
Pandziulowe stadko ;3
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Uratowana Nadia :)
w sierpniu przyjechała do mnie panna z Nakła z vyvy gryzonie więc i z daleka się da 

Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
Dziękuję za radę tak też zrobię 
Przeglądając futerko stwierdzam że nie ma na końcówkach nic , piękną sierść ma
i na skórze też nic nie zauważyłam , może drapie się z powodu złego karmienia
facet pisał że karmił je mokrą karmą dla psów.
Oczywiście szukam i szukać będę towarzyszki.

Przeglądając futerko stwierdzam że nie ma na końcówkach nic , piękną sierść ma


Oczywiście szukam i szukać będę towarzyszki.
Re: Uratowana Nadia :)
tu są wolne jeszcze dwie czarne panienki http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=37273&start=30
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
wiem , pisałam już do właścicielki , odpowiedziałam na pytania i za 2-3 dni mam otrzymać info na temat tego czy będzie możliwość transportu
Re: Uratowana Nadia :)
z tego co się orientuje jeden szczur ma jechać do białego stamtąd właśnie nie wiem czy to pewne to może by taki zbiorczy też się udał bo dwie babki cyz jedna to juz nie ma różnicy
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
nie wiem to już zależy od właściciela
ja mam poczekać 2-3 dni na informacje

- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
Kolejny dzień oswajania. Mała siedzi już od około godziny na rozłożonym łóżku , wpierw położyłam jej bluzkę aby miała gdzie się schować a zarazem czuła mój zapach. Stopniowo ją wybawic próbowałam z upatrzonej kryjówki w końcu gdy mi się udało zabrałam szmatkę , na początku klucha była niespokojna uciekała każdy gwałtowny ruch czy słowo wzbudzało w niej straszny niepokój. Postanowiłam zastosować metodę płynnej nagrody. Okazała się bardzo skuteczna.
Mała co prawda z dystansem podchodziła do łyżeczki , osuwając się od ręki która ją głaskała. Teraz już po kilku próbach podchodzi liże serek a ja spokojnie mogę ją objąć dłonią ( co prawda ma jeszcze chwile napadu ucieczki ) Latała po łóżku zdesperowana przez dobre 40min , gdy zobaczyła że nie może uciec i że się zmęczyła położyła się za moimi plecami skuliła i śpi czuwając.
Mam nadzieję , że kolejne dni pokażą poprawę w jej bojaźliwości
Mała co prawda z dystansem podchodziła do łyżeczki , osuwając się od ręki która ją głaskała. Teraz już po kilku próbach podchodzi liże serek a ja spokojnie mogę ją objąć dłonią ( co prawda ma jeszcze chwile napadu ucieczki ) Latała po łóżku zdesperowana przez dobre 40min , gdy zobaczyła że nie może uciec i że się zmęczyła położyła się za moimi plecami skuliła i śpi czuwając.
Mam nadzieję , że kolejne dni pokażą poprawę w jej bojaźliwości

Re: Uratowana Nadia :)
Zamiast serka sprobuj moze z jakims gerberkiem bedzie zdrowszy na pewno a i rownie dobry moze byc
jest mnostwo do wyboru jakis na pewno przypadnie do gustu Twojej slicznotce

- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
Właśnie nasypałam małej karmy do miseczki to jak zobaczyła zaczęła jeść jakbym miała jej zaraz to zabrać ;O Tak samo kupiłam taką sklejkę ( nie kolba a w formie hamburgera ) to jak dorwała się to jakby ktoś zaraz miał to zabrać...
Kupiłam gerbera bananowo-winogronowo-porzeczkowego niedługo zobaczę jak na niego zareaguje
Ale trochę martwi mnie to , że pogryza rękę , nie wiem czy to jest związane z zapachami na ręce czy z jakimś próbowaniem nie wiem... nie chcę żeby zaczęła gryźć
Kupiłam gerbera bananowo-winogronowo-porzeczkowego niedługo zobaczę jak na niego zareaguje

Re: Uratowana Nadia :)
może po prostu w taki sposób się drapie. Skoro rana się goi to pewnie swędzi.
A co do oswajania to musisz dać jej czas. Nie była trzymana w rajskich warunkach, do tego w malej klatce z dużą ilością szczurków, ale myślę, że jeśli będziesz cierpliwa i nie będziesz próbowała nic na siłę to Ci się uda. Staraj się poświęcać jej dużo czasu, daj siebie obwąchiwać i z czasem nabierze do Ciebie zaufania
Ja z całego serca życzę Ci aby Ci się udało
.
A co do oswajania to musisz dać jej czas. Nie była trzymana w rajskich warunkach, do tego w malej klatce z dużą ilością szczurków, ale myślę, że jeśli będziesz cierpliwa i nie będziesz próbowała nic na siłę to Ci się uda. Staraj się poświęcać jej dużo czasu, daj siebie obwąchiwać i z czasem nabierze do Ciebie zaufania

Ja z całego serca życzę Ci aby Ci się udało

- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
Dobra wiadomość : Nadia będzie miała niebawem nową towarzyszkę - Neskę ^^ Czekamy niecierpliwie.
Nie dziękuję aby nie zapeszać , mała jest tak urokliwa że chyba zawieszę w jej klatce czerwoną wstążkę hehe a propos klatki to pochwalę się , niebawem przyjdzie do nas nowy domek dla maluchów który z pewnością pomieści partnerki , a w przyszłości kto wie ... Może i trio , może kwartet
:D
Oto mój łup :

Nie dziękuję aby nie zapeszać , mała jest tak urokliwa że chyba zawieszę w jej klatce czerwoną wstążkę hehe a propos klatki to pochwalę się , niebawem przyjdzie do nas nowy domek dla maluchów który z pewnością pomieści partnerki , a w przyszłości kto wie ... Może i trio , może kwartet



Re: Uratowana Nadia :)
Swietna klatka
taka ladna
i jak tam dziewczyny? Poznaly sie juz zakolegowaly ? 



- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Uratowana Nadia :)
klatka dopiero jutro dojdzie ( niestety bez zawartości ) ale bez obaw - zamówiłam już meble od figo.
Z resztą będę myśleć nad wyposażeniem do czasu aż przyjedzie Neska , a nastąpi to w następnym tygodniu
Spora ta klatka nie wiem gdzie ją wstawić
Ma wysokość 1m22cm
Z resztą będę myśleć nad wyposażeniem do czasu aż przyjedzie Neska , a nastąpi to w następnym tygodniu

Spora ta klatka nie wiem gdzie ją wstawić

Ma wysokość 1m22cm

Re: Uratowana Nadia :)
Gigant
ale to grozi powaznym GMR nie wiem czy wiesz 

