Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Dawno się nie odzywałam, a że dziś wystroiłam pokój i moje baby tak ślicznie wyglądały z tym wszystkim, to postanowiłam narobić im zdjęć. Okazja idealna do przypomnienia się. Pierwsze spotkanie z łańcuchem. Hela czyli buszująca w... łańcuchach Moje dwa klopsy i grzywa kuca, którego namiętnie zwalają z półki przyprawiając mnie o zawał.
Hela zgotowała mi bardzo ładny przedświąteczny prezent - nie ucieka już w takim popłochu gdy widzi rękę, ba, zaczęła nawet po nich sama łazić, gdy piszę na klawiaturze. Ciągle nieśmiało, ale taki już chyba jej charakter. Za to Fela to istny mały wariat - wszędzie jej pełno i potrzeba do niej 10 par oczu. Upodobała sobie wchodzenie mi za koszulkę i zjeżdżanie po moich plecach. Gdzie diabeł nie może tam Felę pośle.
Havoriowe kluchy ♥ Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Jeszcze trochę, a Fela przyprawi mnie o zawał.
Poszłam z nimi obiema na chwilę do kuchni, bo chciałam stamtąd coś wziąć, a nie chciałam ich chować. Helę miałam na ramieniu, a Fela siedziała mi na rękach. Obie były spokojne, już je do kuchni zabierałam i nie było jakichś prób ucieczki. Nagle ni stąd ni zowąd Fela się czegoś wystraszyła i wyskoczyła mi z rąk. Wpadła do psiej miski z wodą i zwiała za lodówkę. Zaniosłam Helę do klatki, złapałam kawałek sera (wiem, że niby szkodzi, ale to było pierwsze coś co mi wpadło w ręce i na co mogłabym ją wywabić) i klęknęłam przy lodówce. Moja mama też przyszła jak usłyszała hałas, a Fela, zamiast pójść do niej szerszym przejściem przecisnęła się do mnie szczeliną między ściana a lodówką. Zaniosłam ja do pokoju i wytarłam ręcznikiem. Oprócz nieplanowanej kąpieli, mokrego tyłka i strachu nic jej się nie stało.
Przed chwila obie karmiłam, a ten łobuz na znak protestu, że "co to te żarcie tak wolno" otworzyła sobie klatkę i ładowała mi się do paczki z karmą.
Havoriowe kluchy ♥ Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Haha, nie mogę! Przyznam szczerze, że moje ogony czesto mnie przyprawiają o zawał i lecą mi z rąk, z łóżka, z klatki, brak im koordynacji, nie wiem... Ale zawsze tak mówię, jejku, taki słodziak spadł, nic się nie stało? A za chwilę adhd się włącza...
Dziewczyny dostały dzisiaj po raz pierwszy talerz Gerberka. Na początku próbowały go wziąć w łapki, co wyglądało przekomicznie, ale potem skapnęły się, że toto się liże i pół talerzyka zniknęło, więc chyba smakowało.
Z okazji dzisiejszej Wigilii chciałabym życzyć wszystkim szczuromaniakom wesołych świąt, szczęścia, spełnienia marzeń, dobrego roku 2013 i żeby zdrowie zawsze dopisywało nie tylko Wam, ale i waszym pociechom.
Havoriowe kluchy ♥ Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Jako, że ten wątek to taki nasz szczurzy pamiętnik postanowiłam zrobić dziewczynom mały grudniowy bilans. A więc:
Helena
Wiek: ok. 3 miesięcy
Waga: 191g
Jest drobniejsza i bardziej bojaźliwa od siostry, ale już ładnie daje się głaskać. Futro się błyszczy i żadnych kichów, więc jest dobrze.
Felicja
Wiek: ok. 3 miesiące
Waga: 212g
Nadal wściubia nos tam gdzie nie powinna. Pazur stracony po samodzielnej eskapadzie po pokoju ładnie się zgoił i już odrósł prawie całkowicie. Nie kicha i ma czyste futerko.
Dziewczyny były brane z zoologicznego (nie zabijcie mnie za to, wzięłam je zanim zaczęłam zagłębiać się w to forum i nie widziałam w tym nic złego ), dlatego nie jestem w stanie określić dokładnie ich wieku i sugeruje się tym co mi powiedział sprzedawca.
Havoriowe kluchy ♥ Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Wychodzi na to, że mam w domu arystokratkę.
Komu szczury nie podpijały z kubka? Chyba nie ma takiej osoby. Ale tylko moja Hela potrafi to robić w tak dystyngowany sposób. Ona nie wsadza głowy do kubka i nie pije jak jakieś zwierzę. Ona wszystko w łapkę weźmie i dopiero z łapki. Jeszcze trochę, a o własny kubeczek mnie poprosi i mały palec zacznie elegancko odginać.
Havoriowe kluchy ♥ Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Hej super szczuraski, nie przejmuj się ja też z zoologa... Do której klasy chodzisz? Jesteś w podobnym wieku do mnie jak wyliczam... Wymiziaj szczurcie ode mnie:D