Hej

[ann.]

Proszę.

Tu szczurki na które czekamy ja i Yen:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=30&t=39541

A tu kolejne szukające domku:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39776

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39780

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39755

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39769

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39738

myślę, że skoro nie chcesz czekać, to nie zależy Ci na dobru zwierzaków, a jedynie się napaliłaś... przykro mi, ale tak to odbieram.

[Potteromaniaczka]

Nie napalam się. Nie chciałam, żebyście to tak odebrały :/ I zdecydowałam się na adopcje. Chyba będą to szczurki te szczurki : viewtopic.php?f=163&t=39755 lub te viewtopic.php?f=163&t=39738

[ann.]

fajnie, że się zdecydowałaś.

(linki nie działają)

[Potteromaniaczka]

Twój chyba trzeci i ostatni co podałaś.

[Potteromaniaczka]

Będę miała szczura z zoologa - nie moja wina. Przepraszam. Chciałam adoptować, ale tu co ja mieszkam nie ma adopcji, a mama się nie zgodziła, żeby gdzie indziej adoptować Będę miała z giełdy

[madziastan]

Ekhm, wiem że chciałaś mieć szczura NA JUŻ... Tobie widocznie nie zależy na dobro szczurów, adoptować przecież da radę, przecież chciałaś te maluchy husky od krwiopijki, ona jeździ do Łodzi i bez problemu być zabrała z Łodzi Tak to, twoja osoba będzie źle wspomniana...

[ann.]

cóż... zgadzam się z madziastan.

[emi2410]

I niby tylko jednego szczura będziesz miała? Przecież wiesz, że są stadne. A swoim zachowaniem wykazałaś się dużą nieodpowiedzialnością.

[Potteromaniaczka]

To nie moja wina. Mówiłam. I nie będę miała jednego szczurka tylko 3.

[emi2410]

Będę miała szczura z zoologa

Więc myślałam, że jednego.

Nie rozumiem jakim problemem jest adopcja. Najpierw piszesz o niej, a serio teraz wygląda to tak, że chcesz szczury na już, taki kaprys...

[Potteromaniaczka]

Nie chcę na kaprys. Naprawdę. Nawet dostałam od kogoś Pw w sprawie adopcji 3 szczurzych panów 3 miesiące. Chętnie bym je adoptowała, ale mama. Dla moich rodziców gryzonie to zwierzęta z którymi nie chodzi się do weterynarza itp. Jak powiedziałam mamie o adopcji to rzucała mi takie teksty jak " Ta, na pewno ", " Chcesz szczura to kup w sklepie zoologicznym i nie komplikuj sprawy". Uwierzcie mi naprawdę bardzo bym chciała zaadoptować jakiegoś szczurka.

[emi2410]

To może warto poczekać choćby te parę lat, kształcić się, zbierać wiedzę na temat szczurków i wtedy spróbować z adopcją?

[xkuubi]

emi2410 ma rację. W dodatku szczurki potrzebują stałej opieki weterynarza, której z tego co tu czytam, nie będziesz im w stanie zapewnić(Leczenie szczurka może wynieść Cię nawet 250 zł!). Biorąc do siebie jakiekolwiek zwierzątko spada na Ciebie odpowiedzialność, w tym za jego zdrowie, a Ty chyba jeszcze nie jesteś przygotowana na to. Dobre chęci i klatka to nie wszystko.

[emi2410]

Dokładnie. A w wieku 9 lat nie będziesz mogła raczej sama zarobić na wydatki u weterynarza skoro Twoja mama uważa, że to niepotrzebne.

[Danai]

Obawiam się, że muszę się przychylić do opinii poprzedniczek - masz dobre serducho i szczere zamiary, ale jesteś w dużej mierze zależna od rodziców, których poglądy na zwierzęta nie do końca zgadzają się z tym, co większość z nas uważa. Chętnie oddałabym Ci moich chłopaków, gdyby nie to, że własnie od rodziców jesteś zależna i niestety to oni decydują, czy zabiorą zwierze do weterynarza i ile pieniędzy wydadzą na karmę. Naprawde lepiej dla Ciebie - i dla zwierzątek - będzie jeżeli trochę poczekasz. To może być nieprzyjemne i nużące, ale warto - i może będziesz mogła sama zadecydować w jaki sposób zdobyć zwierzęta, jak je leczyć i jak karmić, a widzę, że masz dobre chęci Ja na swoje szczury czekałam trzy lata, były wymarzonymi zwierzątkami i cieszyła się jak głupia, kiedy zawitały do mojego domu (i tym bardziej obecna sytuacja mnie przybija).