Parszywek
: czw paź 28, 2004 7:53 pm
Na razie jeszcze sie nie pozbieralam do kupy ... bardzo mi brakuje mojej kochanej kaleki . Przez ostatnie miesiace poswiecalam mu bardzo duzo czasu ....a teraz nie wiem co z soba zrobic . Staram sie zapelnic pustke Pershingiem,ale nie daje sie . Pershing konczy 29.10 9 miesiecy ....Boszsz,przeciez tylko patrzec jak i jemu cos sie przyplacze .Zaczynam histerycznie go obserwowac,dopatrywac sie roznych nieprawidlowowsci w jego zachowaniu ....oszalec mozna.