['] Laylunia [']

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

['] Laylunia [']

Post autor: roenna »

:( trzymaj sie...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

['] Laylunia [']

Post autor: ESTI »

Bądż dzielna...smutno...:(
Obrazek
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

['] Laylunia [']

Post autor: Dixi »

Agatra - jak tam Twoja nowa szczurcia ? Mniej już jest strachliwa?
Pozdrawiam,
Aguśka
Agatra
Posty: 120
Rejestracja: czw lip 17, 2003 2:27 pm

['] Laylunia [']

Post autor: Agatra »

Ach sama nie wiem... w niedziele mini tydzień odkąd mam małą a ta dalej nietykalna...wszystkiego sie boi...chociaż malutkie postępy robimy...ale i tak jest kochana :P
['] Layla [']
['] Lloyd [']
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

['] Laylunia [']

Post autor: Sandrex »

Agatra bedzie dobrze, smutne to, ze musialas rozstac sie ze swym ogonkiem, jak mnie refleksja chwyci i pomysle, ze moich kochanych dziabat nie bedzie to czym predzej te mysle od siebie odpycham.
Wake Up Little Sparrow
Agatra
Posty: 120
Rejestracja: czw lip 17, 2003 2:27 pm

['] Laylunia [']

Post autor: Agatra »

Wczoraj byłam w lecznicy...pani wet podała mi wyniki sekcji Layluni...więc miała strasznie zapalenie płuc, jestem przerażona i zła na siebie, co prawda wetka powiedziała mi że to może odbywac się tak bezobjawowo (Layla osłabła z dnia na dzień, miała tylko zwiekszoną ilość porfiryny), na drugi dzień bo osłabnięciu od razu poszłam z nią do lecznicy, nie kichała, nie kaszlała, oddech miała czysciutki. Nie dało się tak o tego zauważyć. Dopiero sekcja wykazała ze płucka były koloru krwistego. Poza tym miała zmiany neurologiczne i guza na mózgu...o tym nie miał prawa wiedzieć nikt :( to tym spowodowany był niedowład łapek...najbardziej mam do siebie żal o to zapalenie płuc, jak długo mogło się to paskudztwo rozwijać ze doszło do takie stanu i dlaczego nic nie było widać...a moze było widac tylko ja nie potrafiłąm tego zauważyć...
['] Layla [']
['] Lloyd [']
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

['] Laylunia [']

Post autor: krwiopij »

nie wiesz moze, gdzie dokladniej na mozgu byl ten guz? bo czytalam, ze u niewysterylizowanych samic czesto pojawia sie guz przysadki mozgowej... :(

i nie miej do siebie pretensji otozapalenie... raz, ze przeciez nie byloobjawow,wiec niemoglas wiedziec... a dwa, ze szpikowanie jej antybiotykami ibolesne zastrzykizwitamin nie pomoglyby jej wiele - przez tego guza... :(
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Agatra
Posty: 120
Rejestracja: czw lip 17, 2003 2:27 pm

['] Laylunia [']

Post autor: Agatra »

o ile dobrze pamietam to był to guz przysadki...

krwiopijka masz racje...nawet gdybym wyleczyła ją z zapalenia płuc to i tak wykończyłby ją guz...ehhh..takie życie...
['] Layla [']
['] Lloyd [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”