Strona 2 z 3
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 1:29 pm
				autor: ema0505
				
			 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 1:45 pm
				autor: diana24
				Rexy i te ich wąsy <3 Mojej się już trochę wyprostowały, ale i tak wygląda świetnie  
 
 
Miałam mieć niebieskiego kastrata, lecz za daleko mieszkałam... Za to mam zrudziałego kaptura  
 
 
A odnośnie rexów, to Aria jest ulubienicą mojego narzeczonego, dlatego, że jest taka miękka i puchata, więc może tata też się przekona jak pogłaszcze takie miziate futerko  

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 1:50 pm
				autor: ema0505
				Oj wątpię, że się przekona, on w ogóle zwierząt nie lubi ;/. Ale nadzieja zawsze pozostaje  

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 2:11 pm
				autor: Shilla
				ema0505 pisze:Moja przygoda ze szczurami zaczęła się pewnego pochmurnego dnia ... a tak bez pierdzielenia głupot. Był wieczór, jak zwykle zamulałam przed komputerem i przeglądałam facebooka.
Spodobał mi się ten akcent 
Moje rodzicielstwo tez głównie zauważa tylko pierwsze dwa szczury..potem można dokładać, byleby klatki nie rozłożyły sie na pól pokoju .Fajnych masz tych rozrabiaków, wiec żeby Ci tam rośli zdrowo i godnie;) 
Na pewno będę śledzić temat i wyczekiwać (foto) relacji rex'ów
 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 2:15 pm
				autor: ema0505
				Dziękuję bardzo 

. Jak tylko przyjadą będzie obowiązkowa sesyjka  

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 2:39 pm
				autor: Morgana551
				Moja mama nienawidzi szczurków 

 Ale jak poproszę żeby je nakarmiła jak mnie nie ma to nigdy z tym problemu nie ma 

 To samo np. z przyjazdem po mnie gdy przyjadę ze szczurkiem. Z przystanku mam 25min z buta do domu, jest zimno więc z takim malcem w transporterze troszkę nie halo. Niby nie lubi, a jednak dużo pomaga 

 Mój tata nie mieszka z nami, ale utrzymuje moje ogonki. Jak przyjeżdżałam do niego to bawił się z nimi i lubił to chyba 

 ale sam stwierdził, że rozumie mieć 2-3 szczurki ale nie 6 .... 
 
Kiedy odbierasz ogoniaste ? 

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 2:51 pm
				autor: ema0505
				Ja byłam przerażona jak dowiedziałam się, że szczury są stadne i będę musiała zaadoptować drugiego szczura 

. A teraz patrze na nich i jakoś tak mało, smutno, bo w końcu TYLKO dwa  
 
 
Małe przyjadą do mnie albo 18-19 albo 25-26, to zależy od znajomej, która studiuje we Wrocławiu. Wolałabym oczywiście jak najszybciej 

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 3:18 pm
				autor: Morgana551
				Mi transport załatwiła Entreen. Mieszkam w Cieszynie także i tak do Katowic czeka mnie 1,5h jazdy autobusem. Także w sumie 3h w busie 

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 3:19 pm
				autor: ema0505
				Czego to się nie robi...  

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 3:24 pm
				autor: Morgana551
				Tym bardziej, że zawsze marzyłam o blutku ^^
			 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 3:43 pm
				autor: ema0505
				Ja o blutku i łysolku. Miałam brać jednego od Entreen ale się okazało, że blutki są zarezerwowane, więc został czarnulek. Łysolka chciałam adoptować z Poznania ale się nie udało. Potem nagle się dowiedziałam, że jeden blutek jest wolny, to się rzuciłam 

. A co najlepsze okazało się, że czarnuszek jest double rexem, więc mam i blutka i łysola  

 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 05, 2014 4:00 pm
				autor: Morgana551
				Mój Gizmo jest całkiem łysy. Troszkę mi go szkoda gdy ma ranki po zabawie....
			 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: sob sty 18, 2014 12:20 pm
				autor: ema0505
				
			 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 19, 2014 8:18 pm
				autor: ema0505
				
			 
			
					
				Re: emciakowe rozrabiaki =)
				: ndz sty 19, 2014 8:26 pm
				autor: diana24
				Uwielbiam te różnice w wielkościach  

  widać to szczególnie u chłopaków  
 
 
Powodzenia w łączeniu. Żeby nie było żadnych bijatyk  
