szczury.org

nausicaa pisze:Nika, ślepa maluszka, przynajmniej kiedy miałam ją u siebie do dziś ranka radziła sobie świetnie. szczury i tak mają kiepski wzrok, a że to jeszcze albinoska była, to tym bardzo wzroku używałaby średnio. Szczury i tak radzą sobie w większości wibrysami. Mała była tylko ostrożniejsza, kiedy włożyłam ją do nowej klatki, ale to był dla niej w ogóle pierwszy raz, kiedy była w klatce z prętami, hamaczkami i półeczkami, nie w akwarium. Dzisiaj u sylwij, do której trafiła na DS szybko się zaaklimatyzowała, biega po łóżku bez problemu. Z dorosłymi szczurami też się super dogadała u mnie, u sylwiij łączenie w trakcie. Ale mała jest taka mała, że jak ma miesiąc to dobrze i szuka cycka jeszcze. koniec offtopu. więcej można przeczytać w tym wątku: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39450

pauliska, ja zrozumiałam, że poruszanie się do tyłu to ze strachu może. ale w sumie zawsze dobrze dopytać.

Nausicca mam niewidomą samiczkę(taka się urodziła), z różnymi innymi problemami, szczury świetnie radzą sobie bez tego zmysłu jednak jeżeli maluch ma na wpół otwarte oczy, i zakładamy,że nie widzi od urodzenia to nie powinien się cofać przynajmniej nie w miejscach które zna czy w zabawie z rodzeństwem, do tego maluch jest mniejszy od urodzenia co wskazuje na jakieś problemy genetyczne, bo samo to,że jest mały nie szkodziło by w ogóle jednak kilka widocznych wad i dziwnych zachowań połączonych u jednego malucha to złe objawy. I te na wpół otwarte oczka koniecznie trzeba iść do weterynarza być może będzie potrzebne specjalistyczne leczenie, bądź codzienne przemywanie i nawilżanie oczu. Czy mogę prosić autora tego wątku o dokładny opis zachowania malucha w poszczególnych sytuacjach i porównanie z jego rodzeństwem?? Chodzi o porównanie wagowe i rozwojowe

poczekajmy, aż autor wątku się wypowie, bo nie ma co gdybać.

Hop hop, co tam? aktualne? Wrzuć zdjęcia wszystkich maluchów osobno i napisz jakiej płci

Musialem wyjechac na kilka dni - wysle zdjecia jak tylko bede mogl

Napisz dokładnie, ile jaki jest rozkład płci, czy rodzice miotu mieszkają osobno oraz czy młode zostały rozdzielone (samce od samic), bo to już najwyższy czas.

Tego szczurka, który dziwnie się zachowuje i kiepsko wygląda, musi koniecznie zobaczyć weterynarz. W Zielonej Górze są co najmniej dwie lecznice, które mogą się tym zająć (lecznica A. Ryś przy ul. II Armii i lecznica B. Hanusz przy Olbrychta).

OK
Ten slepy juz nie jest taki slepy po prostu byl cofniety w rozwoju teraz dogania inne sam juz sie wspina sie po klatce widac ze jest duzo mniejszy ale i tak go lubie. Przezyl wiec chyba bedzie ok.
Tutaj sa foty tych co sa jeszcze do oddania, juz pare poszlo w tym tata szczur z dwojka dzieci. Musialem cos zrobic z ojcem bo nastepnych 12 to juz nie dam rady trzymac.
1


2


3


4


5



6

7

8

9

Gdyby istniała możliwość bardzo chętnie adoptowałabym łysego faceta.
Umowę adopcyjną oraz ankietę oczywiście mogę wypełnić
Transport myślę, że też udało by się załatwić

gdybys mial dostep transportem do Nowej Soli byłbym chętny zaadoptowac mloda samiczke. umowa ankieta No Problem. gorzej transport;/

polakking pisze:gdybys mial dostep transportem do Nowej Soli byłbym chętny zaadoptowac mloda samiczke. umowa ankieta No Problem. gorzej transport;/

Nowa Sol Nie ma problemu, tylko ktorego szczura???

Czy ja uzyskam odpowiedź?
Nie wiem czy mam szukać ewentualnego transportu czy nie.

Jakbym miała chociaż jednego szczura w klatce mniej... jakie piękne... zawsze mi się marzył blutek

Ja bym chętnie adoptowała faceta nr 3 i faceta nr 6 lub 7, ale jeżeli dałoby radę załatwić transport do Poznania.
Proszę o odpowiedź

ymmm numer 5 ;ptylko nie spieszmy sie, z ojcem musze pogadac jeszcze;/ niestety

Czy nr 7 to dziewczynka? wiecie, znacie sie?

Nr 7 to raczej samiec.