnej pysi i chlopca, obojetnie jakiego :)

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: pt sty 06, 2012 2:27 pm
autor: Igaśka
Którzy chłopcy wolni ? ;)

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: pt sty 06, 2012 9:50 pm
autor: Marcheweczka
Dziś moja koleżanka zadeklarowała się, że weźmie do siebie Ryjka Pierwszego i Liska :-) Zatem wolny pozostaje już tylko jeden dżentelmen: http://marchewkoweszczurki.wordpress.co ... /img_8983/

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: pt sty 06, 2012 11:44 pm
autor: ania2832
Oj. : d
No nic, życzę szczęścia w poszukiwaniu domku dla kapturka ;D

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: sob sty 07, 2012 2:03 am
autor: Rajuna
Komu nie udało się znaleźc szczurka dla siebie tutaj, zapraszam do adopcji maluchow z Warszawy :) http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=34310

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: pt sty 13, 2012 6:26 pm
autor: kasia.dm
Czy jest jeszcze do wzięcia szczurek?

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: sob sty 14, 2012 3:54 am
autor: Marcheweczka
Z opisywanego przeze mnie tutaj miotu już nie, wszystkie zostały rozdane :-) Wybaczcie brak informacji na ten temat, ale nie miałam kompletnie głowy do pisania postów, bo właśnie nadchodzi sesja i nie śpię po nocach a w dodatku...

No właśnie, a w dodatku kilka dni temu urodził mi się drugi miot. Z uwagi na to, że podjęłam chyba wszelkie możliwe środki ostrożności, żeby tak się nie stało, jestem na tyle skonsternowana (mój wet także), że jak znajdę chwilę czasu to założę nowy temat w tej kwestii. Przeszukałam już forum ale nie znalazłam niczego, co by odpowiadało mojej sytuacji. Może ktoś będzie miał jakieś podobne doświadczenia.

W każdym razie informuję, że za jakieś 4 tygodnie do przygarnięcia będą kolejne maluchy.

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: sob sty 14, 2012 4:15 am
autor: Dulcissima
Marcheweczka, a ile czasu po kastracji ponownie połączyłaś szczurki? No i ważne, czy wet podczas kastracji wyciął tylko jądra, czy również nasieniowody..
Chociaż nie jestem w 100% pewna, to wydaje mi się, że samca nie powinno się łączyć ponownie z samicą przez parę dni, do 2 tygodni po kastracji. Ktoś może to potwierdzić?

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

: sob sty 14, 2012 11:00 am
autor: unipaks
Przez 3 tygodnie po kastracji samiec może być jeszcze płodny, więc przez ten czas trzeba od samic izolować :)