Strona 2 z 3

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 9:56 am
autor: noovaa
Ja na czas sprzątania, zamykam szczury w więzieniu: http://e-pazur.com/galerie/f/ferplast-a ... p_1630.jpg

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 9:59 am
autor: saszenka
My wciąż jesteśmy na etapie oswajania się z więzieniem... zagonienie tam całej trójki trwałoby dłużej niż wyszorowanie każdego pręta w klatce ;)

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 10:00 am
autor: BlackRat
noovaa pisze:Ja na czas sprzątania, zamykam szczury w więzieniu: http://e-pazur.com/galerie/f/ferplast-a ... p_1630.jpg
Moje w tym czasie biegają u "babci" po wersalce ;) Jakbym je miała w klatce to chyba cały dzień bym sprzątała :/

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 10:13 am
autor: Eve
Wymieniam hamaki co parę dni w zależności jak lachony dużo piją i picie oddają. Latem więcej piją to i hamaki co dwa, trzy dni trzeba wymieniać. Bardzo upraszczają sprawę karabińczyki do hamaków i to mi zajmuje może z 10 minut. Kuwetę dużą od klatki sprzątam co dwa tygodnie wraz z myciem całej klaty, wywaleniem ściółki drewnianej, myciem i załadowaniem hamaków może zajmuje mi z 20 minut. Natomiast raz w tygodniu wymieniam piasek ( pucek do kąpieli dla szynszyli ) w małych miskach służących za kibelek i w ogóle nie zajmuje czasu. Czasem Lale nie trafią bezpośrednio do miski-kuwety bo którejś się śpieszy, ale nie stanowi to większego zagrożenia utraty powonienia.
Nie stosuję żadnych półeczek do wycierania, próbowałam ale nie sprawdziły się ponieważ zaraz po czyszczeniu dziewczyny uznawały to miejsce NAJBARDZIEJ dogodne do sikania. Syzyfowa praca, a tak hamaki wymienię wrzucę do reklamówy żeby się ich nazbierało i piorę, średnio raz w tygodniu wychodzi po trzech zmianach "pościeli"
Nie zauważyłam żeby sprzątanie było jakimś wielkim pochłaniaczem czasu - wszystko robię w tak zwanym "międzyczasie"
Klatkę myję w mydle dla alergików albo w czymś co mało pachnie żeby potem nie lizały krat w ostateczności w płynie do naczyń.

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 10:36 am
autor: ssylvusia
Eve, a Ty ten piasek dla szynszyli używasz zamiast żwirku w kuwetkach? Powiedz, lepiej się sprawdza? Bo pewnie wychodzi jednak drożej, niż zwykły żwirek?

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 10:47 am
autor: Eve
To tak .. piasek Pucek za dwulitrowa butlę płacę 8,5 polskich złotych i starcza mi na półtora miecha, czasem dwa. Sypię go do ceramicznych misek .. półlitrowych, tak 1/3 do każdej. ten piasek nie jest pylący jak inne dla szynszyli bo ma większe ziarna a ładnie pochłania zapach. Nie stosuje żadnych żwirków betonitowych bo one mają właściwość lepiącą ..
A Pinia sypię na całe dno klatki i wymieniam raz na dwa tygodnie. Jeśli ogony potrafią korzystać z kuwety to wiele upraszcza sprzątanie, no i wydatki też.
http://www.google.pl/imgres?hl=pl&sa=X& ... 1,s:0,i:75

U mnie się sprawdza bardzo dobrze, dziewczynom też się podoba, szczególnie jak nie jest za .. za.. zużyty i można sobie pokopać. Pucek nie uczula. ja jestem bardzo zadowolona z niego.

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 10:51 am
autor: Eve
bożesz ale dałam link ... brak profechy
poprawiam się :
http://fionka.pl/produkt-2256.html

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 10:58 am
autor: BlackRat
Hmmm, a nie masz wszędzie piasku? Bo od naszej szynszyli to piach mamy wszędzie (włącznie z przestrzenią międzyzębową), i tak się zastanawiam, czy szczurki też tak nie wysypią wszędzie? I potem całe w piachu nie będą? Bo żwirek mi ciągle wywalają i albo mam potem błoto - jeśli bentonit, albo mokre drewno - jeśli kołeczki drewniane. Może piasek byłby lepszym wyjściem?..

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 11:03 am
autor: Eve
Nic takiego nie zajażyłam, one się w nim tak nie kąpią jak szyle .. tylko kulturalnie wchodzą do kuwety, następuje głupia mina i wychodzą :) kopią tylko jak czystego nasypię ale tez nie jakoś intensywnie.

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 11:13 am
autor: ssylvusia
Boże Eve, jakie Ty masz kulturalne szczury :o Moje z reguły też robią do kuwetek, ale czasem mają dzień "wali mnie wszystko" i robią wtedy gdzie popadnie ::)
Ja się zastanawiałam nad tym piaskiem kiedyś, ale bardziej pod kątem zrobienia digging boxa, bo moje kwiatki już ledwo zipią, a i średnio uśmiecha mi się ciągłe ganianie ich i kąpiele jak wyjdą ufajdane w ziemi :)

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt sie 31, 2012 11:14 am
autor: saszenka
Moje muszą mieć w kuwetce trociny, właśnie dlatego że zanim zrobią kupę muszą intensywnie pokopać (inaczej kupy nie będzie, tzn będzie poza kuwetką) ::)

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt wrz 07, 2012 5:25 pm
autor: marryjuana
Podziwiam osoby, które szczurom sprzątają klatkę, mając je w środku. Moje na czas sprzątania lądują do transportera, nie wydaje mi się, żeby to było dla nich stresujące - przytulają się i ucinają sobie drzemkę, a ja się ze wszystkim obrabiam sprawnie i szybciutko. Ściółka - wymieniam całą co trzy dni. Półki, wraz z domkiem zazwyczaj szoruję pod prysznicem przy okazji wymiany ściółki. Cała klatka, tj. pręty - raz na 2-3 tygodnie.

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: pt wrz 07, 2012 5:26 pm
autor: marryjuana
Acha, no i oczywiście kuweta szorowana za każdym razem przy okazji wymiany ściółki.

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: sob wrz 08, 2012 6:45 pm
autor: WakeSkadi
Zgadzam się całkowicie. Ja sprzątam moim puszystym co trzy dni, zawsze gdy są na wybiegu. Jest to dla nich forma zabawy. Wybieram łopatką trociny i tu zaczyna się przeszkadzanie. Biegają mi po tej łopatce i rozsypują te trociny tyle ile im się uda :)
Radości mają z tego po pachy. Później porywam kuwetę do łazienki i myję ciepłą wodą z mydłem. Wycieram do sucha i powracam na miejsce początkowe. Kolejna faza to sypanie świeżych trocin. I tu też zaczepianie łopatki i przekopywanie ułożonej warstwy wg własnych aranżacji. Największa radość jak szyję nowy pokrowiec na półkę-a robię to raz na tydzień. Wtedy szpulki nitek tajemniczo przepadają w pewnej sprytnej skrytce. Znajdowałam już tam długopisy, kredki a nawet słuchawki do telefonu :P

Re: Jak właściwie powinno się sprzątać klatkę szczura?

: sob wrz 08, 2012 11:32 pm
autor: Malachit
A ja sprzątam klatkę ze szczurami w środku, ha! :P
Po prostu sprzątam zawsze w godzinach, kiedy laski śpią, zresztą u mnie sprzątanie polega na wyjęciu koszyków i tacki i umyciu ich pod kranem (co zajmuje z 5min łącznie z ponownym mocowaniem w klatce) i zamiataniem kuwety - robię to raz na 2dni. Raz na tydzień opróżniam kuwetę narożną i myję obie kuwety (zdejmuję górę klatki razem ze szczurami i stawiam obok, one nadal śpią a ja idę myć ;) ). Raz na miesiąc myję też całą górę, wtedy wyciągam laski żeby gdzieś pobiegały, to zajmuje najdłużej (wiadomo, trzeba rozebrać na części, każdą część pod prysznicem wyszorować), ale nie dłużej niż 40min łącznie ze schnięciem prętów na balkonie. Hamaki tak jak wszyscy, 2-3 dni wytrzymują te bardziej eksploatowane.
Ja jestem leniwa, dlatego klatka zorganizowana jest tak, żeby jak najłatwiej się sprzątało - koszyki mieszczą się przez drzwiczki, zmiotka i szufelka też, wszystko szybko i sprawnie się czyści i można zapomnieć na te 2 dni ;D