Strona 2 z 5

STAŁ SIĘ CUD :))))))))))))

: pn cze 13, 2005 8:15 pm
autor: abaporu
super historia! :thumbleft: tak to czasem jest - broni się ktoś najpierw rękami i nogami, zwykle z powodu jakichś wyobrażeń o dziwacznym pochodzeniu, a potem,gdy spotka "diabła" we własnej osobie, okazuje się, że to wcale nie taki diabeł... :wink:

STAŁ SIĘ CUD :))))))))))))

: wt lip 05, 2005 10:54 am
autor: Basieńka
teraz to juz w ogóle mama mówi do mniej :"moje szczurowadełko",cały czas do niej podchodzi bierze ja na spacerki na balkon,gdy ona drzemie hilla po niej biega.urocze :D wczoraj gdy wziełam Hille do ogródka i dałam ja na balkon(mieszkam na parterze) Hilla przebiegła na balkon sąsiadki i weszła do niej do mieszkania,poczym sąsiadka przyniosła mi ją zachwycając sie jaka to ona nie jest fajna....cóż moge powiedzieć wiem o tym :wink:

STAŁ SIĘ CUD :))))))))))))

: wt lip 05, 2005 4:47 pm
autor: M0j0_J0j00
Basieńko to i tak dobrze że sąsiadka i przyleciała z gębą - co te paskudwstwo u mnie robi bo znam wielu ludzi którzy nie tolerują takie typu jak szczury bądź psy typu bull....

A nie ma takiej opcji aby szczur wyszedl do ogródka bądź aby jakiś kotek się przypałętał??

STAŁ SIĘ CUD :))))))))))))

: czw lip 07, 2005 12:47 pm
autor: Basieńka
M0j0_J0j00, nie ma takiej opcji bo wszystko jest pod moja kontrolą,a co do kotka to mam jednego ale nie pozwalam im na bliskie spotkania,i w ogóle wszystko jest tak zeby nie stresować Hilli (chociaż i tak kot nie zwraca na nią uwagi) :)

To by? szok..

: wt wrz 27, 2005 4:21 pm
autor: KasiaGdańsk
Chciałam z wami podzielić się wrażeniami po pobycie u mojej mamy u której nie byłam kupę czasu, bo nie chciała bym przyjechała ze szczurcią, jednak udało się bratu ją przekonać i byłam u niej cały tydzień. Mama po usłyszeniu,że szczurcia załatwia potrzeby w klatce, przychodzi na zawołanie, daje ze soba robić wszystko, zmieniła zdanie o szczurach i zaczęła sama z siebie pytać się co i jak, chodziła ją głaskać, brała do siebie na fotel przy ogladaniu telewizji. Po prostu doznałam szoku jak to widziałam, nawet szczurci sie wszystko podobało. Teraz to juz całkiem nie kumam jak można nie lubić i nie chcieć mieć szczura, mój mąż się przekonał, mój brat i nawet mama, a więc jednak każdego da się uszczurowić...

PS. Choc czasem grozi to eksmisją, rozwodem i kłótnią, ale warto... :)

To był szok..

: wt wrz 27, 2005 5:11 pm
autor: Mycha
Hihi... Tak właśnie się dzieje. Ludzie nie wierzą, że szczurki są takie czyste i śliczne. Właśnie jestem u koleżanki i jej siostra zobaczyła Aithe (jest ze mną- siedzi w swetrze) w związku z czym mało nie dostała zawału... Wybiegła z domu, ale szczurka nawet dobrze nie zobaczyła... :roll:

To był szok..

: śr wrz 28, 2005 5:47 pm
autor: Wackowa
Ludzie tak mają... moja siostra jak raz poszła ze swoim Szogunem na spacer, i poszła z nim po koleżankę. Otworzyła jej mama, która zaczęła dziwnie podskakiwać i krzyczeć weź to! :evil: jak tak można....... :evil: :evil: :evil: biedne stworki!!

To był szok..

: śr wrz 28, 2005 7:14 pm
autor: Ewqa
Biedni ludzie którzy boją sie czegoś dużo mniejszego i słabszego od nich. W dodatku takich niegroźnych futrzaków.

Ja zostałam wyproszona za sklepu kiedy uświadomiłam pani że to NIE jest sliczny chomik tylko sliczniejszy szczurek.

To był szok..

: czw wrz 29, 2005 9:35 am
autor: sopocianka
Chciałam się pochwalić nowym szczurem znajomemu... Szłam Monciakiem (główna ulica Sopotu) z małym wówczas Okruszkiem i zobaczyłam Marcina pracującego przy jakimś stoisku z kiełbasami ( :krzywy3: ). Ominęłam grupę ludzi czekających obok grila i podeszłam do znajomka. "Cześć, zobacz jakiego mam ładnego szczurka" - powiedziałam, wyjmując ogona zza pazuchy.
"Boże, to szczur!", "Szczur!" -kolejka natychmiast rozstąpiła się z obrzydzenieniem i strachem... A Marcin uśmiechnął się (wcale nie zagniewany, że odpędzam mu klientelę) i uspokajał ludzi "Spokojnie, to tylko szczurek.".
A ja sobie poszłam...

To był szok..

: czw wrz 29, 2005 11:03 am
autor: pani_rotten
no niestety to sa glupie stereotypy :evil: szczurki sa ogolnie ukazywane jako brudasy zyjace w kanalach zjadajace byle co i roznoszace choroby...np dzume........nie da sie tego zmienic, jest to za mocno ukorzenione

To był szok..

: sob paź 01, 2005 12:03 pm
autor: Korlis
Wiesz pani_rottelJak kiedyś przechodziłam z mimi bąblami przez stare miasto jedni ludzi mówili:Jakie piekne małe szczurki,fajnie miec takie szczurki"Natomiast pozostała grupka ludzi pokazywała palcami,wytykała i mówiła"Fuuu,jakie wstrętne szkodniki"-"Jakie mają brzydkie długie ogony"-No własnie ogony,główna rzeczą która razi ludzi to sa ogonki szczurków.Większośc ludzi mówi że ładnijesze by były szczury besz ogonów,ale ja natomuiast nie wyobrasobie szczurka bez ogona(chociaż widziałm takie).Przecież w ogonach jest cały urok szczura 8)

Nie wiem jak ludzie widzą szczury,ale myślę że na świecie jest ta większość co widzi je na białym tle. :thumbleft: [/b]

To był szok..

: sob paź 01, 2005 1:11 pm
autor: Mycha
Szczur bez ogona wygląda okropnie...

Ale z drugiej strony niektórzy posiadacze szczurów też zachowują się nie fair. My wiemy, że ogony są piękne i kochane, ale postarajmy się zrozumieć osoby, które się ich boją. Nie można mówić "idę ze szczurem tu i nie obchodzi mnie czy ktoś się będzie bał". Spacery jak najbardziej, ale kino czy inne miejsca czysto publiczne... Lepiej oswajać ludzi nie terapią wstrząsową, ale opowiadaniem jaki to szczur jest super, a takie historie na pewno lepiej na nich działają niż traumatyczne przeżycia w sklepie :lol: Bo im się szczur wcale nie nie podoba, ale ta nazwa :lol:

To był szok..

: sob paź 01, 2005 1:17 pm
autor: Wackowa
No dobrze ale jak im się taki ogon nie podoba to niech zatrzymają to dla siebie, a nie gadają na głos. My się z nich nie nabijamy i nie mówimy przykrych słów!!!! A szczurki to nasze małe zkarbki.. :-) i mam to gdzieś kto co o nich mówi :-)

To był szok..

: sob paź 01, 2005 5:14 pm
autor: Kaka
ja je kocham i zawsze próbuję uświadomić tych wyszystkich którzy mają jakieś debilne stereotypy w tym ze nies jest to prawda

To był szok..

: sob paź 01, 2005 5:19 pm
autor: Korlis
Właśnie w tym ludzi nie moge zrozumieć,właśnie mogliby przynajmniej cicho siedzieć a nie wytykiwać palcami i wrzeszczeć na cały głos jakie to paskudztwa kanałowe i jakie wstrę tne mają ogony :x To jest nieprzyjemne do słuchania. :evil: