szczury.org

ssylwusia, ale Łuków, to drugi koniec Polski, ja mieszkam pod Zieloną Górą

Jam z Warszawy, a mój men jeździ w delegacje często po Polsce.

Hm, jakby to nie był problem to ja zapraszam, a co.
Tylko nie chciałabym robić kłopotów, żeby aż tu przyjeżdżał, bo głupio mi trochę..

kadzik cicho !

jak daja to bierz !

Wszystko powolutku, muszę podleczyć najpierw Lucky, bo nie chcę przyszłemu domkowi zwalać na głowę problemu przeziębionego szczura. Więc zanim wydam, to jeszcze podręczę trochę

Jeśli byś chciała którąś z dziewczyn to w tym tygodniu będą miały osobny temacik adopcyjny. Prosiłabym o odpowiedzi na parę pytań adopcyjnych.

A w kwestii transportu zawsze się coś wymyśli. Więc jak będzie trzeba, będziemy kombinować

Heheh, no ja jestem bardzo chętna
Szczególnie Frania i Lucky są przecudowne (nie chciałabym rozdzielać zaprzyjaźnionych szczurków, a klatkę na razie mam na max 2/3, muszę sobie sprawić większą, bo ta moja ma 50x40x40 i trochę do dupy bo jednopiętrowa, marzy mi się taka trzypiętrowa, z bajerami )
Szukam na allegro okazji.

Mnóstwo tego jest, nawet u nas na forum sporo osób sprzedaje swoje klatki. Kadzik, masz na razie dużo czasu, bo ja Lucky nie wydam póki nie wyleczę. Chyba, że ktoś z pełnią świadomością i gwarancją, że będzie leczył się zgłosi.
Szkoda tylko, żeby Twoja maleńka siedziała sama. Więc jeśli znajdziesz gdzieś bliżej siebie potrzebującą bidulkę, to też będzie super

sylwusia rozumiem, w sumie nie sądzę, żeby nagła przeprowadzka byłaby dobra dla Lucky teraz, niech wydobrzeje w spokojnym kąciku.
Ale Frania, jakby "przypadkowo" jechała blisko mnie, to chętnię ją złapię, tylko powiedz kiedy dostarczyć odpowiedzi na pytania adopcyjne
Jeszcze zobaczę kogoś z okolic, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby mieć 3, ba, z nową klatką to i 4.

Kadzik ja pod koniec stycznia bede spredawać swoją klatkę
ceny nie wiem ale gdzieś ze 100 zł będe chciała

wygląda tak klatka bez górnej częsci ale jak bedziesz chciała dozuce ja gratis

akzi ale ze wszystkimi bajerami czy bez?
Śliczna jest

Ej, kochani, ale czy możecie takie rzecy na priv, albo w bazarku ?

To temat o małym szczurku.

Kadzik, niektóre sczurki sa po prostu mniejsze, najwazniejsze, zeby były proporcjonalne i zdrowe. Moze być to np. najmłodszy z miotu.

Mogło się też tak zdarzyć, że kiedy była mała, była leczona którymś z antybiotyków, które hamują wzrost.

Przepraszamy

U mnie nigdy nie była niczym leczona, jeżeli już to u poprzednich właścicieli, ale nic mi o tym nie wiadomo, żeby kiedykolwiek chorowała, więc wątpię.
Już się uspokoiłam, najwidoczniej będzie malutka

bez wyposażenia.
paul bez przesady nie wystawialam tu nie wiadomo czego , jeden post ze zdjęciem klatki na zachete a ty już warczysz.