Re: POZNAŃ do oddania mały chłopiec
: ndz gru 16, 2012 7:12 pm
nie ma nawet takiej opcji... próbowalam już kilka razy znow od pisania tamtych postów - nic... Neville po prostu się go PANICZNIE boi, a Riku jak tylko się zblizy do innego samca - od razu atakuje. dzisiaj np, na wybiegu byla taka sytuacja. na chwilę obecną mam 3 samczyki, Riku osobno, i Neville oraz inny maluch trzymane są razem. wypuscilam wszystkie w 3 na wybieg. Neville [ciach] natychmiast jak tylko go wyczuł mi pod koszulkę. maluch jeszcze nie wiedział jaki jest Riku, wiec jak do niego podszedl to ten go zaatakował. no i bidula piszczeć zaczął. Riku to terminator dla innych ogonow. za to jaki leluś na rękach....
zupełnie jak inne zwierze. nie wiem więc w zasadzie o co mu chodzi.
Sandi, proszę bez wulgaryzmów. Zacznij też używać polskich znaków i odpowiedniej interpunkcji - Sky

Sandi, proszę bez wulgaryzmów. Zacznij też używać polskich znaków i odpowiedniej interpunkcji - Sky