Re: POMOCY! jeden szczurek nie żyje, drugi jest ciężko chory
: wt mar 20, 2012 6:12 pm
Szczerze to stawiam na płuca+ serce. Niewydolnośc płuc często współgra z niewydolnością serca. Bardzo szybko odeszly, być może był jeszcze jakiś rak ? No i jescze stres sie nałożył 
Jak jesteś z Gdańska to najbliżej Ci bedzie jezdzić na Osową, na Feniksa.
Najwazniejsze, ze szczurki były z Tobą do końca, dla nich to tez wazne.
Bardzo mi przykro z powodu ich odejścia. Jeśli chciałabyś zaadoptować, to zawsze gdzieś znajdą się ogonki. Pomogą Ci pokonać smutek. Smutki sa nieodłączna częscią życia ze szczurkami ( i innymi zwierzętami), ale radość jaką dają odgania wszystkie złe mysli. A Twoje ogonki są już razem i moga sobie zdrowo i wesoło brykać.

Jak jesteś z Gdańska to najbliżej Ci bedzie jezdzić na Osową, na Feniksa.
Najwazniejsze, ze szczurki były z Tobą do końca, dla nich to tez wazne.
Bardzo mi przykro z powodu ich odejścia. Jeśli chciałabyś zaadoptować, to zawsze gdzieś znajdą się ogonki. Pomogą Ci pokonać smutek. Smutki sa nieodłączna częscią życia ze szczurkami ( i innymi zwierzętami), ale radość jaką dają odgania wszystkie złe mysli. A Twoje ogonki są już razem i moga sobie zdrowo i wesoło brykać.