Strona 2 z 2

Moja Mala Bojowniczka :(

: sob lis 06, 2004 6:25 pm
autor: Raffy
[quote="Dona"]ja coś do bojowników nie mam szczęścia :( zwykle padały po kilku dniach :([/quote]

dlaczego? jakie objawy miały ?

woda dla bojków powinna mieć okolo 26-30C i na dodatek z pokrywą, filtrem i konieczniegrzałką z termostatem abyutrzymała temp wody na poziomie 27-30C ...

a co tam wiem ze nie na temat ale sie pochwale... mam 2 bojowniki od 5 dni, 2 samce ... przepiekne :P Coocker i Adam :mrgreen:

Moja Mala Bojowniczka :(

: sob lis 06, 2004 7:09 pm
autor: Masterton
Kilka dni temu "pochowałam" ogormnego welona (właściwie to teleskopa Moora) mojej mamy, był śliczny, smoliście czarny. Teraz widzę, że w akwarium szaleje jakaś choroba i pewnie stracimy kolejne ryby, a szkoda by było, bo jednak do tych stworzeń można też się przywiązać. Odszedł też 13 cm zbrojnik...
Kilka lat hodowałam w dużym akwa akary, potem red zebry, ale tak się namnożyły, że akwa zrobiło się za ciasne i musiałam znaleźć dla nich nowy, odpowiedni dom. Teraz maja zbiornik 400 l i mam nadzieję, że jest im dobrze, trafiły do prawdziwego miłośnika tego gatunku.

Moja Mala Bojowniczka :(

: ndz lis 07, 2004 3:08 pm
autor: sachma
ja proponuje blekit albo zielen.... ogolnie pomagaja na wszystkie choroby....

tu jest stronak na ktorej mozesz znalesc najczestrze choroby i sposoby walczenia z nimi http://www.zoolek.pl/index.php3?id=publ ... pub=ogolne

Moja Mala Bojowniczka :(

: ndz lis 07, 2004 5:21 pm
autor: Dona
[quote="Raffy"] woda dla bojków powinna mieć okolo 26-30C i na dodatek z pokrywą, filtrem i konieczniegrzałką z termostatem abyutrzymała temp wody na poziomie 27-30C ...[/quote]

wiem o tym :wink: też miałam duuuuużo rybek... ale niektóre chyba po prostu chore były :( nienawidzę trzymania bojowników w plastikowych kubeczkach w sklepach :?

Moja Mala Bojowniczka :(

: ndz lis 07, 2004 6:48 pm
autor: Raffy
no bo przed wpuszczeniem ryb do akwa trzeba kwaratanne robic, jak sa chore to leczyć

Moja Mala Bojowniczka :(

: ndz lis 07, 2004 7:36 pm
autor: Masterton
Próbowałam chyba wszystkich sposobów leczenia, ale widać, że jakieś cholerstwo nadal się rozwija :(

Moja Mala Bojowniczka :(

: pn sty 31, 2005 3:51 pm
autor: Dona
Sachma, pozwolisz... nie chce zakladać nowego topica...
dziś odszedł mój samiec bojownika... był piękny, ciemnoczerwony... był ze mną od listopada... odszedł nagle... od dwóch dni zaczął być płochliwy... chował się, bał się wszystkiego... a dziś odszedł... :cry:

Moja Mala Bojowniczka :(

: pn sty 31, 2005 5:29 pm
autor: limba
Bardzo wspolczuje... :cry: :cry: rybka tez stworzonko kochane...

Mialam kilka welonow ale niestety zyly nie za dlugo :( :( teraz mam bojownika z odzysky :wink: dostal go ktos na imprezie w takiej kuli ze moja piesc by tam nie weszla :evil: i zostawil go a ochroniarze stwierdzili ze go wrzuca do kibla lub wystawia na dwor....i tak trafil do mnie...i tfu tfu tfu...ma sie jak narazie dobrze...plywa sobie jak panisko w 45 litrowym akwarium z dwoma glonojdami....

Moja Mala Bojowniczka :(

: pn sty 31, 2005 6:45 pm
autor: sachma
bardzo mi przykro... nie wiem czemu.. ale ja sie tylko tak bojownikami przejmuje... no i rybciami z mojej hodowli.... :(




P.S . to tak zeby troche poprawic nastroj : mam sliczniusie molinezyjki... urodzily sie miesiac temu :) slicznosci :)