szczury.org

hihi a moj szczurek nazywa sie tak samo

A z czego to imię Co do rosyjskiego, to mi się też kojarzy, bo tak chyba mówi się zdrobniale na Mikołaja Koteczek, a jak dużego masz szczurka?? Napisz coś o nim

ime jakos tak sie wzielo, ale i tak czesciej chyba na nia wolam mala albo mloda (najmlodsza ze stadka). Szczurke mam od konca czerwca, troche o niej jest w topicu "pomaranczowy szczur". Sama w sobie jest dosc duza jest czarnym kapturkiem z naprawde ladna gesta sierscia (w porownaniu do moich 2 pozostalych szczurkow i innych jakie mialam). Ma w sobie bardzo duzo energi i jest rozbrykana, wszedzie jej pelno, a jak sie zmeczy calo dniowym bieganiem i zabawa lubi polozyc sie na kolanach zeby ja glaskac. Jest odwazna-jak cos sie dzieje np. upadnie to Prima i Sekunda uciekaja, a ona czeka az halas ucichnie i po chwili przybiega zeby zobaczyc co sie dzieje.

Dziś Cola zrobił następny postęp. 1. Szalał na kanapie z moi mężem (czyli że już go się nie boi ). 2. Odważył się wejść na stolik stojący przy kanapie. Od paru dni go intrygował. Może skusił go talerz poobiedni i miseczka po mizerii?? Ten zapach maślanki i jogurtu... Dostał trochę na łyżeczce, oczywiście porcja nie była przyprawiona, tylko trochę cukru Teraz śpi, nie powiem gdzie W każdym razie pod bluzką. Strasznie dziś szalał, więc teraz jest padnięty, uroczy maluch

Dziś miałam wenę i pokombinowałam z akwarium Oczywiście, to prowizorka, bo czekamy na klatkę, ale póki co Jak się przez noc nie rozpadnie, to zapodam jutro fotkę Trzymajcie kciuki

A teraz uwaga, będą fotki :-D Nie było mnie w domu prawie dwa dni i wiecie, jaki Cola mi się duży wydaje :?: :!: Na pewno ogonek mu urusł i jest coraz cwańszy. Ale przestał wychodzić mi na rękę, kiedy chcę go wyjąć. Bardzo chętnie za to się z nią bawi. Nawet na boki i plecy się kładzie, byle tylko złapać moje palce i je "pogryźć". W rzeczywistości gryzie tak delikatnie, że tego właściwie nie czuć, ale co złapie - to złapie :-D

Cola na pleckach (udało nam się piznąć mu fotkę w tej pozycji)

http://img86.exs.cx/img86/3233/img02457pk.jpg

Zwykle przednimi łapkami chwyta nasz palec wskazujący, a tylnymi odpycha pozostałe, którymi go szmyramy po brzuszku. Po chwili robi kółeczko po akwarium i dalej...

Tutaj słodko pił, zanim zdążyłam mu to zamontować :-)

http://img86.exs.cx/img86/500/img01389ht.jpg

http://img86.exs.cx/img86/5083/img01442pw.jpg

Tutaj urządzone akwarium i inne takie. Jak on słodziutko wygląda z tego hamaku

http://img86.exs.cx/img86/2389/img01462zp.jpg

http://img86.exs.cx/img86/6825/img017531ce.jpg

No jeszcze taki ogólny widok na akwarium. Niedługo zacznę szukać dla niego klatki

http://img86.exs.cx/img86/6989/img01583zc.jpg

Taki śliczny mały szczurek-a taaaakie wielkie zdjęcia (prosimy o zamieszczanie fotek o mniejszej rozdzielczości ).

A szukaj klatki byle prędzej, bo zaraz Ci bedzie wyłaził z tego domku, szybciutko po rurce i kic na okno, albo znajdziesz ogona buszującego po mieszkaniu. :lol:

Maluch super.

hehe szurus sliczny - ja tez chce takiego maluszka... floyd to juz taki wielki barbedz wielki, a ja chce malego slodziaka
sliczny szczurus

tez jestem za klatka ale podoba mi sie pomysl jak ja urzadzilas szczegolnie ten domek naprawde )

Szczurek bardzo ozdabiał ten topic, ale zmieniłam format na link bo bardzo rozciągał

Szczuras podobny do mojej Orvokki

:-D Na rurkę nie wyjdzie, bo jest za daleko akwarium, a do końca stycznia na pewno już coś kupię (najpóźniej początek lutego). Poza tym, po tym kiju raczej nie chodzi, tylko wygląda przez to okienko. Może mu tam firanki zapodam :-D :?: Kija tylko gryzie. Teraz wciąga jakieś ziarenka, umyłam mu akwarium, ale nie specjalnie mu to przeszkadza. Obszedł je dookoła, a potem zabrał się za jedzenie - porwał kawałek czegoś z miseczki i zaciągnął to na hamak. Uwielbiam go, choć on taki niechętny do pieszczot. Ale za to jak fantastycznie się bawi :-D z nami. Co do zdjęć, to wiem, są wielkie, szczególnie to pierwsze. Jeszcze nie umiem pomniejszać, a aparat najmniejsze jakie robi to 600X480, ale się nauczę ...

Dzięki za tą zmianę :-D Miałam nadzieję, że ktoś to zrobi...

masz pomysly nie ma co,ale widac ,ze go bardzo kochasz i juz zawojowal cie calkowicie.............heheheheeh
powodzenia w kupowaniu klateczki!!!
napewno mu tak slicznie urzadzisz jak akwa

Kupiłam małemu po raz pierwszy Gerberka o smaku kurczaka. Nigdy w życiu tego na oczy nie widział, a myślałam, że mi łyżeczkę wyrwie :!: Ale szamał

Jak moja zobaczyła gerberka to musiałem za nią ganiać aby mi łyżke oddala, :roll: Paskuda jedna