Strona 2 z 3

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 10:09 am
autor: sylwiaj
no własnie ja naszczesnie am teraz jakies 8 miesięczne szczurasy ale Gniecio i Emi (Białas) to wieczne dzieci zadręczające czasami czlowieka:)
Białas ciągle się bawi w przewracanie na brzuszek i gryzienie z kopaniem mojej ręki a Gniecio w ganianie paluchów:) Więc myśle że małej nie będzie sie nudzić:)
Swoją droga panienka jest śliczna i chyba dumboszka?

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 6:27 pm
autor: WildHeart
miałam całkowicie ślepego samca, długo był alfą w stadzie :) byl bardzo sprawny i brak oczu mu zupełnie nie przeszkadzał, z racji tego że taki się urodził, po prostu umiał z tym żyć :)

trzymam kciuki za maleństwo :)

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 6:36 pm
autor: sylwiaj
hehe ja trzymam kciuki żeby Mała trafiła do mnie bo sie w niej zakochałam <3

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 7:15 pm
autor: nausicaa
Odebrałam Malutką. I w zasadzie pierwsze , co się bardziej rzuca w oczy to nie brak oczu, ale jej wielkość, a raczej niewielkość :P To jest maleńka kruszynka, nie większa od myszy. Ogólnie czuje się dobrze, jest oswojona, zwiedza i od razu w podróży i po przyjeździe zaczęła wcinać, w sumie od 10 minut siedzi w misce (dosłownie, bo cała się w niej miejści i jeszcze miejsca zostaje) i je, więc powinna szybko nabrać ciałka:)
W porównaniu do swoich rozmiarów ma mega radarowe uszy, jest dumbosiem. Wydawało mi się, że jest napuszona, ale ma chyba po prostu dłuższą sierść albo tak na tym maleńkim ciałku włoski się układają po prostu. Przejrzałam futerku i wygląda, że nie ma pasożytów.
Co do oczek, to się nie wypowiem, coś tam niby czerwonego jest między powiekami, ale nie miałam u siebie nigdy szczurka z taką przypadłością, więc ciężko mi powiedzieć, czy da się coś z tym zrobić.
Nie mam jak dziś zrobić zdjęcia, bo mój TŻ zabrał ostatni zdatny do robienia zdjęć sprzęt, nawet moja komórka z aparatem się rozkraczyła w zeszłym tygodniu, więc trzeba będzie poczekać do poniedziałku albo jutra wieczorem.
Jutro umówię się z nią do weta, nie wiem, czy od razu na jutro, bo w ndz zwykle nie ma dr Kamińskiej, a wolałabym, żeby ona ją obejrzała.

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 7:18 pm
autor: sylwiaj
no juz na pierwszym zdjęciu widać ze jest malusia podejżewam ze matka była źle karmiona stąd ta wielkość i problem z oczkami:(
Dobrze ze malutka jest kontaktowa i ufna:)

Jeszcze raz podkresle ze jestem chętna do adopcji co by jej nie było:)

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 7:20 pm
autor: WildHeart
u nas bylo tak ze kiedy weterynarz probował zajrzec to ciagle byly tylko powieki i powieki...
zbierala sie czerwona porfirynka, bo w srodku w oczodoły byly podrazniane przez rzesy (cale powieki byly zawiniete do srodka, przez co tworzyly takie wrazenie jakby oczko bylo pod zamknietymi powiekami), czasem przy gorszym stanie zapalnym trzeba bylo uzywac specjalnych kropelek do przemywania tych oczek :)

ps. problem tego typu z oczami podobno bierze sie z rozwoju ukladu nerwowego

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 7:21 pm
autor: nausicaa
chłopak, który ją wykupił ze sklepu mówił, że reszta miotu była normalnej wielkości. za jedną wadą może iść niestety też inna a albo może nie była na tyle silna bez oczek, żeby się do cycka dopchać.

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 7:30 pm
autor: sylwiaj
Moze miec kupę wad ale tak czy siak zasługuje na szczęscie:) Zwłaszcza ze zycie jak widac jej nie rozpieszczało:)
Kto wie moze sie okaze ze nie jest tak źle, moja ślepotka miałą oczko ale takie hmm jakby cos ja ukuło w oczko, miała taka dziurę ale po genta i żelu nawilżającym obyło się bez usówania oczka

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 8:22 pm
autor: nausicaa
byłam na spacerze z psem z godzinę przynajmniej mnie nie było, a ona nadal siedzi w misce i zażera, aż jej te radary wielkie się trzęsą ;D chyba już połowa karmy zniknęła, a ona zjadła 3 razy tyle, co sama waży :D chyba szybko przytyje...

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 8:24 pm
autor: sylwiaj
wygłodniała dzidzia:)

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 8:27 pm
autor: WildHeart
Nikoś i jego oczka jak był maciupki (miał ponad 1,5 miesiaca a byl tyci tyci tyci i tez tak wlasnie jadl i jadl)
https://lh4.googleusercontent.com/-GjD7 ... ie0394.jpg

i wielki Nikoszczur, czyli bez oczu tez sie da ;)

https://lh3.googleusercontent.com/-6SMj ... 720/03.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-zKTE ... 720/06.jpg

powodzenia dla małej! Bedzie dużym dzielnym szczurem i myślę że bez problemu odnajdzie sie w stadzie!
Ja tylko miałam w swojej klatce zamontowane na wszelki wypadek hamaki "łapacze" gdzyby sie łapka powineła, trzeba też uważać bo może z czasem próbować chodzić "na pamięć" :)

całuski dla watki :*

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 8:54 pm
autor: nausicaa
tak, ona ma bardzo podobne te oczka, takie przymrużone powieki, a pomiędzy takie lekko czerwone. raczej stawiam, że nic się z tym nie da zrobić, ale myślę, że z socjalizacją nie będzie problemów:)

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: sob lut 09, 2013 9:13 pm
autor: Nisia
Szczurki generalnie mają wzrok bardzo słaby i świat postrzegają jako bardzo zamazany z bryłami o nieostrych (zamazanych) kształtach. Odległość podobno rozpoznają przez przesuwanie się jednych brył na tle innych podczas przesuwania główki w poziomie, przy czym bywa, iż im wzrok słabszy, tym mocniej poruszają łebkiem (dlatego albinosy "kiwają się" częściej, niż inne szczurki).

Stąd brak wzroku w jednym oczku może zaburzać percepcję szczurka i może on być mniej pewnym w ocenianiu odległości. Ale to chyba też kwestia przyzwyczajenia. Moja jedna szczurka straciła w pewnym momencie wzrok w jednym oczku (na skutek urazu, zaćma pourazowa), ale w ciągu krótkiego czasu przywykła do nowej sytuacji i doskonale sobie radziła.

Szczurek niewidomy od urodzenia nie będzie miał tego problemu. Ale pytanie, czemu on jest niewidomy? Jeśli brak jest tylko zmysłu wzroku, to powinien sobie doskonale radzić (poza skakaniem na duże odległości, których nie można wyczuć innymi zmysłami, np. przez "echolokację", czyli odbijanie dźwięku od przedmiotów - tak jak niektórzy niewidomi ludzie poznają przestrzeń wokół siebie i wiedzą, gdzie jest budynek, gdzie brama, gdzie drzwi, a gdzie szafa). Ale jeśli brak jest innych zmysłów, szczurek może mieć pewne problemy.

Na pewno nowy dom musi zadbać o to, aby w klatce nie było dużych przerw do przeskakiwania, przydatne są hamaki-łapacze (ale to przydatne jest dla innych szczurków też, np. starych). Trzeba unikać przemeblowań. Pozwolić szczurkowi zapoznać się indywidualnie z wyposażeniem klatki i potem powtarzać to za każdym przemeblowaniem. No i stado musi być spokojne, pokojowo nastawione i nieagresywne. Łączenie dla tej malutkiej będzie poważnym stresem i problemem - nie będzie widzieć przeciwnika... Poza tym podejrzewam, że nie powinno być problemów i mała będzie sobie doskonale radziła.

Szkoda, że tak młodziutka, bo sama bym się na nią skusiła ;) Muszę odwiedzic nausicę i wykiziać malutką ;)

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: ndz lut 10, 2013 11:23 am
autor: sylwiaj
No własnie Klementynka zachowuje się jak Skaner dosłownie skanuje-wraca główką i jeszcze raz skanuje:)

Re: Szukamy domu albinoska ktora urodziła sie ślepa

: ndz lut 10, 2013 11:56 am
autor: nausicaa
mamy umówioną wizytę do dr Kasi jutro na 12