Szczurasy od pyli
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczurasy od pyli
A ile one mają? Wydaję mi się, że trochę za wcześnie na burzę hormonów. Może coś im w klatce nie odpowiada, może walka o teren ?
A drapanie może oznacza, że jakieś pasożyty go dopadły.
Głaski dla urwisów przesyłam.
A drapanie może oznacza, że jakieś pasożyty go dopadły.
Głaski dla urwisów przesyłam.
Re: Szczurasy od pyli
Raczej nie chodzi o walkę o teren, bo biją się wszędzie gdzie wejdą sobie w drogę. Nie ważne czy to klatka, pokój czy bluza.zocha pisze:Może coś im w klatce nie odpowiada, może walka o teren ?
Nie śpią razem w hamaku albo czymkolwiek innym. Wydaje mi się, że każdy ma swoje piętro, którego się trzyma.
Ozzy po spędzeniu jakiegoś czasu poza klatką boi się do niej wrócić, po prostu kiedy go tam wkładam odpycha się łapkami na zewnątrz.
Dzisiaj Freddie ugryzł mnie w łydkę, bez żadnego ostrzeżenia. Biegał za moją ręką i nagle wystrzelił w stronę uda, które nawet nie było blisko.
Cały czas zastanawiam się nad kastracją tego sierściucha...
Some people are so poor, all they have is money...
Re: Szczurasy od pyli
Przykro mi to czytać:( nie poznaję ogonów. Mnie nigdy żaden nie ugryzł, a tu takie rzeczy. Nie wiem, co doradzić, może kastracja to nie jest zły pomysł?
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
za TM Brusław
Re: Szczurasy od pyli
Kastrację traktuję jako ostateczności i raczej nie zrażę się kilkoma ugryzieniami, więc będę próbował go oswoić dopóki starczy mi i Ozzyiemu nerwów:P Mam nadzieję, że obejdzie się bez kastracji:)
Some people are so poor, all they have is money...
Re: Szczurasy od pyli
Trzymam kciuki, bo jak one tak mogą? Trochę czasu im poświęcisz i na pewno będzie dobrze:)
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
za TM Brusław
- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Szczurasy od pyli
Jeny co za agresor Ci się trafił, nie wiem może poczekaj ?
Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
Re: Szczurasy od pyli
Ja tam jestem za kastracją. Dla nas ludzi to takie straszne, ale ogonki chyba nie cierpią z tego powodu. Mój King był kastrowany i jest prawdopodobnie najszczęśliwszym szczurkiem na świecie. Żyje sobie bez żadnych stresów z czterema pięknymi kobietami. Każdej z nich jest w stanie ulżyć w czasie rujki, no po prostu żyć i nie umierać . A tak na poważnie, King nigdy nie należał do agresorów, raczej do tchórzy, ale po kastracji to prawdziwy miziak. Dziewczyny robią z nim co chcą. Wydaje mi się że tak kastracja to naprawdę dobry pomysł. Tylko najważniejsze, żeby była przeprowadzona u dobrego lekarza, a nie u jakiegoś rzeźnika!
Re: Szczurasy od pyli
Dziś o 2.48 obudził mnie Ozzy... Chodzący po mojej twarzy Podczas bójki musiały wyważyć drzwiczki (w tym przypadku na szczęście) i Ozzy wszedł na moje łóżko. Bez czubka ogona Zakrwawił co się dało zanim zorientowałem się, że w ogóle leci mu krew. Później oczywiście Freddiego wsadziłem do klatki a Ozziego zabrałem do łazienki, położyłem ręcznik na kolana i siedziałem z nim tak dopóki się nie wylizał i w miarę nie przestał krwawic. Dzisiaj spały w oddzielnych klatkach, ale Ozzy strasznie upierał się żeby spać ze mną... Strasznie mi szkoda malucha...
Dzisiaj idę do weta umówić się na kastrację, do tego czasu Ozzy zostanie w innej klatce.
Dzisiaj idę do weta umówić się na kastrację, do tego czasu Ozzy zostanie w innej klatce.
Some people are so poor, all they have is money...
Re: Szczurasy od pyli
biedny Ozzy:(
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
za TM Brusław
Re: Szczurasy od pyli
z kastratem wszystko w porządku, tylko ciągle się liże:) Przez 3 dni trzeba się z nim pokazać po antybiotyk, mam nadzieję że nie będzie żadnych komplikacji i szczurasy w końcu zaczną się tolerować:)
Some people are so poor, all they have is money...
Re: Szczurasy od pyli
kość (a może jajo?) niezgody została zlikwidowana, więc miejmy nadzieję, że teraz już wszystko będzie lepiej Trzymam kciuki za nowe układy chłopaków !
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: Szczurasy od pyli
I co tam u ogonów? Zapanowała już pełna miłości zgoda?
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
za TM Brusław
Re: Szczurasy od pyli
Czekam aż Freddiemu się wszystko ładnie zagoi żeby wpuścic Ozzy'iego;)
Some people are so poor, all they have is money...