Strona 2 z 3
Re: Angela
: sob cze 23, 2012 5:49 pm
autor: Angela12
możliwe... a co?
Re: Angela
: sob cze 23, 2012 5:58 pm
autor: xiao-he
No bo takie najlepsze i najzdrowsze

A wracając do tematu, to moje rozrabiaki lubią

Re: Angela
: sob cze 23, 2012 6:00 pm
autor: xiao-he
O edycjo!
A jak Ci idzie szukanie koleżanki dla Angeli?
Re: Angela
: ndz cze 24, 2012 9:00 am
autor: Angela12
To może kupię jedną małą paczuszkę i zobaczę czy moja też zje

Nowa jest zamówiona, rośnie

Kombinuję intensywnie jak się po 6 lipca dostać do Łodzi i z powrotem do Płocka... jeszcze w zeszłym roku jeździłam tam co tydzień ale teraz już nie...

Nawet nie wiem gdzie zatrzymuje się w Łodzi autobus z Płocka, bo jest remont dworca fabrycznego...
Ale coś wymyślę

koleżanka jedzie do Piotrkowa to się może zabiorę z nią

Re: Angela
: wt cze 26, 2012 3:49 pm
autor: xiao-he
A że śmiem zapytać: skąd maluszek?

Re: Angela
: czw cze 28, 2012 10:15 pm
autor: Angela12
Mała zamówiona jest z Łodzi, ale niestety Angela złapała jakiegoś grzyba i na razie nie mogę przyjąć żadnego szczura do domu

Na szczęście moja koleżanka zgłosiła się na ochotnika że odbierze Małą i się nią zajmie do czasu aż Angela wyzdrowieje

Re: Angela
: pt cze 29, 2012 5:49 pm
autor: Lilien
Mam nadzieję, że szczura wyzdrowieje szybko i już niedługo będzie mogła biegac z nową koleżanką
Re: Angela
: pt cze 29, 2012 5:52 pm
autor: xiao-he
Zdrówka małej Angeli

Re: Angela
: sob cze 30, 2012 4:00 pm
autor: Angela12
Też mam taką nadzieję

Dziękuję

Re: Angela
: śr sie 29, 2012 11:37 am
autor: Angela12
W końcu mam obie szczurcie w domu

Angela przez miesiąc była na wakacjach u mojej koleżanki, bo dużo przez ten czas wyjeżdżałam z domu i nie miałby się kto nią zająć. Mała od jakiegoś czasu też była u tej samej koleżanki, ale ta nie podjęła się łączenia, więc teraz wszystko w moich rękach

Trochę się boję bo to moje pierwsze łączenie ale tyle się o tym naczytałam że nie może nie wyjść
Koleżanka mówiła, że Angela u niej znowu była agresywna: gryzła, rzucała się na rękę, nie dała się wyjąć z klatki, a jak była już trzymana w rękach to kopała i gryzła.... Na szczęście u mnie nie zauważyłam żadnej z tych rzeczy
Mała jest śliczna i już nie taka mała:) Rozrabia okrutnie i ma strasznie dużo energii. Już zapomniałam jak wariują młode szczury

Skacze, strasznie szybko biega, wspina się po wszystkim po czym się da.... Trzeba mieć ją cały czas na oku
Muszę wymyślić dla niej jakieś imię, bo nie może całe życie być Mała
Myślałam nad Milą, ale jeszcze się zastanawiam
Re: Angela
: śr sie 29, 2012 11:56 am
autor: Arau
Widocznie przyzwyczaiła się do Ciebie i nie życzy sobie być dotykana przez obcych;p
Trzymamy kciuki za łączenie dziewczynek!
I foootki!

Re: Angela
: śr sie 29, 2012 2:10 pm
autor: Angela12
To Angela od razu po zakupie czyli 6 miesięcy temu
http://img801.imageshack.us/img801/7767/zdjcie0087e.jpg
http://img802.imageshack.us/img802/3205/angelajabko.jpg
Mili zdjęć jeszcze nie robiłam, bo jest małym cyrkowcem i nie może usiedzieć na tyłku

Angela teraz śpi to też nie będę jej robić teraz zdjęć.... Ale postaram się jeszcze coś niedługo wrzucić

Re: Angela
: czw sie 30, 2012 10:50 pm
autor: Angela12
dzisiaj pierwszy dzień łączenia:
Wsadziłam je do brodzika pod prysznicem. Jest duży i dość wysoki więc miały problem z wyjściem, chociaż Mila nie byłaby sobą gdyby nie próbowała

Angela trochę się zestresowała nowym miejscem, posiusiała się i nie zwracała uwagi na małą, która musiała wszystko dokładnie zobaczyć, obwąchać i oblecieć 5000 razy

Dopiero po jakimś czasie to mała podeszła do Angeli, zaczęła ją obwąchiwać, szturchać nosem i nawet po niej chodzić. Podejrzewam że Angela miała rujkę, bo sztywniała pod każdym dotykiem Mili, która na nią wskakiwała i obwąchiwała pod ogonem....
Gdy minęło jakieś 15 min od wsadzenia do brodzika Angela jakby trochę odżyła, zaczęła bardziej interesować się Milą i nawet kilka razy próbowała ją zdominować, ale obyło się bez rozlewu krwi i wielkiej bójki.... Ot takie tam pokazanie kto tu rządzi przez łapanie za futerko i przewracanie na plecy... Mała kilka razy piszczała ale raczej dla zasady... Za chwilę obie się sobą znudziły i dalej zajęły się poznawaniem nowego miejsca...
Ogólnie pierwszy dzień łączenia uważam za udany i mam nadzieję że jutro będzie równie dobrze

Najbardziej się bałam, że Angela tak pogryzie Milę, że zrobi jej krzywdę...
Jutro Angela nie będzie już miała rujki i nie wiem czy nie będzie bardziej agresywna....
Re: Angela
: sob wrz 08, 2012 2:27 pm
autor: Angela12
Re: Angela
: sob wrz 08, 2012 2:48 pm
autor: Malachit
Widzę, że dziewczyny już połączone i dogadane

piękne są, a tu widzę szatkowanie kabli?
http://img526.imageshack.us/img526/8717/zdjcie0197i.jpg 