Cola i Mila

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

Cola i Mila

Post autor: douchee »

Cola to mój pierwszy szczurek i myślę, że dużo osób już go zna, gdyż pisałam o nim w dziale "O szczurach" - zapach i płeć. Umieściłam tam też jego fotki, ale ponieważ dopiero uczyłam się obsługi aparatu, zdjęcia są ogromne. Teraz będę zapodawać te mniejsze... Np. takie:

Obrazek

To jego ulubiona koszula. Tak jak we wtorek (bo w tym dniu go nabyłam) poznał kieszeń, tak do wczoraj ją uwielbiał. Na początku był nerwowy, gdy się za mocno ruszałam, a on tam siedział, ale szybko mu przeszło. Jego jedyną reakcją na zbyt gwałtowny ruch było delikatne podniesienie pyszczka z zaspanymi oczkami i ... znowu spanie. Wczoraj odkrył, że może chodzić nie tylko po moich rękach i ramionach, ale również po nogach, plecach i na kanapie, na której sobie leżałam. Ograniczał się jednak do poduszki pod moimi plecami. W ostateczność wsadził łepek pod bluzkę przy mojej szyi, wtulił się w nią i zasnął. Dziś z kolei odkrył, że może chodzić również po łóżku (zawsze czekam, aż sam dojrzeje do tego, żeby ze mnie zejść, przynajmniej ma mniejszy stres i nie załatwia się gdzie popadnie), a także pod koszulą. Doszedł nawet do wniosku, że na moim brzuchu, właśnie pod koszulą, jest jeszcze lepiej niż w kieszeni i tak sobie wędruje po mnie i łaskocze niemiłosiernie. Łazi jak najęty. A w ogóle to chciałam się pochwalić, gdyż dziś dwa razy sam wszedł mi na rękę, za pierwszym razem miałam na niej twarożek (ale tym razem nie interesował go za bardzo), a za drugim razem nie miałam nic :D To był sukces. Uwielbiam go :D
Ostatnio zmieniony sob lut 12, 2005 5:56 pm przez douchee, łącznie zmieniany 1 raz.
:)
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Cola i Mila

Post autor: Dona »

ech... tylko pozazdrościć takiego pieszczocha... ;)
roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

Cola i Mila

Post autor: roenna »

oj chyba kazdy chcialby ogona z takim charakterekiem..
a tej na marginesie, naprawde slodkie malenswo :)
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

Cola i Mila

Post autor: Masterton »

Piekny szczurasek. Mój Sputnik jest też na etapie kieszeni, bluz, rękawów, ostatnio znalazł sobie miejsce pod kapturem, a jak mu się znudziło to postanowił mi przystrzyc włosy :?
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
Euzebio
Posty: 126
Rejestracja: pt gru 24, 2004 9:45 am

Cola i Mila

Post autor: Euzebio »

Śliczna szczurza mordka :) Sam teraz czuje na sobie co to znaczy szczur "wędrowny", jeden w rękawie drugi na karku ;) Pozdrawiamy
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

Cola i Mila

Post autor: douchee »

Zrobiłam mu więcej zdjęć, ale na większej rozdzielczości, bo 1024x768. Od wczoraj robię mniejsze 640x480. Lepiej tu wyglądają
:)
KIRA ŁOBUZ
Posty: 366
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 4:11 pm

Cola i Mila

Post autor: KIRA ŁOBUZ »

Oj wedrowny! Duśka uznaje tylko łazenie pod koszulą wiec chłopcy nie nazekajcie........
Szczuki
*Kira* *Maja za teczowym mostem* *Duma vel Duśka*
=Myśaki=
Defensywa , Churchill , Bilbo , Baggins
HODOWLA MYSZEK RASOWYCH =AMPERI=
gg5162453
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Cola i Mila

Post autor: Agata »

Zupełanie jak moja Dziuńka jak była mała. :)

No i oczywiście z tą różnicą, że Dziunia to dziewczynka... ;)
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

Cola i Mila

Post autor: douchee »

Na moją młodszą siostrę mówi się w domu Dziunia :D Ma na imię Dominika :D
:)
Euzebio
Posty: 126
Rejestracja: pt gru 24, 2004 9:45 am

Cola i Mila

Post autor: Euzebio »

Fotki ! Fotki! :D
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

Cola i Mila

Post autor: douchee »

:twisted: a jak chcecie więcej fotek, to macie :twisted:

1. Piękne czasy, gdy uwielbiał swoją kieszeń:

http://img157.exs.cx/img157/4674/img00574ms.jpg

http://img157.exs.cx/img157/7196/img00646hp.jpg

2. A tu tak ogólnie, gdy starczało mu spacerowanie po mnie :D

http://img157.exs.cx/img157/4747/img00786gz.jpg

http://img157.exs.cx/img157/5424/img00795zm.jpg

http://img157.exs.cx/img157/9026/img00925ss.jpg

http://img157.exs.cx/img157/2079/img00940mi.jpg

http://img157.exs.cx/img157/3571/img00956pv.jpg

Na razie ty było na tyle. Na początku pisałam w czasie przeszłym, bo Cola wyraźnie powiedział dziś "nie" kieszeni. Wkładam go tam, gdy przeszkadza mi chodząc, on tam chwilę siedzi wystawiając łepek, ale gdy tylko siądę zaraz wychodzi. Poza tym, po raz trzeci :D w dniu dzisiejszym wszedł mi na rękę. Śmiesznie to robi, bo widzę, że chce wyjść, bo wystawia pyszczek przez dach swojego kartonika, kręci się po akwarium, skacze koło mojej dłoni, ale udaje, że nie jest łatwy i najpierw musi zrobić kilka okrążeń, coś skubnąć i dopiero wtedy wejdzie :D Dzień spędziliśmy bardzo przyjemnie: ja siedziałam na kanapie i robiłam sobie na drutach, a on chodził po mnie i po kanapie. Właściwie to biegał w te i we w te dziko podskakując, a my mieliśmy ubaw. Okazało się również, że lubi bawić się kłębkiem wełny, dokładnie jak kot. Dowiedziałam się przez przypadek, gdy zakosił mi kłębek (kończył się, więc był mały). Po prostu nie mogliśmy ze śmiechu. Strasznie pocieszny jest i go uwielbiam. Tak się wybiegał, że teraz, gdy już śpi w domku, w ogóle nie reaguje, gdy się do niego zbliży ani jak się rękę do akwarium włoży. Ani nawet drgnie :-D
:)
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

Cola i Mila

Post autor: douchee »

Ktoś tu wczoraj napisał, że pozazdrościć takiego pieszczocha... Ładnie mi przechwalił. Cola, na chwilę obecną powienien się zwać Dziki. To by lepiej oddawało jego charakter :D Cały czas biega i podskakuje. Chowa się pod koszulę, potem nagły zwrot na kanapę, kółeczko, chwila zadumy i z powrotem, nagły zwrot i pod koszulę. Tam pobiega, pogryzie guzik od spodni i znowu... Nawet pogłaskać go nie mogę, bo zachowuje się tak, jakby miał mnie ugryźć, ale raczej tego nie robi. Po prostu się wygina i łapie mój palec w łapki. Ale pogłaskać się nie da. Teraz śpi w akwarium, bo się już dziś nabiegał. Postanowił spocząć pod koszulą akurat wtedy, gdy ja musiałam iść robić obiad. Jest słodziutki :D I mam nadzieję, że to jest naprawdę samiec...
:)
Euzebio
Posty: 126
Rejestracja: pt gru 24, 2004 9:45 am

Cola i Mila

Post autor: Euzebio »

Wtedy była Cola Light teraz jest Coca ;) Maluszek dorasta i czuje się coraz bardziej pewny, oj będzie się działo :twisted: . Sam to właśnie przechodze, o ile pare dni temu fiona była grzeczna i siedziała w miejscu, to teraz wszędzie jej pełno, wszędzie chce wejść i wszystko powąchać/ukraść/schrupać :roll:
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

Cola i Mila

Post autor: douchee »

Gdziesz już to pisałam, ale się powtórzę. Nie chodzi broń Boże o coca colę!!!! Imię mojego szczurcia pochodzi od hiszpańskiego Cola co oznacza - ogon, a tu wszyscy mówią na szczury ogonki, więc chyba pasuje, co?? :D Wiedziałam, że ludzie będą myśleli, że to od napoju :(
:)
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

Cola i Mila

Post autor: Masterton »

A mi imię Twojego ogonka kojarzy się z jakimś rosyjskim imieniem :wink: , w ogóle nie pomyslałam o napoju.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”