Strona 2 z 2

Re: Nie chce jeść :-/

: wt paź 02, 2012 9:22 pm
autor: noovaa
To nie chodzi o język. Zwierzęta dane słowo kojarzą z konkretną czynnością. Dlatego można nauczyć psa atakować na komendę "całuj" na przykład ;).

Re: Nie chce jeść :-/

: wt paź 02, 2012 9:25 pm
autor: Myszkaaa
Z kazdym zwierzeciem tak samo jest? Bo tak szczerze to nigdy sie nad tym nie zastanawialam i jak tutaj w belgii kupialm Manka to zainteresowalam sie tm lecz nikt nie potrafil mi na to pytanie odpowiedziec :-)

Re: Nie chce jeść :-/

: wt paź 02, 2012 9:30 pm
autor: noovaa
Zwierzęta mają swój język :) Swój własny. A to, co rozumieją od nas, to tylko i wyłącznie to czego ich nauczymy. To co mówimy poznają po tonie wypowiedzi, głośności ... rozpoznają słowa, których używamy często i kojarzą z konkretną czynnością ( np. "nie wolno!" i szczur ucieka bo wie, że zrobił źle... jak nie ucieknie, to pani złapie, wymęczy, wytarmosi i zrobi mnóstwo niefajnych rzeczy jakie robi jak coś szczur przeskrobie - ja swoje dominuje za karę :) ; albo jak idę do klatki i cmokam jak są na wybiegu, oczywiste dla nich jest że dostawa żarcia przyszła. Zawsze jak cmokam przy klatce, jest jedzenie, więc uznały że to zaproszenie na kolację. )

Re: Nie chce jeść :-/

: wt paź 02, 2012 9:37 pm
autor: Myszkaaa
He fajnego ogonka masz :-) moj Maniek czesto wchodzi mi na biurko i piornik otwiera i olowki zabiera, i gdy widze ze chce juz skakac na nie to takim glosniejszym tonem krzycze Manie! Nie wolno! - to odwraca sie i szybko ucieka. Twoj szczurek wysoko skacze ? Bo moj dosc wysoko i ostatnio nauczyl sie wdrapywac na szafy itp :-)

Re: Nie chce jeść :-/

: wt paź 02, 2012 9:44 pm
autor: noovaa
Mam swoich 7
+ od czasu do czasu jakieś do adopcji którym szukam domów.

Niektóre szczury mają wyjątkowy talent do skakania.

Re: Nie chce jeść :-/

: wt paź 02, 2012 9:49 pm
autor: Myszkaaa
Sporo ich masz. Za pewne gdybym byla w Polsce zaadoptowalabym kilka ale niestety nie moge :-( Ja kończe na dzisiaj już pisać idę spać.
Dobrej nocy życze. :)
Do usłyszenia.

Re: Nie chce jeść :-/

: śr paź 03, 2012 3:03 pm
autor: BlackRat
A ja się tak trochę wtrącę zmieniając temat, bo zastanawia mnie jedna rzecz: to, że szczurek sam być nie powinien to oczywiste, ale skoro 8 miesięczny szczur nagle przestał jeść, to chyba nie o brak towarzystwa tu chodzi. Ja na Twoim miejscu przeszłabym się do weta.

Re: Nie chce jeść :-/

: śr paź 03, 2012 3:49 pm
autor: Dellin
A mi się wydaje, że to może być z tesknoty.. Wiele było takich przypadków. Oczywiście nie zaszkodziłoby odwiedzić weterynarza. Dla pewności i własnego spokoju.
A tak jeszcze odnośnie zakupu szczurka w Belgii.. Chyba po prostu musisz się przejść i sprawdzić jakie w tych sklepach panują warunki. To nie musi wyglądać tak jak w Polsce. Zrób mały wywiad ze sprzedawcą. Może jest nadzieja, że tam zwierzęta mają lepsze warunki :) Zwróć uwagę na to, co jest podkreślane na forum. Gdzie są trzymane zwierzęta, czy są rozdzielone, jaki jest ich stosunek do ludzi.. itp. :)

Re: Nie chce jeść :-/

: śr paź 03, 2012 9:59 pm
autor: Myszkaaa
Byłam z nim u weterynarza i powiedział, że on jest okazem zdrowia. A na jego brak apetytu powiedział, żeby poczekac i obserwowac czy robi siusiu i kupke i dodal, ze narazie pomoc mi nie moze :-/ .

O warunkach w sklepach zoologicznych w Belgii to jest o wiele inaczej niz w Polsce, poniewaz w Polsce bardziej dbaja o czystosc u zwierzat, czesciej wymieniaja im jedzenie jak i je napelniaja, wodopoiki sa czesciej zmieniane, maja zabawki w swoich terrariach lub klatkach. A w Belgi niestety tego nie ma, w Belgii mozna spotkac np, w terrarium pelno krwi u zwierzat bo sie miedzy soba bija i nikt tych zwierzat nie doglada, zmieniaja im chyba trotki co miesiac bo za kazdym razem jak jestem w zoologicznym to widze, ze brudno jest u zwierzatek i przewaznie miseczki maja puste i ciupka wody w wodopoiku jest. I te biedne zwierzatka siedzac w tej klatce czy terrarium nie maja co robic bo nie ma ja zabawek tylko miska i wodopoik i pelno np sczurkow ok 30 w jednym terrarium.
Chociaz w sumie bylam tez w kilku zoologicznych sklepach innych to warunki malo co sie zmieniaja wszedzie jest cos nie tak. Owszem jak sie zajdzie do sklepu zoologicznego tam gdzie sa tez psy,koty,gady i inne zwierzeta to juz sytuacja porzadkowa inaczej wyglada.
Pamietam jak Manka kupywalam i mojego chlopaka wujek w tym samym czasie kupowal dwie fretki, to zwierzeta byly chore ale ludzie tam pracujacy nie wiedzieli o tym. Ale zaraz nastepnego dnia pojechalismy do weterynarza i okazalo siw, ze zwierzeta byly przeziebione i dostaly leki leczyly sie dwa tyg. I bardzo mocno prychaly.
Szkoda, ze ludzie pracujac w takich sklepach nie dbaja o tych malych pupili.