Strona 2 z 2
					
				Bezik -już go nie ma :cry:
				: ndz sty 23, 2005 8:32 pm
				autor: ajlii
				Dzieki Tobie Jego ostanie dni były dobre, a On sam był kochany... teraz biega już po zielonych łąkach z Blejdem, moją Wiktorią i wieloma kochanymi ogonkami...  
przytulam Cię mocno... przykro mi...
			 
			
					
				Bezik -już go nie ma :cry:
				: wt sty 25, 2005 11:43 pm
				autor: IVA
				
			 
			
					
				Bezik -już go nie ma :cry:
				: śr sty 26, 2005 10:51 am
				autor: Monia
				gumcia tak mi przykro.... az mam łzy w oczach... 
 
   
   
 
znam całą historie i tak załuję ze juz sie skonczyła. ale na pewno zaznał troche ciepla i milosci u ciebie w domu wiec sumienie masz w 100% czyste!!!
uratowałas go
 
			
					
				Bezik -już go nie ma :cry:
				: śr sty 26, 2005 2:53 pm
				autor: Gumcia
				uratowałam.... ale na ile ... kilka dni 

 moze jakby został u tamtej dziewczyny to żyłby jeszcze 

  eeeh......... ja chce go spowrotem 

 
			
					
				Bezik -już go nie ma :cry:
				: śr sty 26, 2005 3:50 pm
				autor: ajlii
				może żyłby.... a może i nie... tego już sie nie dowiemy... ale napewno nie przeżyłby reszty swoich dni w miłości i szacunku, pod dobrą opieką, jakie mu zapewniłaś...