Strona 2 z 3

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: czw maja 12, 2005 4:40 pm
autor: morzeszek
[quote="Nakasha"]morzeszek - Jak już piszesz, to, bardzo Cię proszę, rób to poprawnie. Zachowuj odpowiedni szyk wyrazów w zdaniu i znaki interpunkcyjne - jak kropki, przecinki i zaczynaj zdania dużą literą... to bardzo pomaga czytać, tak, że nikt nie musi domyślać się o co Ci chodziło.[/quote]

hmmm a słyszałaś kiedyś o czymś takim jak dysortografia ja poprostu nie jestem w stanie sie nauczyć ortografi a o interpunkcji to juz wogle nie ma mowy potrafie całe wypracowania pisać jednym zdaniem :?

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: czw maja 12, 2005 6:12 pm
autor: ESTI
Dysortografia...ona nie zwalnia Cię od próbowania. A jeśli teraz nie będziesz nad tym pracował, to współczuję w dorosłym życiu, bo kto zatrudni człowieka, który pisać nie umie. :roll:
A kropke na końcu zdania mógłbyś postawić, żebyśmy wiedzieli, kiedy kończysz myśl...to samo tyczy się przecinków...

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: czw maja 12, 2005 8:46 pm
autor: morzeszek
hmm powiem ci że tego nie da sie naprawić tyle co ja mam problemów przez to to nawet sobie nie wyobrarzasz

staram sie nową myśl zaczynac od nowego wiersza

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: pt maja 13, 2005 3:21 am
autor: ESTI
I od razu lepiej. 8)

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: pt maja 13, 2005 4:45 pm
autor: Nakasha
Bo chyba każdy wie, kiedy zaczynać, a kiedy kończyć zdanie?..... ;) O ortografię nawet się nie czepiam, mój ukochany i młodsza siostra mają te, chm chm, zaburzenia i potrafią "które" napisać "kture" ^^''....

Kupiłam zapachowego Benka - sądziłam, że to bzdura i niepotrzebne, zwykły wystarczy - ale szczurki zdają się.... lubić ten zapach? (ja go lubię na pewno :lol: ) Od razu się w żwirku wytarzały :roll:

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: pt maja 13, 2005 4:53 pm
autor: jokada
a benek sie nie pyli za bardzo ?
jakos mam opory przed takimi zwirkami

no i jak sie szczurom chodzi po takim podłozu ?

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: pt maja 13, 2005 5:31 pm
autor: Masterton
moim zdaniem benek nie pyli ani trochę, prędzej zatanowiłabym się na żwirkami drewnianymi, one są straszne

stosowałam benka, ale moje królewny nie chciały po nim chodzić, a jesli sie zdecydowały to zgarniały całe podłoże w jeden róg i wypychały za klatkę

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: sob maja 14, 2005 9:30 am
autor: Nakasha
Hmmm a moje go uwielbiają - biegają po nim, łażą, jak juz pisałam, tarzają się w nim - widocznie zależy to od szczura.....

Ale zauważyłam 1 wieeelki plus żwirków - moje szczurki zrezygnowały z załatwiania się na półeczce [miały taką jedną wybraną] i teraz schodzą na dół i robią na żwirek! Jestem pod wrażeniem :lol:

Nie, na razie nie zauważyłam, żeby specjalnie pylił - ale to też zależy od ilości pyszczków ;)

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: ndz maja 15, 2005 2:23 pm
autor: grabasch
Mam podobny problem (chodzi o zapach), bo mam 13 sztuk.
Dostałem Zuźkę, a po tygodniu okazało się, że jest w ciąży. I po kolejnym tygodniu miałem 12 małych klusków.

Kumpela ma żółwie (stepowe), strasznie klepały tzn. często trzeba było wymieniać im piach. W końcu gościu w sklepie poradził jej ściółkę (czy korę) do terrariów, składa się z grubych trocin 10% i reszta to kora. Kora ma garbniki i hamuje rozwój bakterii i dzięki temu nie klepie - tak twierdził gościu.
Piach wymieniany był wcześniej, co tydzień, a teraz jest już 3 miesiące i nic nie czuć!!!.

Poważnie zastanawiam się nad tym rozwiązaniem. Co sądzicie o zaadoptowaniu tego dla naszych potrzeb??

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: ndz maja 15, 2005 8:08 pm
autor: Ewqa
No nie wiem.
Ja przetestowałam juz Pigwę i Catsdream i wiórki też. Ale najlepiej jak do tej pory spisuje się drewniany żwirek koci po rogach, a wiórki na środek.
Drewniany żwirek koci to "Yama drzewna" bo nie pyli, ładnie pachnie, i wchłania zapachy. Wiórki takie zwykła bezfirmowe za 1,70.
Na innym forum czytałam że wiórki Chipsi sa bardzo wydajne i dobrze chłona zapachy czy ktoś próbował szczurzastych?

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: pn maja 16, 2005 11:14 am
autor: Nakasha
Też słyszałam o korze - widziałam u mnie w sklepach zoologicznych i podobno naprawdę się sprawdza. Niestety nie można tego u mnie kupić - sklepy specjalnie zamawiały, ale im się nie opłacało i przestały :/

A u mnie żadne trocinki, drewniane żwirki czy coś podobnego nie skutkuje. Swojądrogą żwirek pochłaniający zapach też musze wymieniać co 3 dni.

Przynajmniej mniej pachnie ;) Ale i tak 4-tego już jedzie - co mnie irytuje, bo to jest kosztowne - ale nie pomyślałam, że szczurzy (głównie samce - nawet po kastracji są po prostu obrzydliwe :D ) mogą TAK śmierdzieć - mam za swoje ;)

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: pn maja 16, 2005 11:23 am
autor: Fam
mam te wiorki chipsi ale na opakowaniu pisze ze sa z pelnego dzewa sosmowego (!?!?) ale sa niemieckie i to moze tylko taki chochlik drukarsko tlumaczeniowy, ja mieszam je ze zwyklymi, ale tak 5:1, dodaje garstke tylko. trzeab przyznac ze sa mieciutkie mile w dotyku, wydajne (bardzo mocno sprasowane) i o bardzo mocnym ale przyjemnym zapachu jablka (sa tez inne) i dobrze chlona, kosztuje kolo 5zl, do dostania w supermarketach w dzialach zoologicznych (w normalnych zoologach nie widzialam). mi kupila je mama, przez ta sosne troche boje sie stosowac

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: wt maja 17, 2005 10:05 am
autor: Nakasha
U mnie te wiórki oczywiście też nie są dostępne :lol: hmmm ale ciekawe, co do tej kory.... to kora z drzewa... więc może po prostu wystarczy iść do lasu i sobie nazbierać? Czy może kora "kupna" jest w jakiś sposób hm hm przerobiona?

[BTW polecam wywar z kory dębu na bóle miesięczne - wystarczy pomoczyć się w tym z 20 min i naprawdę czuć ulgę ;)]

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: wt maja 17, 2005 8:14 pm
autor: grabasch
Z moich wnikliwych obserwacji to na korze z lasu znajdują się następujące niechciane przeze mnie ustrojstwa:

1 Świat fauny reprezentują: Żuczki, skorki, pchełki, gąsienice, ślimaki i inne.
2 Świat flory reprezentowany przez: Porosty, grzybki, pleśnie itp.
3 Odpady takie jak: smary, oleje, kwas z akumulatora itp.
4 Oraz gwóźdź programu.... czyli to, co wypada i wylewa się pieskom podczas spacerów po lesie.

Po lesie biegać z kozikiem i drzew kaleczyć nie będę. Wole sobie pospacerować i (hmm czy aby na pewno) i popykać fajeczkę.

Na korze kupnej nie znalazłem w/w niechcianych przeze mnie dodatków.

Jeszcze jedna istotna sprawa mianowicie niewybuchy i niewypały leżą sobie od 2 wojny światowej wprawdzie ich coraz mniej ale nigdy nic nie wiadomo :] .

i niech moc będzie z wami :drunken: :D

[Sciolka] - Ściółka dla 8 szczurów

: śr maja 18, 2005 3:59 pm
autor: Nakasha
... wiesz, zależy o jakim lesie mówimy. Mi chodzi o taki, gdzie nie ma piesków, a tym bardziej samochodów (Wigierski Park Narodowy, za Suwałkami - tak się składa, że jest tam kilka wiosek i mamy tam domek na lato). Poza tym czy szkodzi umyć korę? I rzecz jasna pozwolić jej wyschnąć/lub wytrzeć jak ktoś ma cierpliwość. O niewypały się nie boję, znam dobrze te lasy - niestety była tam linia frontu, ale z tego co wiem miejscowi z większością sobie poradzili ;) Zresztą jak już tam pojadę to nie ma nic innego do roboty, tylko opalać się, płukać w rzeczce, pływać w jeziorku i chodzić po lesie - zatem bez problemu mogę kilka kilo sobie pozbierać. Czasem kora jest na tyle zmurszała (ale nie spróchniała), że z łatwością odrywa się od drzewa. Oczywiście nie mam na myśli ogołocenia 1 drzewka z całej kory w zasięgu ręki :lol: .

Chodziło mi o to, czy ta kora "kupna" jest tą samą korą, która rośnie na drzewach, czy to przerobione syntetycznie coś, co producent podstępnie korą nazwał. Z tego co widziałam, wyglądała jak najzwyklejsza kora, ale nie miałam opakowania w ręku, więc wolę w razie czego zapytać ;)

Chwilowo pyszczki są szczęśliwe ze żwirkiem, ale może kora byłaby lepsza (naturalna, itp.)