szczury.org

Albo zmodernizuje tą klatke. Narazie idzie super. Eddy juz podchodzi do mojej reki jak mam na palcu odrobine jogurtu naturalnego.

A myślałeś może już troche o adopcji ?
Klatka rzeczywiście dla dorosłego ogonka za mała, ale póki co masz jeszcze troche czasu zanim Eddy podrośnie

Myslałem pewnie. TYlko obawiam sie jednak tego że wtedy nie bedą mnie tak lubiły i ja nim tak jakby bede mniej potrzebny.

A czy Ty w ogóle czytasz, co ludzie do Ciebie piszą? Wróć na poprzednią stronę i przeczytaj, co Cyklotymia napisała...
Poza tym fajny jesteś, niema to jak egoizm - wolisz być samemu zadowolony, niż uszczęśliwić zwierzątko, które jako stadne potrzebuje innego towarzysza swego gatunku by się normalnie rozwijać i funkcjonować?

Nie obawiaj się! Ja mam 3 i wszystkie rzucają się na mnie z taką samą zapalczywością (prawie tak jak na jedzenie ). Jak jedna wejdzie pod bluzę, to reszta też musi. Gdy są na wybiegu biegają za mną jak pieski, nie mogę przejść obok żeby szczuras nie wlazł mi przynajmniej na głowę
Oczywiście, że będziesz im potrzebny! Ale inaczej niż szczurzy kumpel. To tak jak z rodziną, hmmm potrzebna i mama i tata, i dziadek i babcia, i brat i siostra. Ale oprócz tego i tak chcesz mieć własnych znajomych, z którymi spędzasz czas inaczej niż z rodziną. A poza nimi i tak chcesz mieć dziewczynę/chłopaka. Itd, itp, etc... Mam nadzieję, że rozumiesz

paker045 pisze:Myslałem pewnie. TYlko obawiam sie jednak tego że wtedy nie bedą mnie tak lubiły i ja nim tak jakby bede mniej potrzebny.

To działa całkowicie odwrotnie odwrotnie. Samotny szczur, który znalazł się w nowym miejscu jest zestresowany. W dodatku Cię nie rozumie. Nie rozumie Twoich intencji, Twojego języka, boi się. Kiedy są dwa, czują się pewniej, zaspokajają nawzajem swoje podstawowe potrzeby społeczne (iskanie, kłótnie, zabawy, spanie w kupie...) i wtedy pojawia się człowiek, to interesujące stworzenie, które gada do niego, karmi, dotyka, głaszcze. Dwa szczurki są śmielsze, spokojniejsze i zaczyna się ciekawość. Często też jeden jest odważniejszy niż drugi - a wtedy ten drugi zauważa, że nie ma się czego bać i człowiek jest w sumie ciekawy.
Mam dwóch chłopaków i właśnie w tej chwili mam jednego w rękawie, a drugi bawi się moimi włosami. Za chwilę zejdą ze mnie, polecą pobiegać (i pewnie coś zdemolować), a za jakiś czas jeden, albo oba przyjdą mnie zaczepiać.
Początkowo też nie wiedziałam, że szczury muszą być co najmniej dwa. Teraz ni wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Nie zawsze masz czas się nimi zając, dostarczyć rozrywki na wybiegach, czasem nie ma nawet czasu je wypuścić z klatki na odpowiedni długi wybieg. A wtedy one zajmują się sobą, a nie siedzą samotnie.

Paker są zwierzaki które towarzystwa nie lubią (np.chomiczki) i są takie które są stadne. Szczury są właśnie stadne, ja wiem że ty byś chciał schemat " tylko ja i mój szczur", ale to że zaadoptujesz drugiego wcale nie zmieni ich nastawienia do Ciebie. Jeśli je oswoisz zobaczysz jakie to wdzięczne i kochane zwierzaki. Ja na samym początku gdy pojawiłam sie na tym forum też mówiłam że nie mogę mieć 2 ogonków, ale postanowiłam posłuchać się dziewczyn i z jednego szczurka zrobiły sie najpierw dwie a później cztery kochane kluchy które chetnie się ze mną bawią, liżą po dłoniach i są niesamowicie zabawne gdy się je obserwuje, ale przede wszystkim nie są same, gdy ja nie mogę poświęcić im czasu i pobawić sie z nimi - mają siebie. Razem jedzą, ganiają się, śpią rozmawiaja ze sobą po szczurzemu i są szczęśliwe.
Kolejna sprawa dwa ogonki łatwej oswoić, (np zwłaszcza gdy jeden jest z adopcji i nie boi się człowieka) Jeden szczurek uczy sie od drugiego więc gdy jeden jest śmielszy i bardziej ciekawski drugi również przestaje się bać.
http://www.youtube.com/watch?v=cDy3bMRuobE - Polecam obejrzeć ten filmik, tu jest ładnie pokazane dlaczego szczur potrzebuje drugiego szczura.

a wyciągało Cię kiedyś rodzeństwo spod łużka za włosy?? :> fajnie było ??
rodzice stali w drzwiach i sie patrzyli ;] nie byłabyś później zła na nich ? :>
a tak apropo, szczurkowi przejdzie, ja dzisiaj byłam zmuszona patrzeć na męczarnie moich podczas zastrzyków, też się obraziły
już im przeszło

No eddy troche na siłe na początku wszedł do rekawa. teraz Juz lata po mnie ale styrasznie nie pewnie. Jak mam adoptować jakiegos szczura? MOże ktos wie gdzieś ktos ma. Jestem z okolic chojnic

paker045, na forum jest dział poświęcony ogłoszeniom adopcyjnym -> http://szczury.org/viewforum.php?f=163 . Poprzeglądaj tematy, jest mnóstwo szczurków szukających domku.

W międzyczasie możesz sobie przygotować odpowiedzi na pytania adopcyjne:

1. Czy posiadasz już szczury? Jeśli tak, to ile i jakiej płci?
2. Czy posiadasz w domu jakieś inne zwierzęta? Jeśli tak, to jakie? Jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurków w tej kwestii?
3. Od jak dawna zajmujesz się szczurami?
4. Z jakiego źródła czerpiesz informacje na temat szczurów?
5. Czy udzielasz się na szczurzych forach? Jeśli tak to na jakich? Proszę o wklejenie linka do tematu o Twoich szczurkach jeśli taki prowadzisz.
6. Czy zobowiązujesz się do informowania o swoich szczurkach ?
7. Czy masz zamiar rozmnażać szczury?
8. Ile czasu dziennie możesz poświęcać swoim szczurom?
9. Jak będą wyglądały ich wybiegi?
10. Kto będzie się zajmował szczurami podczas Twojej nieobecności?
11. Czy domownicy wyrażają zgodę na szczury?
12. Jakie wymiary ma klatka? Jak będzie urządzona? Wyślij jej zdjęcie.
13. Jakiej ściółki używasz?
14. Czym zamierzasz karmić szczury? Podaj nazwę karmy i powiedz jakie smakołyki i inne pokarmy zamierzasz dawać.
15. Czy możesz zapewnić szczurom odpowiednią opiekę weterynaryjną? Do jakiego weterynarza w Twojej okolicy zamierzasz chodzić? Czy zna się on na szczurach i czy ma doświadczenie w ich leczeniu? Proszę podać dane lekarza i adres gabinetu.
16. Czy któryś z domowników ma uczulenie na szczury?
17. Ile masz lat?
18. Gdzie mieszkasz? Podaj miejscowość i województwo.
19. Czy zgadzasz się na wizytę przed adopcyjną?
20. Czy zgadzasz się na podpisanie umowy adopcyjnej? Jeśli nie jesteś pełnoletni(a), to czy podpisze ją rodzic/opiekun?

Osoba, która oddaje szczurki na pewno Ci je zada.

Jeśli spodobał Ci się szczurek " nie z okolic" też się nie martw bo można znaleźc transport na przykład: tak by szczurka do Ciebie podwieziono jeśli ty nie masz możliwości pojechania osobiście po niego.
Więc szukaj i przepatruj oferty, Eddy napewno będzie szczęśliwy i we troje (Ty, Eddy i jego nowy kolega) będziecie się świetnie razem bawić

Drugi szczurek już jest ) Piękny biały z czarnymi domieszkami. Narazie trzymałem go dobre 40 min na kolanach i przykrywałem rękoma co jakiś czas odkrywając i głaskając. Jest bardzo spokojny. Kupiłem nowa klatke. I duzo rzeczy. Teraz właśnie włożyłem 2 szczurki do nowej klatki zobaczymy jak bedzie. ps. a co do Eddy'ego to już dobrze się z nim bawie. Kocha siedzieć mi w kapturze i wytykać pyszczek poza niego .