szczury.org

Dużo wody upłynęło, ale z całą radością przedstawiam wam moje dziewczyny.
Jako pierwsza Inki Pie, dwuletnia szczurka która kocha mnie budzić w środku nocy

http://orig12.deviantart.net/b4b5/f/201 ... 91x6vn.jpg

Oraz panna która właśnie przybyła do naszej klatki. półroczna Akuku

http://pre10.deviantart.net/0bf7/th/pre ... 91x70d.jpg

Przedstawianie sobie nowych lokatorek przeszło gładko. Żadnych pisków, gryzienia i bójek.

http://img11.deviantart.net/be69/i/2015 ... 91x3qi.jpg

Śliczne dziewczyny ... ale nie mają przypadkiem za małej klatki?

Spokojnie, klatka, kiedyś domek pewnej szynszyli jest dość duża

http://orig07.deviantart.net/6fad/f/201 ... 91xac3.jpg

Faktycznie willa .

A na "bliskim" zdjęciu wyglądała jak maleństwo . Za to pusto tam, puściutko... hamaczki trzeba doszyć .

Dziewczyny dostały hamaczki i dodatkowo koszyczek na świeże owoce i warzywa. No ale Inkiey znalazła lepsze jego niezostawanie!



Świetnie miejsce do spania.

Ojeju. Klatka super, zazdroszczę I szczurki też urocze. Oby się jak najlepiej chowały!

Śpiące zwierzaki są zawsze słodkie!

Słodkie panny. Wygłaszcz je ode mnie i mojego Szaraka!
Przydałoby się, żeby w tych upalnych dniach klatka stała jak najdalej od okien

Te okna są zamknięte, a słońce nie nigdy nie wpada przez nie bezpośrednio. Przyjemności starych kamienic o wysokich sufitach i grubych ścianach. Jest tak o niebo chłodniej niż na zewnątrz.

Ale Panny mają willę! Świetna jest Na pewno mają radochę z siedzenia na samej górze

Jedyne, co chcę Ci polecić z całego serca to półeczki z jakiegokolwiek marketu (cena od ok 75gr do 5zł ) montowane na "trytkach" (zaciski). Będą miały balkoniki do spoglądania na świat

Wygłaskaj panny ode mnie <3

PS. Jak się w ogóle sprawują? Nie są aspołeczne tak, jak wcześniej pisałaś o chłopakach?

Nieee, nawet po tym jak pojawiła się Akuku, Inkie stała się bardziej przymilaśna do mnie. Małą prawie nie trzeba była oswajać, bo sama przychodzi do głaskania.

[img]C:\Users\user\Desktop\IMG_20150804_101715.jpg[/img]

Super, cieszę się, że się udało

Aaa, coś Ci chyba nie pyknęło ze zdjęciem... Musi być najpierw wrzucone w internet

Niestedy Inkie Pie dorobiła się poważniej choroby płuc, leczenie nie wiele dało i musiałam podjąć decyzję i pozwolić jej odejść... Po tym Akuku stała się bardzo osowiała i się nieustannie chowała. Po dwóch tygodniach uznałam, że potrzebuje koleżanki. I tak oto do klatki sprowadziła się Pędzel. Mała ma może z miesiąc, ale umie postawić na swoim i pogonić Akuku jeśli chce jej zabrać z pyszczka jedzenie, więc się o nią martwić nie muszę.
W wolnej chwili gdy się nie kłócą to się gonią po klatce. Akuku ożywiła się znacznie i wygląda na o wiele radośnihttp://img00.deviantart.net/7d5b/i/2015/280/e/8/img_20151007_195627_by_mebulus02-d9c9tjo.jpg